Camus Kvartett to islandzki zespół jazzowy. Tworzy go czterech przyjaciół zafascynowanych muzyką jazzową, twórczością takich legend jak m.in. Miles Davis, Wayne Shorter, Herbie Hancock i Lenny Tristano. To głównie utwory tych wykonawców islandzki kwartet wykonywał na początku swojej działalności.
W skład Camus Kvartett wchodzą:
Sölvi Kolbeinsson – saksofon
Rögnvaldur Borgþórsson – gitara
Birgur Steinur Theodórsson – kontrabas
Óskar Kjartansson – perkusja
U podstaw powstania tej grupy leżała idea, aby grać wspólnie swoje ulubione standardy jazzowe i móc prezentować muzykę na żywo przed publicznością. Niemniej jednak pod koniec 2018 roku i na początku 2019 roku u muzyków Camus Kvartett przewijała się myśl, aby móc w przyszłości nagrać własny album. Zaczęli wówczas pisać własne kompozycje. W tym czasie dwójka muzyków – Sölvi i Birgur mieszkali w Berlinie, dlatego Rögnvaldur wraz z Óskarem postanowili do nich dołączyć, aby w Niemczech nagrać swój debiutancki album. Muzycy zarezerwowali studio tylko na jeden dzień i to w dość nieodległym czasie, bo w kwietniu 2019 roku. Po załatwieniu tych formalności Rögnvaldura i Óskara wrócili na Islandię. Wówczas wszyscy członkowie Camus Kvartett uświadomili sobie, iż ze względu na to, jak szybko sprawy te nabrały rozpędu, że zostało im niewiele czasu. Dlatego muzycy postanowili, że do przygotowania i nagrania własnego materiału wykorzystają po prostu te kompozycje, które udało im się dotychczas napisać. Bliżej wyznaczonej daty nagrań Rögnvaldur przebywał w Londynie, gdzie występował z zespołem Móses Hightower i to stamtąd poleciał bezpośrednio do Berlina. Na marginesie dodam, że wraz z Rögnvaldurem przyleciał również znany islandzki perkusista Magnús Trygvason Elíassen, który miał pewien wkład w powstanie płyty poprzez podpowiedzenie kolegom kilku pomysłów oraz zagranie w jednym z utworów („Drög”). Óskar dołączył do zespołu na dwa dni przed sesją nagraniową. W przeddzień nagrań muzycy usiedli wspólnie, aby sprawdzić razem swoje kompozycje. Zagrali główne tematy utworów i wymienili się kilkoma pomysłami aranżacyjnymi. I w zasadzie to było tyle jeśli chodzi o pełen profesjonalizm. Następnego dnia, tj. 30 kwietnia 2019 roku zespół Camus Kvartett wszedł do studia Zentrifuge, gdzie pod okiem Tito Knappa nagrali swój pierwszy album.
Debiutancki album Camus Kvartett zatytułowany „Köflótt” (ang. Checkered) miał swoją premierę w 1 maja 2020 roku. Miksami płyty zajmował się Ívar Ragnarsson (znany również jako Ívar Bongó), a jej okładkę przygotowała Madeline Brunnmeier.
Jak zapewniają muzycy, album „Köflótt” nie jest inspirowany żadnym konkretnym tematem ani rzeczą. Jego zawartość, styl i brzmienie to wynik połączenie muzycznych relacji, upodobań i doświadczeń poszczególnych członków zespołu, muzyki, której słuchają i którą grają na co dzień oraz improwizacji, na której również opierają swoją twórczość.
Zawartość „Köflótt” stanowi improv free jazz wymagający od słuchacza nie tyle skupienia, co przede wszystkim puszczenia wodzy wyobraźni. Trzeba pamiętać, że na debiutancki krążek Camus Kvartett trafiły kompozycje, które wcześniej nie były jakoś specjalnie przećwiczone ani skrupulatnie dopracowane i zaaranżowane. Dlatego to co dzieje się w tych nagraniach to w dużej mierze swobodny i spontaniczny splot interakcji, czemu pomagała również niezwykle przyjazna atmosfera panująca w studiu (jeden z muzyków miał wtedy urodziny). Siła przyciągania między muzykami jest ogromna. Panowie uważnie siebie słuchają. Zawsze reagują w odpowiednich momentach robiąc miejsce i przestrzeń dla innych instrumentów bądź odpowiednio kontynuując podjęte przez kogoś wątki. Można podejrzewać ich o telepatię.
To, co wyróżnia twórczość Camus Kvartett, to z pewnością brak sztywnych podziałów i zasad. Członkowie zespołu stale poszukują nowych horyzontów. Wprawdzie na „Köflótt” muzycy lewitują wokół pewnych tematów, ale ich gra przybiera formę niczym nie skrępowanych wariacji. Podkreślić należy, że wszyscy czterej instrumentaliści pracują tu na równych prawach. Bazując na wolnej i otwartej kreatywności oraz improwizacjach przesuwają kolejne granice, proponują szalone rozwiązania, umiejętnie zestawiają ze sobą harmonie i dysonanse. Ich muzyka pełna jest ekspresji i bogatej kolorystyki. Jednym razem głaszcze nas liryzmem, a kiedy indziej pobudza wielowątkowymi i dynamicznymi motywami.
Osobiście najbardziej cieszy mnie fakt, że młodym muzykom z Camus Kvartett będącym pod silnym wpływem swoich jazzowych idoli, na albumie „Köflótt” udało się jednak stworzyć coś własnego, co potrafi przykuć uwagę słuchacza. Debiut uważam za udany, teraz będę wyczekiwał następnej płyty!
Camus Kvartett :: Köflótt
1. Dropinn 4:57
2. Tivoli 8:04
3. Heilir 5:11
4. Sohlr 9:08
5. Köflótt 4:07
6. Drög 2:40
Camus Kvartett : facebook / spotify