Hardcore’owa miłość, pożądanie i nienasycona żądza muzyków islandzkiej kapeli Great Grief.

Post-hardcore’owa grupa Great Grief funkcjonuje na islandzkiej scenie od 4 lat, choć tak nie do końca, bo tworzący ją muzycy wcześniej, przez 3 lata również grali wspólnie, ale pod nazwą Icarus. W ramach projektu Icarus ukazał się nawet album EP „Ascending/Descending” (2014; recenzja TUTAJ). Natomiast 9 października 2015 roku doszło do transformacji nazwy zespołu i od tego momentu Islandczycy działają pod szyldem Great Grief.

Członkowie zespołu Great Grief:

Gunnar Ágúst Thoroddsen – gitary
Finnbogi Örn Einarsson –
wokal
Fannar Már Oddsson –
bas
Leifur Örn Kaldal Eiríksson –
perkusja

Przyznam szczerze, że od wydania w/w płyty nie dochodziły do mnie żadne konkretne informacji z obozu Great Grief. Panowie wprawdzie wyruszyli do USA i występowali z takimi zespołami jak Full of Hell, Letlive, The Acacia Strain i Touché Amoré. Następnie gdzieś po drodze pojawili się epizodycznie na split albumie „There’s Not Setting Sun Where We Are” (u boku metalcore’owego zespołu Bungler), ale to wszystko. Aż 8 listopada 2018 roku zupełnie niespodziewanie muzycy wydali komunikat prasowy informujący o podpisaniu przez zespół kontraktu z wytwórnią No Sleep Records (Wonder Years, La Dispute, Touché Amoré, i.in.) oraz premierze ich nowego wydawnictwa. 

Najnowszy longplay Great Grief zatytułowany „Love, Lust and Greed” ukazał się 7 grudnia 2018 roku. Nad produkcją tego krążka muzycy pracowali wraz z firmą Party Smasher Inc., należącą do Bena Weinmana (z Dillinger Escape Plan). Miksowaniem materiału zajmowali się Mike Kalajian (Rogue Planet Mastering) i Adam Cichocki (Timber Studios). Jako ciekawostkę zdradzę, że w utworze „Inhale the Smoke” gościnnie zaśpiewał Krummi (z Mínus, Legend, Esja).

Na samym wstępie trzeba zaznaczyć, że „Love, Lust and Greed” to album bardzo osobisty, szczery i emocjonalny. Bezsprzecznie istotna w przypadku tego wydawnictwa jest warstwa liryczna. Tematami poszczególnych utworów są m.in. trudy dorastania w środowisku odizolowanym od reszty świata, poszukiwanie własnej tożsamości, utrzymanie zdrowia psychicznego, zachowania autodestrukcyjne, depresja, lęki, uzależnienia, miłość, religia, itd. Większość tekstów opisuje autentyczne wydarzenia z życia wokalisty i dostarcza nam pełnego wachlarza stanów i uczuć człowieka doświadczonego przez życie. Finnbogi okazuje się nie tylko dobrym tekściarzem, ale również wszechstronnym i utalentowanym wokalistą. Potrafi wydobyć z siebie świetne agresywne, gardłowe i chrypliwe „krzyki”, jak również oczarować czystym, pełnym pasji i namiętności śpiewem. Dzięki temu wokalista umiejętnie podkreśla emocje napędzające dany utwór. 

Podobnym emocjonalnym rollercoasterem jet muzyka Great Grief. „Love, Lust and Greed” to materiał wściekły, złowrogi, ponury, niepokojący i przygnębiający, na którym króluje mroczne spojrzenie na życie, na to dokąd ono zmierza i co je napędza. Ale znajdziemy tutaj również momenty chwytliwe i bardziej namiętne, tony tęskne i melancholijne. Pomimo tego, że brzmienie Islandczyków przypisać można do gatunku post-hardcore, pojawia się w nim wiele różnorodnych i ciekawych rozwiązań pochodzących z innych nurtów muzycznych. To mieszanka hardcore’owej agresji, black metalowej surowości i furii, punk-rockowej melodyki i post-hardcore’owej melancholii. Siła tej muzyki wynika z odpowiedniego balansu  między cięższymi, atmosferycznymi oraz melodyjnymi fragmentami, a także nie popadaniu w ckliwość i kiczowatość. Dzięki takim zabiegom Islandczycy z pewnością mają szansę dotrzeć do znacznie szerszego grona odbiorców.

Muzyka Great Grief to złość, brud i ciężar kontra romantyzm, piękno i emocje. Romantic hardcore!? Album jak najbardziej wart przesłuchania.

 

Great Grief :: Love, Lust and Greed

1. Fluoxetine: Burden Me 02:37
2. Feeling Fine 03:09
3. Troubled Canvas 02:42
4. Escaping Reykjavík 03:57
5. Pathetic 03:09
6. Inhale the Smoke 02:49
7. The Nihilist Digest 02:22
8. Ivory (Lie) 02:45
9. God Sent 03:08
10. Roots (Love, Lust and Greed) 04:36
11. Ludge 03:36

 

 

Great Grief : facebook / bandcamp / spotify

Great Grief :: Love, Lust and Greed (recenzja)
4.5Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów