Hermigervill to jednoosobowy projekt elektroniczny przez islandzkiego kompozytora, muzyka i producenta o imieniu Sveinbjörn Thorarensen.

 W ramach projektu Hermigervill ukazało się dotychczas sześć płyt długogrających, z czego ostatnia zatytułowana „II” ukazała się w 2018 roku – recenzja TUTAJ. Ponadto w  2019 roku premierę miał również album „Summer Children” (is. Sumarbörn) autorstwa duetu Kira Kira & Hermigervill – recenzja TUTAJ.

Photo by Art Bicnick

7 lipca 2019 roku za pośrednictwem wytwórni Geertruida, Hermigervill wydał swój najnowszy longplay zatytułowany „Hermigervill Presents: The Future Sound Of Iceland”. Co ciekawe materiał na płytę powstał, jak również został nagrany i zmiksowany przez Sveinbjörna, podczas jednego weekendu w styczniu 2018 roku w domowym studiu artysty (101nderland studios) w Reykjavíku. Album ten powstał zupełnie spontanicznie jako koncept próbujący opisać dźwiękami dystopijny obraz Islandii z nieodległej przyszłości. Kluczem do odczytania tej nieprzyjemnej wizji są tytuły poszczególnych utworów, m.in. „Global Warming”, „Tokyavík”, „Boreal Kingdom”, „Extratropical”, „Population 400k”, „Dead Island”.

Hermigervill zaprzęga do swojego elektronicznego brzmienia, określanego często jako weird electronic wave, różnorodne wpływy i inspiracje muzyczne. Na instrumentalnym albumie „Hermigervill Presents: The Future Sound Of Iceland” usłyszymy dużo synth wave’u i ambientu, ale również elementów minimal techno, industrial i IDM. Całość jest nieco mroczniejsza w porównaniu do poprzednich wydawnictw Islandczyka, ale to pewnie spowodowane jest tematem przewodnim tej płyty. Równocześnie kompozycje te wydają się być wyrafinowane i eleganckie. Zwiewne, eteryczne, gładkie i lśniące fragmenty wymieniają się z bardziej zindustrializowany, szorstkimi, ponurymi, posępnymi i nieoświetlonymi. Subtelne elektroniczne podkłady i czarujące syntezatorowe tekstury dopełnione zostają glitche’ami, intensywnymi bitami oraz innymi brzęczącymi i dudniącymi dźwiękami. Całość najpierw rozlewa się, później unosi, a za jakiś czas opada. Muzyka ewoluuje i przeistacza się na zasadzie wzbierających i rozchodzących się fal, które hipnotyzują słuchacza swoimi brzmieniami i zmieniającymi się formami.

Szybko zachodzące zmiany środowiska, dynamiczny rozwój miast, dekonstrukcja krajobrazu i przyrody, stechnizowanie życia coraz bardziej wyzutego z uczuć i emocji oraz galopujący przyrost naturalny prowadzą do postępującej autodestrukcji ludzkości, mają także negatywny wpływ na nasz świat. Odrażający obraz aktualnego stanu kondycji współczesnego człowieka i jego egzystencji może faktycznie pozbawić nadziei na przyszłość. Najgorsze, że to się dzieje tu i teraz, przed naszymi oczami. To już nie jest bajka ani literacka fantastyka. Czy jest szansa na poprawę zastałej sytuacji? 

Jednego jestem pewien, muzyka islandzka może prowadzić do duchowego uzdrowienia ludzkości i zmienić oblicze tej ziemi. Twórczość Hermigervill przywraca wiarę w człowieka, bo ma w sobie „dziecięcą” naturalność i wrażliwość.

 

 

Hermigervill :: Hermigervill Presents: The Future Sound Of Iceland

A01. Global Warming 1:54
A02. 101nderland 2:56
A03. Grandi 3:10
A04. Biopharmaceutical 1:15
A05. Tokyavík 4:06
A06. Boreal Kingdom 1:23
B01. Extratropical 3:36
B02. Population 400k 4:30
B03. Dead Island 2:13
B04. Öxi 3:40

 

 

Hermigervill : facebook / soundcloud / spotify

Hermigervill :: Hermigervill Presents: The Future Sound Of Iceland (recenzja)
4.6Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów