Swoją twórczością zespół Beebee and the Bluebirds pokazuje czym potrafi zachwycić islandzki blues rock!

Zespół Beebee and the Bluebirds dowodzony jest przez wokalistkę, kompozytorkę, autorkę tekstów i gitarzystkę Brynhildur Oddsdóttir debiutował w 2014 roku na rynku albumem „Burning heart” (recenzja tutaj).

Po trzech latach wydawniczej przerwy islandzki kwartet powrócił do nas z premierowym gorącym materiałem. Nowy album nosi tytuł „Out Of The Dark” i ukazał się 6 listopada 2017 roku. Rejestracją krążka i jego miksowaniem zajmowali się: Johann Asmundsson, Ásmundur Jóhannsson oraz Friðjón Jónsson, który odpowiada także za mastering.

Zawartość „Out Of The Dark” to wynik zafascynowania Brynhildur bluesem i całą około bluesową tradycją, która jest tu jednak tylko punktem wyjścia. Beebee and the Bluebirds znacząco poszerzają granice gatunku. Dlatego odnajdziemy tutaj wpływy rockowe, jazzowe, a także soul i gospel.

Piękna i charyzmatyczna Brynhildur potrafi zahipnotyzować słuchacza swoją osobą, grą na gitarze i śpiewem. Płytę charakteryzuje perfekcyjne wyczucie stylu – połączenie dojrzałych, złożonych aranżacji z chwytliwymi melodiami, które sprawiają, że kompozycje zyskują fenomenalny, głęboko zapadający w serce klimat. Muzyka ta wykonana jest na wysokim technicznym poziomie, ale też podparta jest szczerymi emocjami i zaangażowaniem. Pięknie jest to wszystko odegrane. Z poczuciem smaku godnym najlepszych twórców.

Czwórka muzyków Beebee and the Bluebirds udowadnia swoją wielkość zarówno spokojnymi balladami, jak i mocniejszymi riffowymi utworami. Każda ich piosenka niesie ze sobą inne, lecz równie pozytywne wrażenia. Nie brakuje w nich miłych i frapujących motywów oraz interesujących zagrywek, wykonanych przede wszystkim na gitarze, ale także na organach Hammonda i Rhodes, jak i sekcji rytmicznej. Dodatkowo świetnie sprawdza się wokalnie Brynhildur. Wokalistka porywa nas ognistą rock’n’rollową ekspresją, jak i zmysłowym, seksownym feelingiem. W głosie wokalistki słychać żarliwość, która wpływa na nasze emocje. Umiejętnie buduje napięcia, porusza, wzrusza i uwodzi nasze zmysły.

Album „Out Of The Dark”  jako całość to po prostu kawał dobrej muzyki, która potrafi przykuć uwagę słuchacza i niezauważalnie w niego wsiąknąć. To dzieło dojrzałej artystki, znakomicie zaaranżowane, pełne emocji i wrażliwości. Kapitalny album, do którego na pewno będę chętnie wracał, rozkoszując się każdym jej zaśpiewanym słowem i zagranym dźwiękiem docierającym do moich uszu. Beebee and the Bluebirds wydali najlepszy islandzki blues rockowy album tego roku – przejmujący, szczery, pełen emocji i pasji. Trudno byłoby takiego krążka nie polecić, nawet tym, którzy nie gustują w tego typu muzyce. To pozycja obowiązkowa.

 

 

 

Beebee and the Bluebirds :: Out Of The Dark

1. Think of you 3:01
2. In for the ride 4:13
3. Selfish 4:47
4. Slip away 3:37
5. Easy 4:34
6. Close 3:39
7. Out of the dark 3:14

 

 

 

Beebee and the Bluebirds : facebook

Beebee and the Bluebirds :: Out Of The Dark (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 2 Głosów