Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.
Farerskie pola z muzyką post klasyczną.
Eli Tausen á Lava to najsłynniejszy współczesny kompozytor klasyczny pochodzący z Wysp Owczych. Artysta debiutował dwa lata temu solowym albumem „Impressions” (2020; Tutl Records; recenzja TUTAJ). Płyta ta była nominowana w 2021 roku do nagród Faroese Music Awards w kategorii ‘najlepszy album roku’. Natomiast Eli Tausen zdobył nagrodę FMA dla ‘najlepszego artysty’.
24 czerwca 2022 roku Eli Tausen á Lava wydał swój najnowszy longplay po tytułem „In a Field”, za pośrednictwem Tutl Records.
Jak czytamy w materiałach promocyjnych wydawcy, Eli Tausen á Lava, „nowy minimalista Wysp Owczych” (Jens Cornelius), jest jednym z pierwszych artystów z Wysp Owczych, który tworzy muzykę w stylu postklasycznym. Na swoim drugim albumie kompozytor kontynuuje eksplorację muzycznego minimalizmu, rozpoczętego na debiutanckiej płycie „Impressions”. Używa swojego minimalistycznego języka muzycznego, aby przekazać szeroki zakres osobistych doświadczeń i skojarzeń. Muzyk czerpie swoje inspiracje z szerokiej gamy tematów, sytuacji, doświadczeń i zdarzeń, począwszy od czasu spędzonego między Wyspami Owczymi i Szwecją, aż po nostalgiczne wspomnienia filmów i gier wideo z dzieciństwa. Muzyka Farerczyka, która często brzmi jakby pochodziła z filmu lub serialu, charakteryzuje się połączeniem nordyckiej melancholii i farerskiego dramatyzmu. Jest nasycona naturalnymi obrazami i odzwierciedla zarówno poczucie izolacji, jak i to wszystko co charakteryzuje ludzi, którzy urodzili się i żyją na Wyspach Owczych. Eli Tausen á Lava wykazuje bardzo organiczne i otwarte podejście do tworzenia muzyki i pracy w studiu – kieruje się przede wszystkim intuicją, pozostaje otwarty na to co podpowiada mu wyobraźnia i gdzie prowadzą go dźwięki, bardziej podąża za swoją muzyką niż narzuca jej konkretny kierunek. Kompozytor wierzy, że nie ma dobrego ani złego sposobu na tworzenie sztuki, dlatego ponad wszystko ceni sobie kreatywne myślenie i autentyczność.
Eli Tausen á Lava mówi o tym, że podczas gdy bezruch i prostota pozostawały głównymi składnikami jego debiutanckiej płyty, przygotowując swój nowy materiał na „In a Field”, zaczął zbliżać się bardziej do stylu post classical – nowe utwory okazały się krótsze i bardziej melodyjne, ponadto muzyk przy ich aranżowaniu skorzystał również z subtelnych elementów elektronicznych, które ciekawie wzbogaciły atmosferę. Efekt jest znakomity, daje całkowicie nową jakość w muzyce Farerczyka. Trzeba wiedzieć, ze muzyk obdarzony jest synestezją, w wyniku tego kojarzy różne dźwięki i brzmienia z kolorami i barwami. Odbiera muzykę jako różnobarwną. Artysta wykorzystuje tę zdolność do przekazywania swojej muzyki w sposób bardzo wizualny i plastyczny, niekiedy nawet dosłownie, czego efektem są przygotowane przez niego charakterystyczne okładki płyt. „W przeciwieństwie do ciemnofioletowych tonów mojego debiutanckiego albumu „Impressions”, czuję, że „In a Field” ma wyraźnie żywy, błękitny kolor, jest to zilustrowane na okładce albumu, która przedstawia błękitne pole pod różowym niebem” – dodaje autor albumu.
Istotne znaczenie w przypadku muzyki instrumentalnej, post classical i minimal posiadającej w sobie ten specyficzny pierwiastek „cinematic” mają tytuły utworów, za pomocą których kompozytor „informuje” słuchacza o znaczeniu kompozycji. Tytuł utworów z „In a Field” stanowią bezpośrednie odniesienie do opisu doświadczenia, które niesie za sobą ta muzyka. Dzięki temu słuchacz ma większą możliwość połączenia się z artystyczną wizją kompozytora.
W porównaniu do debiutu, najnowsze wydawnictwo Eli Tausen á Lava gwarantuje nam dużo większą różnorodność w zakresie brzmień, nastrojów, melodii, barw i kolorów. „In a Field” wypada po prostu dużo ciekawiej. W grze Farerczyka wciąż dużo jest delikatności, subtelności i wrażliwości. Jego kompozycje cechuje lekkość, aura ciepłej i zwiewnej melancholii oraz wyciszenia. To praca osobista, wypełniona emocjami i wspomnieniami zaklętymi w dźwięki. Materiał, w którym nie uświadczymy natłoku niepotrzebnych dźwięków, a i tak poczujemy nasycenie. Wyraźnie widać, że Eli Tausen á Lava rozwija się i najnowszy album dowodzi temu najlepiej. Dlatego oprócz tego całego wymienionego wyżej zestawu, dostajemy wraz z „In a Field” muzykę, którą konstytuują pewność siebie, kontrolowane wyciszenie i dojrzałość. Za chwilę poświęconej uwagi i czasu, ta muzyka odwdzięcza nam się naturalnym i prawdziwym pięknem. To niezwykłe przeżycie. Oto album, na który warto było czekać.
Eli Tausen á Lava :: In a Field
1. Sorgenfri
2. Dimmi
3. Heart
4. Garden of Eden
5. That Moment
6. Nýbyrjan
7. Glaciers
8. Watching Fireflies
9. Kilimanjaro
10. In a Field
Eli Tausen á Lava : website / facebook / instagram / soundcloud / spotify / youtube / LISTEN HERE