Kjarr to muzyczny projekt Kjartana F. Ólafssona, nagradzanego islandzkiego kompozytora i producenta. Miłośnicy muzyki islandzkiej z pewnością kojarzą go jako przede wszystkim klawiszowca grającego w zespołach takich jak Leaves oraz Ampop.
Debiutancki krążek „Kjarr” ukazał się w październiku 2011r. Materiał na pierwszy, i jak na razie jedyny, album powstawał na przestrzeni lat 2007-2010. Jego nagrania odbywały się w trzech różnych miejscach: w domu artysty w Reykjaviku, w studiu Hljóðriti znajdującym się w Hafnarfjörður oraz w Glasgow.
W studiu Hljóðriti (znanym tez jako Sýrland Studio) nad nagraniami utworów czuwał Finnur Hákonarson. Produkcją i miksem muzyki zajmował się generalnie Kjartan. Natomiast mastering swojego albumu powierzył Arnarowi Helgi Aðalsteinssonowi z Lalaland.
Surrealistyczną oprawę graficzną płyty wykonał Ólafur Breiðfjörð, którego zdjęcie oddaje wizję Kjartana. Muzyk wyobrażał sobie okładkę albumu jako obraz, który zachęca do refleksji i nostalgii za folkiem i art popem lat 60-tych.
Dziewięć utworów zamieszczonych na albumie „Kjarr” zostało skomponowanych przez Kjartana. Oprócz tego, że muzyk na swoim albumie wykonał wszystkie parte wokalne (głównie w języku angielskim) to zagrał również na wielu instrumentach: pianino, syntezator, akustyczna i elektryczna gitara, theremin, fisharmonia, wurlitzer i sample.
Kjartan w swoich wypowiedziach relacjonuje, że przez wiele lat pracy w zespołach zdobył duże doświadczenie, a także poszerzył swoje umiejętności, które mógł wykorzystać obecnie. Z tym, że jego dotychczasowa rola instrumentalisty była „ograniczona” z racji pracy zespołowej i podziału zadań. Obecnie muzyk mógł działać bez jakichkolwiek ograniczeń, co więcej nie miał możliwości „ukrycia” się za zespołem, co czasem bywa wygodne. Ponadto obecnie zabrał także głos jako wokalista. Kjartan przyznaje, że lubi śpiewać.
Jak wyjaśnia muzyk część z utworów, która wykorzystał na albumie, powstawała nawet w 2005 roku. Pięć w pełni nagranych i zmiksowanych utworów gotowych było już w 2009 roku, ale Kjartan nie był zadowolony z ich brzmienia. W wyniku tego postanowił zacząć swoje prace jeszcze raz od nowa. W tym czasie otrzymał dotację z FTT, czyli stowarzyszenia kompozytorów i autorów tekstów w Islandii. Ta pomoc pozwoliła mu spędzić nieco więcej czasu w studiu. Do współpracy udało mu się zaprosić także przyjaciół z zespołu Leaves, czyli Arnara Guðjónssona (bas) i Nói Steinna Einarssona (perkusja). Muzycy ci w dużym stopniu przyczynili się do brzmienia muzyki, a w szczególności odpowiadali za aranżacje partii perkusji i basu.
Dodatkowo w kilku utworach na trąbce zagrał Kristjón Daðason, a na akordeonie Ragnar Ægir Fjölnisson. Ponadto do jazzujących wstawek na gitarze przyczynił się także Baldvin Ringsted.
Muzyk mówi o tym, że poświecił dużo czasu na przygotowywanie swojej muzyki i dopracowanie brzmienia. Starał się nie śpieszyć z nagraniami. Dążył skrupulatnie do tego, aby zrealizować dokładnie to co sobie zakładał i uzyskać taki dźwięk jaki sobie zamarzył. Kosztowało go to dużo pracy i energii. Z uzyskanych rezultatów jest jednak zadowolony.
Brzmienie muzyki Kjarr opisywane jest często jako alternatywny psychodeliczy pop. Muzyka Kjarr to eklektyczna mieszanka, w której możemy odnaleźć dźwięki przypominająca momentami takie zespoły jak High Llamas, The Beach Boys, The Beatles, Wings, Electric Light Orchestra, Brain Eno, Air czy nawet ABBA.
Do poszukiwania tego typu brzmienia zainspirowały Kjartana osobliwe instrumenty m.in. theremis i omnichords.
Album „Kjarr” jest fantastycznym zbiorem ciepłych, pastelowych melodii zanurzonych w psychodelicznym rozmarzeniu. Muzyka sprawia wrażenie jakby nagrano ją w sposób analogowy, na starym sprzęcie. Instrumenty brzmią naprawdę stylowo. Dodaje to muzyce wyjątkowego uroku i retro stylu.
Ponadto w aranżacjach kompozycji Kjarr nie brakuje także orkiestrowego rozmachu. Jest on generowany głównie przez wprowadzanie partii trąbek, chórków wokalnych, wielogłosów i syntezatorów. Całość iskrzy kolorami i muzycznymi fajerwerkami, dostarczając pozytywnych wibracji.
W psychodelicznych oparach swobodnie pływających vintage’owych dźwięków znakomicie odnajduje się barwa głosu i śpiew Kjartana. Kiedy słyszymy jego głos to trudno nam uwierzyć, że on dotychczas nie śpiewał. Muzyk często posługuje się wielogłosami oraz tworzy chórki. Te zabiegi potęgują jeszcze bardziej odrealniony klimat albumu.
„Kjarr” to sugestywne, plastyczne, bardzo naturalne, organiczne barwy i dźwiękowe płaszczyzny.
To muzyka, która odkrywa na nowo największą moc tajemnicy psychodelicznego dźwięku. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
Kjarr :: Kjarr
1 . Beðið eftir sumrinu 3:44
2 . Lottery 4:56
3 . The Shelf 3:00
4 . Quantum leap 4:03
5 . Rest 2:50
6 . Confide in you 2:41
7 . Siglt í kaf 6:45
8 . Sunny 3:31
9 . Harvest (go to sleep) 3:45