Bróðir Svartúlfs powstał we wrześniu 2008 roku w małym miasteczku na północy Islandii.
Zespół jest wynikiem spotkania się różnych osobowości muzycznych – niebanalnego poety, metalowego perkusisty, basisty, który został gitarzystą oraz klawiszowca, który kupił swój instrument nie mając w ogóle pojęcia jak się na nim gra. Niedługo potem dołączył do grupy również gitarzysta. Początkowo Bróðir Svartúlfs działał bez wyraźnego założenia co do stylistyki i brzmienia. Muzycy po prostu dobrze się razem bawili. Radość sprawiało im wspólne tworzenie muzyki i eksperymenty na tym polu. Równocześnie byli zaskoczeni tym jak dobrze ze sobą współgrają, pomimo skrajnie odmiennych gustów i doświadczeń muzycznych.
Zespół składa się z:
Arnar Freyr Frostason – wokal
Sigfús Arnar Benediktsson – gitara elektryczna
Andri Þorleifsson – perkusja
Jón Atli Magnússon – bas
Helgi Sæmundur Guðmundsson – syntezator, wokal
W 2009 roku, po wystąpieniu na zaledwie dwóch koncertach, zespół wziął udział w konkursie Músiktilraunir, który okazał się dla nich szczęśliwy, gdyż wyszli z niego zwycięsko.
W październiku 2009 roku zespół nagrał i wydał własnym sumptem EP’kę zatytułowaną „Bróðir svartúlfs”. Na albumiku znalazło się 6 utworów, trwających łącznie około 27 minut. Album rozprowadzany był za pośrednictwem wytwórni Record Records. Nagrania materiału odbywały się w dwóch studiach: Tankurinn i Sundlaugin Studio.
Debiut Islandczyków ujmuje muzycznym koktajlem, w którym najważniejsze wydają się trzy podstawowe składniki: żarliwe rapowanie, partie fortepianu/organów oraz epicka rockowa sekcja gitar i perkusji. Brak tutaj elektroniki, loopów, bitów, samplowania, skreczy.
Arnar rapuje po islandzku. Rymy są dobre, szczere, introspekcyjne. Teksty przesiąknięte są irracjonalnością i pozostawiają szerokie pole do interpretacji. Traktują o ludzkich cierpieniach, konfliktach z rzeczywistością i codziennym życiu. Poetyckie rymy świetnie odnalazły się w tym przypadku na rockowym tle. Członkowie zespołu wykazują wielką odwagę w tworzeniu tej fuzji. Niektórzy próbują nakleić im etykietkę „rap progresywny”, inni podają, że to skrzyżowanie Sigur Rós i Rage Against the Machine. Co by nie powiedzieć, Bróðir Svartúlfs są zjawiskiem ciekawym i oryginalnym.
Pomimo, że barierą jest tutaj język islandzki to jednak, gdy puściłem sobie tę płytę pierwszy raz, nie mogłem przestać jej słuchać. Słyszałem wcześniej raperów w rockowych zespołach, ale Bróðir Svartúlfs to dla mnie coś zupełnie innego, inny świat. Struktury utworów są rozbudowane i wielowarstwowe, do tego pełne przestrzeni i powietrza. Zespół lubi bawić się tymi strukturami, jak i dynamiką. Przede wszystkim zaintrygowało mnie to w jaki sposób zespół korzysta z fortepianu, organów oraz częstych, długich i porywających solówek na gitarze. Ciekawe są również częste nawiązania do post-rocka, głównie w gustownej pracy gitar i stopniowego budowania nimi napięcia, kończonego się kulminacją w postaci emocjonalnych wybuchów. Robi to kolosalne wrażenie.
Z tego co się orientuję, aktualnie zespół pracuje ciężko nad materiałem na swój pełnowymiarowy debiut. Jak wynika z wieści z obozu zespołu, obecne utwory są bardziej przemyślane, a brzmienie dopracowane. Biorąc pod uwagę czas jaki upłynął od wydanej 5 lat temu EP’ki oraz jej interesującą zawartość, wyostrza to mój apetyt na nowe wydawnictwo Bróðir Svartúlfs.
Bróðir Svartúlfs :: Bróðir Svartúlfs
1. Gullfalleg útgáfa af forljótum náunga 5:37
2. Úldnir og ormétnir ávextir erfiðis 3:15
3. Rólan sveiflast enn 5:16
4. Augun 4:32
5. Fyrirmyndarveruleikaflóttamaður 4:21
6. Alinn upp af úlfum 3:47
Bróðir Svartúlfs : website / facebook / soundcloud / myspace