Koncerty w czasach zarazy.
Brzmienie damskiego trio Dream Wife stanowi fuzję alternatywnego rocka, post punku i indie/dream popu. Zespół debiutował w 2016 roku albumem EP pod tytułem „EP01” (2016; recenzja TUTAJ). Dwa lata później ukazał się ich pierwszy długogrający album „Dream Wife” (2018; recenzja TUTAJ), a w połowie bieżącego roku premierę miał ich drugi longplay „So When You Gonna…” (2020, recenzja TUTAJ).
Natomiast 20 listopada 2020 roku trio Dream Wife wydało swój pierwszy koncertowy album zatytułowany „IRL (Live in London 2020)” (wydawca Rough Trade). Na marginesie wyjaśnię, że IRL to skrót od In Real life (pl. w realnym życiu, w realu). Materiał ten został zarejestrowany przez Thora the Scorpio podczas występu zespołu w londyńskim Peckham Audio w styczniu bieżącego roku. Za miksy i mastering płyty odpowiada Alice Go. Okładkę przygotowała Bella Podpadec. A zdjęcia wykonała Neelama Khan Vela.
Na albumie „IRL (Live in London 2020)” znajdziecie najważniejsze utwory z pierwszego i drugiego albumu Dream Wife, a także niepublikowany wcześniej utwór „Cheap Thrills”. A teraz oddaje głos paniom z Dream Wife:
Jest to dla nas niezwykle ekscytujące, że możemy wydać album na żywo, o czym marzyliśmy od samego początku. Rockowe show jest dla nas bijącym sercem tego zespołu. Jako zespół zjedliśmy zęby na graniu wielu koncertów, które same przygotowywałyśmy i organizowaliśmy, zanim jeszcze wydaliśmy jakąkolwiek muzykę. Często opisujemy nasze nagrania jako migawkę piosenki uchwyconą w danym momencie, ale postrzegamy je jako żywe, oddychające, zmieniające się istoty za sprawą właśnie rockowego show. Rozpoczynając ten rok, wyobrażałyśmy sobie, że 2020 będzie dla nas konkretnym powrotem do tras koncertowych, występowania przed publicznością i umożliwienia naszym piosenkom ożyć na scenie. Ale… 2020 rok okazał się nie był tym, czego ktokolwiek by się spodziewał. Kiedy w styczniu zagrałyśmy mały kameralny „rodzaj” sekretnego koncertu dla fanów i przyjaciół z Peckham Audio, myślałyśmy, że będzie to jeden z wielu naszych nadchodzących występów na żywo, ale jak się szybko okazało, był to nasz jedyny koncert na bardzo długi czas. Naprawdę wierzymy w transcendentalną moc muzyki na żywo; że macie siłę iść gdzieś razem. Nie możemy się doczekać spotkania z wami w realu na rockowym show; dzielić się tam radością, wściekłością, żalem, energią i miłością. Ale na razie oferujemy Wam migawkę z naszego jedynego rockowego show w 2020 roku. Oferujemy Wam przynajmniej część tej energii, surowości i połączenia uchwyconej w formie cyfrowej. To nie jest to samo. Ale nie martwcie się, w końcu się spotkamy i damy czadu, będziemy głośni i nieskrępowani. Życzymy Wam dużo miłości.
Materiał z „IRL (Live in London 2020)”, który brzmi surowo, zagrany jest z werwą, temperamentem, a przede wszystkim z żywymi i szczerymi emocjami, niewątpliwie uchwycił istotę muzyki Dream Wife. Panie czują się na scenie swobodnie i naturalnie, jakby przebywały w swoim naturalnym środowisku. Dopiero tutaj widzimy kapelę w ich żywiole, towarzyszącą ich występowi lekkość i w pełni rozpostarte skrzydła. Czuć, że Dream Wife czerpie radość z grania na żywo, z występu przez publicznością. Można zatem odpłynąć przy dźwiękach „IRL (Live in London 2020)”, i poskakać, nawet w po pokoju. Tutaj też wreszcie można usłyszeć to, czego nie słychać na studyjnych albumach – sceniczny luz, specyficzne poczucie humoru i doskonały kontakt z publicznością. Potwierdza się też drapieżna i diabelnie energetyczna natura dziewczyn z Dream Wife, które są po prostu prawdziwe.
Dream Wife :: IRL (Live In London 2020)
1. Hey Heartbreaker (Live In London 2020)
2. So When You Gonna… (Live In London 2020)
3. Hasta La Vista (Live In London 2020)
4. Cheap Thrills (Live In London 2020) 03:51
5. Somebody (Live In London 2020)
6. Kids (Live In London 2020)
7. Sports! (Live In London 2020)
8. F.U.U. (Live In London 2020)
9. Let’s Make Out (Live In London 2020)
Dream Wife : website / facebook / bandcamp / soundcloud / spotify