Zespół Conflictions zaczął początkowo funkcjonować jako mały, niepozorny projekt muzyczny składający się z kilku muzyków pochodzących z lokalnych kapel.
Wszystko zaczęło się w kwietniu 2013 roku, ale już po krótkim czasie grupa wprowadziła niemałe zamieszanie na scenie i zyskała wielu zwolenników, szczególnie przez swoje energetyczne występy. Natomiast w 2014 roku zespół zajął trzecie miejsce w konkursie muzycznym Musiktilraunir oraz wystąpił podczas Icelandic Airwaves.
Członkowie zespołu:
Brynjar – wokal
Leifur – perkusja
Gunnar – bas
Janis – gitara
Venni – gitara
12 grudnia 2015 roku Conflictions powrócili z nową siłą, czyli pierwszym w swojej karierze longplayem zatytułowanym „Conflictions”. Dziesięć premierowych kompozycji znajdujących się na płycie powinno zdecydowanie zyskać uznanie wśród fanów gatunku hardcore. Chociaż grupa kojarzona jest ze sceną core’ową, wykracza poza jej ramy i standardy. To hardcore emocjonalny, czy jak kto woli melodic post-hardcore z post rockowo-metalowym posmakiem. Mówimy tutaj o graniu mocnym, pełnym gniewu, którego ciężar świetnie równoważą fenomenalne chwytliwe melodie.
Trzeba przyznać, że panowie doskonale wiedzą „w co grają” i wykonali na swoim debiucie kawał dobrej roboty. Kompozycje są nieschematyczne, a dzięki temu o wiele ciekawsze, aniżeli w przypadku standardowej twórczości. Poziom utworów znacznie przewyższa średnią i od samego początku przyciąga uwagę słuchacza. Utwory płynnie przechodzą jeden w drugi. Często zmienia się w nich klimat i dynamika. Zespół w swojej muzyce zdecydowanie stawia na niebanalną moc instrumentalną i wokalną, ale równocześnie na nośność i melodykę, czego możemy doświadczyć w każdym utworze. Dzięki połączeniu ostrych partii z wpadającymi w ucho melodiami utwory nie są tak monotonne i nużące. Tym samym zespół wnosi trochę orzeźwienia na islandzką scenę core’ową i czyni ją przystępniejszą. Przystępność muzyki Islandczyków nie oznacza jednak, iż hardcore’owcy upraszczają swoje kompozycje lub czynią je słodko-melodyjnymi starając się tanim kosztem naciągnąć łakomą na ckliwość lub podatną na trendy młodzież. Zapewniam, iż ich grze na poziomie technicznym i brutalnym niczego nie brakuje. W tym nie brakuje emocji i klimatu.
Conflictions wydali znakomity, przemyślany, świeżo brzmiący, melodyjny i poruszający album. Przestrzenny i pełen powietrza, który ma swój niepowtarzalny, bardzo silnie nacechowany emocjonalnie klimat. Brzmieniowo klasa sama w sobie i pomysłów od groma. Dwie gitary dają odpowiednią ilość ciętych riffów i zapewniają masywne brzmienie, które uzupełniają techniczne zagrywki i charakterystyczne melodyjne solówki, zaś bas dudni w niskich rejestrach zbliżając się bardziej do melodyki niż rytmu. Natomiast w bezkompromisowej pracy perkusji nie brakuje zadziorności. A wokalista? Facet ryczy fenomenalnie i dodaje kolorytu kawałkom.
Z pewnością będę śledził dalsze dokonania Conflictions, a jeśli będę miał okazję zobaczyć ich na żywo, to z pewnością nie będę tego żałował.
Conflictions :: Conflictions
1. New Age Punks 03:11
2. Engraver 03:02
3. Broken Pillars 03:24
4. Pale And Exhausted 03:08
5. Reflect Yourself 04:12
6. Everything Is Done Overnight 02:52
7. La Douleur Exquise 03:59
8. Ideals Are Peaceful, History Is Violent 03:07
9. Ingen Ting 01:37
10. Picked By Default 03:31
Conflictions : facebook / bandcamp