Zespół Beebee and the Bluebirds został założony przez wokalistkę i gitarzystkę Brynhildur Oddsdóttir w 2010 roku przy okazji Reykjavík Blues Festival.
Brynhildur (nazywana przez przyjaciół BeeBee) jako dziecko uczyła się gry na skrzypcach, chociaż jak mówi od zawsze marzyła o grze na gitarze. Dotychczas ukończyła Iceland Arts na kierunkach: komponowanie i śpiew klasyczny. Natomiast obecnie studiuje wokalistykę jazzową oraz grę na gitarze (jazz/blues) na FIH.
Na początku października 2014 roku na rynku pojawił się debiutancki album Beebee and the Bluebirds zatytułowany „Burning heart”. W ten oto sposób niepostrzeżenie, bez głośnych akcji promocyjnych ze strony mediów, na islandzkiej scenie muzycznej pojawiła się ciekawa islandzka singer-songwriterka, która nie tylko nie stroni od jazzu, improwizacji i bluesa, ale także ochoczo sięga po soul.
Prace nad debiutanckim krążkiem Beebee and the Bluebirds trwały, z przerwami, od jesieni 2012 roku, aż do lata 2014 roku. Całość muzyki i teksty napisała Brynhildur. Produkcją i masteringiem muzyki zajmował się Ásmundur Jóhannsson. Do współpracy artystka zaprosiła całkiem spore grono zdolnych islandzkich muzyków:
Tómas Jónsson – pianino, rhodes
Brynjar Páll Björnsson – bas
Ásmundur Jóhannsson – perkusja
Hjörtur Stephensen – gitara
Magnús Örn Magnússon – perkusja
Baldur Sivertsen – gitara
Birgir Bragason – kontrabas
Kjartan Valdermarsson – wurlitzer
Óskar Kjartasson – perkusja
Anna Sóley Ásmundsdóttir – skrzypce
Þórunn Harðardóttir – altówka
Þór Óskar Fitzgerald – gitara
Elvar Örn Friðriksson – wokal
Album „Burning heart” to dziewięć utworów w średnich i wolnych tempach o zróżnicowanej strukturze i spójnym smakowitym klimacie będącym wypadkową wspomnianego jazzu, bluesa i soulu. Znakomite połączenia tych gatunków, chwytliwe kompozycje i świetny głos Brynhildur to tylko niektóre składniki niewątpliwego talentu Beebee and the Bluebirds.
Przyznać trzeba, że instrumentaliści stanęli na wysokości zadania i udało im się stworzyć przyjemnie ciepłe, kawiarniane brzmienie. Miłośnicy takich klimatów nie mogą ominąć tego albumu. Kompozycje mają ciekawe linie melodyczne i nasycone są wieloma niuansami brzmienia, które przykuwają uwagę słuchacza na dłużej. Ponadto barwa głosu wokalistki świetnie komponuje się z taką stonowaną nastrojową stylistyką. Oczywiście krążek nie jest też pozbawiony energii, zawiera wiele pozytywnych wibracji oraz miłych dla ucha harmonii. Co najmniej kilka utworów z tej płyty z łatwością stałyby się przebojami, gdyby ktoś tylko zechciał zagrać je w stacjach radiowych.
Brynhildur potrafi swoim śpiewem urzec i zachwycić. Nie dąży jednak do tego, by za wszelką cenę być podobną to zachodnich wzorców, nie ściga się z nimi. Jest ona zdolnym muzykiem – wokalistką i kompozytorką, a przy tym jest ambitna i pracowita, dlatego podąża raczej własną ścieżką. Po prostu robi swoje i robi to co kocha.
Pod względem poziomu kompozycji i ich jakości, partii wokalnych i instrumentalnych „Burning heart” broni się w sposób znakomity. To urokliwa płyta, nagrana z pełną świadomością każdego dźwięku na niej zawartego. Dlatego słucham jej z przyjemnością, nie wyjmując jej z odtwarzacza od kilku dni.
Twórczość Beebee and the Bluebirds brzmi naprawdę atrakcyjnie i wprowadza sporo świeżego oddechu do współczesnej muzyki islandzkiej. Jeśli szukacie płyty, która ogrzeje wieczór spędzony we dwoje to ta płyta jest dla was.
Beebee and the Bluebirds :: Burning Heart
1. Red forest
2. Burning heart
3. Fingertips
4. Foul play
5. Óumflýjanlegt
6. Russian roulette
7. With love
8. Raining on me
9. Daybreak
Beebee and the Bluebirds : website / facebook / soundcloud