Heimir Klemenzson to utalentowany islandzki kompozytor i pianista, który kształcił się muzycznie w klasie fortepianu.

10456760_499532606847471_3266262869529292229_n

Wcześniej muzyk występował w różnych zespołach i projektach muzycznych. Do tych najbardziej znanych należą dwa zespoły. Pierwszy z nich to grupa Þoka, którą na początku 2012 roku założył wraz z gitarzystą Reynir Hauksson i jazzowo-blues’ową wokalistką Agnes Björgvinsdóttir. Zespół Þoka zajął drugie miejsce w islandzkim muzycznym konkursie Músiktilraunir w 2012 roku.

Drugim zespołem, który mam na myśli, jest progresywno-rockowy Eldberg, w którym Heimir grał na klawiszach, a którego debiutancki album recenzowaliśmy na naszej stronie (tutaj).

W 2014 roku Heimir Klemenzson wydał swój pierwszy solowy album zatytułowany „Kalt”.

Z tej okazji udało mi się porozmawiać z Heimirem. A oto co powiedział mi artysta:

Zacząłem grać na fortepianie od kiedy skończyłem 7 lat. Około 15 roku życia zacząłem komponować własne utwory. Uwielbiam siadać przed fortepianem i grać, próbować napisać coś nowego lub pracować nad starymi pomysłami. Mogę tak siedzieć i grać bardzo długo, nie zdając sobie sprawy z upływającego czasu.

Inspiruje mnie wiele rzeczy, jak na przykład muzyka, jakiej słucham (m.in. Trúbrot, Pink Floyd, Deep Purple, Yes, Weather Report i Steely Dan), przyroda, natura, wiadomości, które czytam w gazetach oraz ludzie, z którymi pracuję. Spędzam dużo czasu na słuchaniu muzyki, a i tak chciałbym mieć możliwość, żeby robić to częściej. Obecnie na przykład słucham Emerson, Lake & Palmer, Neil Young, Jeff Beck i Tómas R. Einarsson. Poza tym często słucham islandzkiego radia Rás 2.

W styczniu 2013 roku postanowiłem stworzyć album. Wtedy napisałem większość kompozycji. Najpierw powstawały melodie, teksty pojawiły się później. Pierwszy tekst jaki napisałem poruszał temat wojny i myślę, że powstał w dużej mierze pod wpływem dokonań Rogera Watersa. Uwielbiam jego teksty. To z tego powodu Pink Floyd jest czymś więcej niż tylko rockowym zespołem śpiewającym cały czas o miłości i dziewczynach. Teksty są dla mnie trudniejsze do napisania niż skomponowanie muzyki. To zajmuje mi dużo więcej czasu, bo zawsze chcę to dobrze zrobić. Uważam, że jest to trudne zadanie, tak odpowiedni dobór słów jak i wybór tematu danego utworu. Dlatego przy tworzeniu mojego albumu poprosiłem o napisanie tekstów do trzech utworów Kristján Gauti Karlsson. I jestem zadowolony z jego pracy, wynik jest bardzo dobry.

10174950_301065820044017_720203476251858350_n

Wracając do przygotowania albumu, to muszę przyznać, że skomponowane przeze mnie utwory graliśmy następnie wspólnie z zespołem, żeby zobaczyć jak wyglądają one zaaranżowane na kilka instrumentów. W sumie okazało się, że większość utworów przeszła pewne zmiany w studio. Dużą pomoc w tym względzie otrzymałem od Pétur’a Hjaltested’a.

Zatem w czerwcu 2013 roku zacząłem nagrania. Większość materiału została nagrana w ciągu 4 dni. Odbywały się one w Hljóðsmiðjan w Hveragerði. Natomiast dużo więcej czasu zajęła nam dalsza, bardziej szczegółowa praca z nagraniami. Miksowaniem i masteringiem płyty zajmował się Pétur Hjaltested. Muszę wspomnieć także o tym, że przy okazji przygotowania albumu współpracowałem z fantastycznymi muzykami. Jestem z tego powodu naprawdę dumny i szczęśliwy. Z większością zaproszonych muzyków grałem wcześniej w innych projektach. Praca w studio była wspaniała. Towarzyszyła nam przy tym miła atmosfera upływająca w przyjaźni, a wydaje mi się, że to jest najważniejsze.

Dodam, że ciekawą szatę graficzną płyty przygotował Baldur Kristjánsson, artysta odpowiedzialny również za okładkę debiutanckiej płyty Eldberg.

W nagraniach albumu „Kalt” uczestniczyło w sumie 11 zaproszonych artystów i byli to:

Rakel Pálsdóttir – wokal
Jakob Grétar Sigurðsson – perkusja
Páll Sólmundur Eydal – gitara
Þórður Helgi Guðjónsson – bas
Pétur Björnsson – skrzypce (7)
Elvar Örn Friðriksson – wokal (5, 6, 7)
Rakel Pálsdóttir – wokal (3, 4)
Inga Björk Bjarnadóttir – saksofon (6)
Ólafur Flosason – trąbka
Garðar Eðvaldsson – saksofon (2, 6, 8)
Elvar Bragi Kristjónsson – trąbka

Kompozycje na swój album Heimir przygotował oczywiście samodzielnie. Podobnie jest on autorem części tekstów (utwory 4, 7, 8), przy których pomógł mu wspomniany wcześniej Kristján Gauti Karlsson (utwory 3, 5, 7).

Heimir Klemenzson swoim albumem „Kalt” ukazuje upodobanie do „starych dobrych czasów w muzyce rockowej”. Można to zauważyć między innymi po tym, że na albumie zamieścił „tylko” 8 kompozycji, z czego dwie są instrumentalne. Dodatkowo większość utworów ma rozbudowaną formę i wydłużony czas trwania. Natomiast cały album zamyka się w „magicznych” 40 minutach. Jednak to nie wszystko.

10302015_329297730554159_7057198060383782166_n

Kiedy zwrócimy uwagę na instrumenty, na jakich artysta zagrał na albumie, ponownie możemy się przekonać o nawiązaniu do „brzmień złotej ery klasyków rocka progresywnego i hard-rocka”. Heimir prezentuje tutaj dźwięki nie tylko fortepianu, ale także innych klasycznych i legendarnych instrumentów klawiszowych, takich jak: Hammond A100, Hammond C3, Wurlitzer 200A, Rhodes mark I, Minimoog, Mellotron i Yamaha CS-60.

Podobnie w kompozycjach pochodzących z płyty „Kalt” odnajdziemy wpływy i inspiracje hard-rockiem i rockiem progresywnym (szczególnie Pink Floyd, Deep Purple, Yes, Led Zeppelin, Uriah Heep). Oczywiście są one umiejętnie przekształcone i twórczo potraktowane przez Heimira.

Utwory na „Kalt” mają bogatą wielowarstwową strukturę. Dużo jest tutaj zmian w obrębie nawet jednego utworu, zarówno w tempach jak i brzmieniach oraz nastrojach. Gęste tekstury klawiszy i gitar stanowią niekiedy także długie instrumentalne formy w utworach „z wokalem”. Takie rozwiązania są niebywale miłe dla ucha.

Muzyk zaprosił do współpracy dwoje wokalistów, co dodatkowo urozmaica jego wydawnictwo. Damski głos należący do Rakel cechuje krystaliczna, czysta barwa. Wokalistka pojawia się w dwóch utworach: tytułowym „Kalt” oraz „Ekki horfa á, elsku barn”. Natomiast Elvar, który pojawia się w kolejnych czterech utworach, udowadnia, że w swoim przyjemnie „szorstkim” głosie ma prawdziwy rockowy sznyt, a do tego niebanalne możliwości wokalne. Ekspresje wokalistów i ich głosy zdecydowanie wzmacniają wartość płyty.

Podkreślić należy, że Heimir nie zamyka się jednak tylko w „przeszłości rockowej”. Inteligentnie sięga do bardziej współczesnych rozwiązań, a także soul’u oraz brzmień orkiestrowych budowanych przez partie instrumentów dętych i smyczkowych, które nadają głębi i podniosłości brzmieniu „Kalt”.

Różnorodność „klawiszowych” brzmień zaprezentowanych na debiutanckiej płycie Heimir Klemenzson to istny raj dla miłośników tych instrumentów (ale nie tylko dla nich). „Kalt” to wyjątkowa kolekcja, równie wyjątkowych dźwięków.

 

 

Heimir Klemenzson :: Kalt

1. Endirinn 2:03
2. Vegurinn 5:30
3. Kalt 4:30
4. Ekki horfa á, elsku barn 6:00
5. Haldreipi 5:30
6. Röddin 6:50
7. Lognið 7:00
8. Endalausar hugmyndir 5:20

 

 

 

Heimir Klemenzson : facebook

Heimir Klemenzson :: Kalt (recenzja)
4.8Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów