New teen punk revolution!…
They’re smells like teen spirit!…
Takie hasła wydają się idealnie pasować do islandzkiej kapeli Jakobínarína, która funkcjonował jedynie 3 lata i nagrała zaledwie 1 album. Ale za to jaki!!!
Grupa Jakobínarína powstała w 2005 roku. Założyło ją sześcioro nastolatków (17-21 lat) z Hafnarfjörður:
Ágúst Fannar Ásgeirsson – klawisze
Björgvin Ingi Pétursson – bas
Hallberg Daði Hallbergsson – gitara
Heimir Gestur Valdimarsson – gitara
Sigurður Möller Sívertsen – perkusja
Gunnar Ragnarsson – wokal
W 2005 roku zespół wygrał konkurs muzycznych talentów Battle of the Bands (isl. Músíktilraunir). A potem wszystko potoczyło się już niewyobrażalnie szybko. Za szybko. Jakobinarina grali koncert za koncertem. Publiczność oszalała na punkcie ich energetycznej muzyki. Krytycy muzyczni podkreślali również wartość tekstową twórczości grupy. Zespół występował nie tylko w kraju, ale też za granicą. Młodzi muzycy odnieśli niebywały sukces w Anglii, grali u boku m.in. Kaiser Chiefs. W pamięci przedstawicieli angielskich koncernów muzycznych zapisali się szczególnie udanym występem na początku 2007 roku.
Z tego też powodu Jakobinarina swój debiutancki krążek o tytule „The First Crusade” nagrali w Anglii. Jego premiera miała miejsce 1 października 2007 roku. Dystrybucją albumu zajmowała się w UK wytwórnia Regal, zaś w Islandii był to 12 Tónar. Warto podkreślić, że zespół współpracował nad tą płytą z producentem Stanem Kybertem i Mike’iem Crossey’em (Arctic Monkeys) .
„The First Crusade” to album, dzięki któremu Jakobinarina zapisali się na kartach historii islandzkiej muzyki rockowej, ale równie mocno zaakcentowali swoją obecność na światowej scenie indie punk-rocka. Jednak niedługo po wydaniu płyty grupa wycofała się z „wielkiej muzycznej sceny”. Zrezygnowali z koncertów w Anglii wyjaśniając, iż przygotowują materiał na kolejną płytę. A chwilę potem, w 2008 roku na swoim blogu poinformowali o rozwiązaniu zespołu. Ostatni występ Jakobínaríny odbył się 8 marca 2008 roku w rodzimym Reykjaviku.
Za rok upłynie 10 lat od premiery debiutanckiego wydawnictwa Jakobinarina, a płyta wciąż brzmi świeżo i zachwyca. Przy tej muzyce kolejne albumy Razorlight, The Libertines, a nawet Franz Ferdinand, Vampire Weekend czy Arctic Monkeys brzmią jak, delikatnie mówiąc, nieudane próby osiągnięcia wybitnego poziomu „The First Crusade”.
Album „The First Crusade” jest udany pod wieloma względami. Sanowi idealną równowagę pomiędzy garażową punkową szorstkością i brudem, a nieprawdopodobną rockową przebojowością i chwytliwą popową melodyką. Na tym krążku hit przelewa się za hitem, a wszystkie utrzymane są w duchu i ideach punkowych. Chociaż z drugiej strony określanie Jakobinarina jako zespół neo-punkowców jest mocno ograniczające i krzywdzące, gdyż w ich twórczości wyraźne są różnorodne wpływy i inspiracje, co uwidacznia się m.in. we włączaniu do swojej muzyki motywów i brzmień generowanych przez syntezatory, pianino i partie instrumentów smyczkowych. Nie sposób też nie odbierać Jakobinarina jako grupy młodych rebeliantów, przez których przemawia nie tyle arogancja, co raczej cynizm, będący czymś ujmującym i przyciągającym jak magnes. Na uwagę zasługuje również charyzmatyczny wokalista. Głos i śpiew Gunnara odgrywa tutaj istotną rolę.
Świetne kompozycje, fantastyczne melodie i ciekawe teksty „The First Crusade” oraz zadziorność, własny styl oraz brak parcia na szkło Jakobinarina sprawiły, że do dziś ich krążek uchodzi za perfekcyjny. Ich naturalna, swobodna, energetyczna i spontaniczna muzyka z trafnymi tekstami z pewnością stanowiła odświeżające antidotum na wszelki muzyczny kicz i głupotę. I w taki sam sposób prezentuje się po niemal 10 latach. Ta muzyka nigdy się nie nudzi. Wstyd nie znać!
Jakobínarína :: The First Crusade
1. „Monday I’m In Vain” – 3:04
2. „His Lyrics Are Disastrous” – 2:17
3. „17” – 2:43
4. „Jesus” – 2:46
5. „Call For Advice” – 4:13
6. „End Of Transmission No.6” – 1:32
7. „Sleeping In Seattle” – 2:24
8. „I’ve Got A Date With My Television” – 2:51
9. „This Is An Advertisement” – 4:01
10. „I’m A Villain” – 2:58
11. „Nice Guys Don’t Play Good Music” – 3:08
12. „So, Spit Me In The Eye” – 5:29
Jakobínarína : facebook / myspace