Four Leaves Left :: Chasing Spring

Marcin KozickiKwiecień 23, 2016

Four Leaves Left to akustyczny indie pop-folkowy duet, który rozpoczął swoją działalność w kwietniu 2014 roku.

W skład zespołu wchodzą:

Jón Már – wokal, gitara rytmiczna
Árni Freyr – gitara prowadząca

Po półtorej roku funkcjonowania Four Leaves Left zdecydowali się na wydanie debiutanckiego albumu EP zatytułowanego „Chasing Spring”, który ukazał się 13 stycznia 2016 roku.

Wprawdzie Four Leaves Left wciąż pozostaje duetem koncentrującym się na akustycznych brzmieniach swoich gitar i wokalu Jóna, ale podczas nagrywania premierowego materiału muzycy zdecydowali się dodać także inne instrumenty – perkusję, bas i klawisze. Niemniej jednak na pierwszy plan wysuwają się akustyczne gitary, którymi artyści wyczarowują ekscytujące riffy, intrygujące zagrywki fingerstyle i wspaniałe solówki inspirowane jazzem i funkiem. Uwagę zdecydowanie przyciąga również wokal. Głos Jóna jest czysty, ciepły, lekki i mocny. Jego zdolności wokalne są niebywałe. Jón maluje barwą swojego głosu jak chce. Jako wokalista wykorzystuje w swoich liniach wokalnych elementy nie tylko popowe, ale wyraźnie słychać w nich również wpływy folkowe, jazzowe, soul, funk i americany.

Są artyści i zespoły, których nie sposób nie lubić. Takim przykładem jest duet utalentowanych chłopaków z gitarami z Four Leaves Left. Ich debiutancki album „Chasing Spring” to przede wszystkim porcja niesamowicie zgrabnych i ładnych kompozycji, których brzmienie obraca się głównie wokół indie pop-folku ze wspomnianymi wyżej wpływami. To kawał dobrej, dojrzałej i szlachetnej akustycznej muzyki z świetnymi, przejmującymi harmoniami wokalnymi i mądrymi melodiami.

Debiutancki album Four Leaves Left to ciepły promyk słońca w chłodny szary dzień. Przygotowane przez muzyków aranżacje brzmią naprawdę uroczo. Panowie urozmaicają całość, przydając jej wielu barw. W każdym utworze wyróżniają się przykuwające ucho melodie i wiele frapujących motywów. Pozornie prosto, ale bardzo efektownie. Po prostu ładnie. Muzycy przygotowali utwory świetnie skrojone i o pozytywnym wydźwięku, które z łatwością zapadną w pamięci i tak szybko nie wylecą z głowy. Ponadto to, co odróżnia ich od innych formacji, to szczerość i naturalność. Duet brzmi naprawdę autentycznie, a do tego bardzo przyjemnie. Zresztą „przyjemność” to słowo klucz, którym możemy opisać całą płytę „Chasing Spring”. Niezależnie od gatunku, w muzyce generalnie chodzi o to, aby była ona po prostu dobra. A taka z pewnością jest muzyka Four Leaves Left.