Pomysł na powstanie zespołu East Of My Youth narodził się podczas rozmowy dwóch islandzkich studentek w berlińskim barze.

To tam Herdís Stefánsdóttir i Thelma Marín Jónsdóttir omawiały swoje marzenia i plany na dalszą przyszłość. Okazało się, że oboje chciały założyć zespół, aby móc występować, śpiewać i tańczyć na całym świecie. Po ukończeniu szkoły artystycznej powróciły na Islandię. Próbując zagospodarować czas jaki dostarczały im długie styczniowe noce, dziewczyny spotykały się w starej szkole, gdzie wspólnie grały na pianinie i śpiewały. Obie przyznają, że  dawało im to wtedy tyle radości, że jeszcze bardziej wzmocniło w nich potrzebę założenia  rzeczywistego zespołu. Wkrótce potem porzuciły fortepian i przerzuciły się na tworzenie muzyki elektronicznej.

eomy-banner-w1280h420@2x

Pierwszy singiel East Of My Youth ukazał się już latem tego samego roku. Kompozycja nosiła tytuł „Lemonstars” i spotkała się z ciepłym przyjęciem. Na początku jesieni Herdis opuściła wyspę, przenosząc się do Nowego Jorku gdzie podjęła studia z kompozycji muzyki filmowej. Thelma często ją wtedy odwiedzała. Razem komponowały nowe utwory i przygotowywały materiał na koncert, który miał się odbyć podczas festiwalu Iceland Airwaves. Dziewczyny początkowo pracowały oddzielnie wymieniając się pomysłami i kolejnymi fragmentami muzyki za pomocą internetu. Po pewnym czasie, po uregulowaniu swoich spraw w końcu mogły pracować wspólnie w realu dopieszczając swoje kompozycje i nadając im końcowy kształt. W międzyczasie w sieci pojawiały się kolejne obiecująco brzmiące single East Of My Youth.

Natomiast 13 stycznia 2017 roku premierę miał ich debiutancki album EP zatytułowany „East Of My Youth”. Na płycie znalazło się pięć autorskich kompozycji oraz jeden cover („You are the One” z rep.  Adanowsky).  Przyznaję, że klimat tej płyty tak mnie wciągnął, że po pierwszym przesłuchaniu, odpaliłem ją drugi raz, a potem jeszcze raz i znowu…

13151901_1394642597218199_1711796166606432484_n

Brzmienie East Of My Youth to przyjemna eteryczna mieszanka polarnego electro, synth-popu, future-popu, chillwave’u i soulu. Z jednej strony otrzymujemy muzykę niezwykle przestrzenną i przeszywającą syntetycznym chłodem, z drugiej zaś przesiąkniętą liryzmem i rozmarzoną aurą melancholii. Jednak ich urzekająca nostalgia i refleksyjność nie ocieka ckliwością. Islandki zaskakują nowoczesnym brzmieniem. Ich płyta brzmi unikalnie i robi potężne wrażenie.Za elektroniczną fasadą tego duetu kryje się całe mnóstwo emocji, kruchej wrażliwości i talentu do wspaniałych melodii. Płyta Islandek to efekt bardzo inteligentnej zabawy konwencjami, dzięki czemu mamy do czynienia z muzyką ambitną.

Co więcej, piękno opakowane przez dziewczyny z East Of My Youth w eteryczne syntezatory, mocne rytmiczne bity i eksperymentalną elektronikę nie straciło nic ze swojego intymnego uroku i naturalności. Jest to zasługa po pierwsze tego, że zaserwowane na tym krążku aranżacje zostały dokładnie przemyślane i odpowiednio zróżnicowane. Doprawdy przyjemnie jest się zanurzyć w tym gąszczu ciekawych brzmień i głębi elektronicznych faktur oraz niezwykle bogatej melodyce.

eomy-6-640x360

Poszczególne nieszablonowe partie syntezatorów, czasem subtelne i zwiewne, innym razem dosadne i wyraźne w cudowny sposób flirtują tutaj z rozedrganymi rytmami, które raz dryfują swobodnie i rozkosznie, a kiedy indziej nawarstwiają się i pęcznieją. Czasem mocne, taneczne bity w połączeniu ze zmysłowymi onirycznymi melodiami działają wielce pobudzająco. Chociaż swoiste senne rozmarzenie powoduje, iż do końca nie wiemy, czy to jawa, czy to marzenie, nocna fikcja. No i w ten sposób dochodzimy do drugiego ważnego elementu muzyki islandzkiego duetu. Są nim wokale.

Przepiękne i eteryczne głosy dziewczyn z East Of My Youth są wyjątkowo magnetyczne i nieludzko poruszające. Onieśmielają swoją barwą, głębią, czystością i ulotnym charakterem. Wokalistki śpiewają delikatnie i zmysłowo, a potrafią przy tym skupić na sobie uwagę i wytworzyć jedyny w swoim rodzaju klimat, równie skutecznie jak ich muzyka.

Debiutancki album East Of My Youth na pewno wart jest uwagi. Brzmi świeżo, słucha się go przyjemnie i rozmarzeniem. A dodatkowo jego mocno hipnotyzująca zawartość pozwala  bezkarnie odpłynąć gdzieś w inny wymiar, daleko od zmartwień i szarej rzeczywistości.

 

15492330_1598077713541352_6848422149718165645_n

 

 

East Of My Youth :: East Of My Youth

1. Words
2. Sirens
3. Mother
4. Only Lover (remastered)
5. Stronger
6. You Are The One (Adanowsky cover)

 

 

 

 

East Of My Youth : facebook / soundcloud

 

East Of My Youth :: East Of My Youth
4.7Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów