Alex Somers to znany amerykański muzyk, kompozytor, producent i artysta wizualny, od ponad dwóch dekad związany z Islandią – prywatnie i zawodowo. Artysta od wielu lat komponuje muzykę filmową i telewizyjną. Napisał ścieżki dźwiękowe m.in. do „Captain Fantastic”, „Honey Boy”, „Here We Are: Notes For Living On Planet Earth”, „Audrey”, „Miss Americana” – dokument o Taylor Swift oraz do jednego z odcinków serialu „Black Mirror” pt. „Hang The DJ” dla platformy Netflix, w tym przypadku wraz z muzykami Sigur Rós (recenzja TUTAJ).

Poza tym Alex zbudował studio nagrań, w którym nie tylko tworzy własną muzykę, ale również nagrywa i produkuje muzykę dla innych artystów. Współpracował dotychczas np. ze wspomnianym zespołem Sigur Rós, a także takimi osobowościami świata muzyki jak Jónsi, Julianna Barwick, Jóhann Jóhannsson, Gyða Valtýsdóttir i Damien Rice.

Ponadto Alex wraz ze swoim partnerem Jónsim (Sigur Rós) od 2003 roku współtworzą duet Jónsi i Alex aka Riceboy Sleeps, w ramach którego wydali dotychczas trzy albumy: longplay „Riceboy Sleeps” (2009), EPkę „All Animals” i pełnowymiarowe wydawnictwo „Lost and Found” (2019, recenzja TUTAJ).

Widocznie tak miało być, że dopiero teraz, po tylu latach bycia z muzyką i w muzyce, Alex Somers zdecydował, że najwyższy czas wypuścić w świat swoje własne solowe kompozycje. 19 marca 2021 roku miało premierę debiutanckie wydawnictwo artysty sygnowane jego imieniem i nazwiskiem. Wydawnictwo to, co ciekawe i zaskakujące, jest podwójne – składa się z dwóch krążków: „Siblings” i „Siblings 2”. W sumie otrzymujemy tutaj 16 utworów i 106 minut muzyki. Dużo, ale nie ma się co temu dziwić ani na to obrażać, bo po pierwsze przecież przez tyle lat solowego artystycznego milczenia artysta ma w końcu prawo wyrazić siebie w taki sposób jaki mu odpowiedni, a po drugie jest to po prostu dobry i dopracowany materiał. Jego produkcją i miksowaniem Alex Somers zajmował się samodzielnie. Rejestracją materiału artysta zajmował się wspólnie z Samuli Kosminenem (ten swoje partie nagrał w Ulappa Studio, Suomenlinna) i Birgirem Jón Birgissonem (który nagrał partie smyczkowe w Sundlaugin Studio). Mastering całości wykonał w Los Angeles Taylor Deupree. Zaś okładki płyt opracowali  Alex Somers, Jónsi i Scott Alario. W nagraniach albumów uczestniczyli:

Alex Somers – klawisze, czelesta, melotron, sampler, metalofon, wibrafon, gitara, sub bass, perkusja, wokal
Samuli Kosminen – bębny, perkusja, kalimba, psaltery, andes, ukulele, gongi, klawisze, sampler
Ólafur Björn Ólafsson – klawisze,  wibrafon
Borgar Magnason – kontrabas
María Huld Markan Sigfúsdóttir – skrzypce
Hildur Ársælsdóttir – skrzypce
Edda Rún Ólafsdóttir – altówka
Sólrún Sumarliðadóttir – wiolonczela 
John Somers – sound sesign on „Tell Star (For Joe Meek)” i „Avalanche

Alex Somers wyjaśnia, że muzyka wchodząca w skład albumów „Siblings” i „Siblings 2” została zainspirowana (rewelacyjnym moim zdaniem) filmem dokumentalnym z 2016 roku pt. „Dawson City Frozen Time” (pl Dawson City: Czas zatrzymany) Billa Morrisona. Jak głosi informacja prasowa – na płytach znajdziemy po 13 niesamowicie pięknych, impresjonistycznych utworów. Zawartość albumów „Siblings” i „Siblings 2” nie powinny stanowić zaskoczenia dla nikogo kto nawet tylko w ograniczonym stopniu kojarzy dotychczasowe prace Alexa Somersa.  Zaprezentowane tutaj nagrania czerpią z szerokiego wachlarza zamiłowań i inspiracji muzycznych artysty, czyli jak wyjaśnia to sam autor -„kompozycji filmowej, ambientu, muzyki neoklasycznej, post-rocka i elektroniki – łącząc w sobie zarówno wielkość, jak i intymność, szerokie pociągnięcia pędzla z subtelnymi szczegółami, oraz minimalizm i maksymalizmem”. Nie brakuje w tych nagraniach również drone’ów, charakterystyczny natchnionych wokaliz i atmosfery z gatunku etheral.

Należy mieć na uwadze intrygujące pomysły kompozytora z pogranicza akustyki i elektroniki. Alex ciekawie łączy brzmienia wielu różnych instrumentów akustycznych, w tym m.in. smyczkowych z możliwościami współczesnej elektroniki i studyjną produkcją. Artysta w tym celu wciąż poszukuje nowych brzmień i dźwięków, ale też niekonwencjonalnych rozwiązań. Tu przytoczę jedną z autentycznych sytuacji. Otóż w jednym z nagrań umieszczonych na płycie pojawia się np. nagrany pewien nietypowy dźwięk – odgłos powietrza wydobywającego się z psiej zabawki. Oczywiście ten dźwięk został później poddany odpowiedniej komputerowej obróbce, kilkukrotnie zwolniony i przekształcony. No, ale efekt jest znakomity, intryguje i ma swój niezaprzeczalny urok. Tego typu rzeczy w muzyce Somersa nie są incydentalne, muzyk bardzo często zaskakuje słuchacza przełamując różnego rodzaju schematy i formy, i to nie tylko preparowanymi dźwiękami. Te formy są zresztą bardzo rozległe, dodatkowo zatopione w nietuzinkowych klimatach. Jednym razem pejzaże tworzą nastrojowe, rozmarzone i rozmyte plamy dźwięku. Kiedy w tych krajobrazach pojawiają się melodyjne i przestrzenne tony. Kiedy indziej są one bardziej wyraziste, a niekiedy nawet pochmurne i niespokojne. W każdym przypadku zapewniają one unikalny stan transcendentalnego uniesienia i transu.

Alex Somers fenomenalnie eksperymentuje z barwą, fakturą, surowością i różnymi konstelacjami dźwiękowymi. Dodam, że kompozycje, które trafiły na omawiany podwójny album zostały napisane głównie w okresie 2014-2016, a następnie na przestrzeni kolejnych lat ewoluowały i nabierały odpowiedniej formy – w tym miejscu proponuję Wam, żebyście wyobrazili sobie Alexa, który przez tak długi czas (podejmując się kilku projektów jednocześnie) ze znanym sobie pietyzmem, artyzmem, starannością i perfekcjonizmem pracuje nad swoją muzyką. Poświęca się jej, dopracowuje każdy jej element, dźwięk, brzmienie, poprawia poszczególne drobne elementy i większe części, aby nadać całości odpowiedniego kształtu, osiągnąć upragnioną doskonałość i dotknąć sacrum. No i moim skromnym zdaniem Alex Somers zrobił to!

Wydawnictwa „Siblings” i „Siblings 2” należy traktować jako jedną całość. Nie powinno się tych płyt rozdzielać. Muzyka Alexa Somersa brzmi wyjątkowo przejmująco. Nie wierzę, że ktoś będzie wstanie oprzeć się sile jej hipnozy. Oto albumy, przy których nie jest wstydem się wzruszyć i uronić łzy. Warto było na nie czekać tyle lat.

 


Alex Somers :: Siblings

1. Weeping Willow 02:27
2. Oh Willow I Die 03:13
3. Deathbed 04:20
4. Between Us 05:19
5. Tell Star (For Joe Meek) 04:43
6. Dim 05:45
7. Oh No 05:22
8. Kimblings 06:11
9. Dreaming Boys 01:41
10. Avalanche 04:40
11. One 03:28
12. Whirlpool 02:54
13. Looking After 04:56

 
 


Alex Somers :: Siblings 2

1. Following After 05:03
2. Blown 06:00
3. Woven 03:11
4. Locket 06:07
5. Pattering 06:54
6. Never Ending 02:09
7. Window Way 03:09
8. Flutter 03:48
9. Kimblings 2 04:05
10. Hiddenness 01:36
11. Sooner 04:36
12. Oella 03:24
13. Atlas 04:45


 

Alex Somers : website / facebook / bandcamp / spotify
Jónsi & Alex Somers : website / facebook / bandcamp / spotify

Alex Somers :: Siblings / Siblings 2 (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów