Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.

Pocałunek.

Na wstępie przypomnę, że Kjass to jazzowy zespół, a równocześnie pseudonim artystyczny jego założycielki – wokalistki i autorki tekstów Fanney Kristjáns Snjólaugardóttir.

W skład zespołu Kjass wchodzą:

Fanney Kristjáns Snjólaugardóttir – wokal
Anna Gréta Sigurðardóttir – fortepian
Óskar Kjartansson – perkusja
Mikael Máni Ásmundsson – gitara
Birgir Steinn Theodorsson – bas

Cztery lata temu zespół Kjass wydał swój debiutancki album „Rætur” (2018; recenzja TUTAJ), który łączył w sobie inspiracje muzyków współczesnym jazzem, soft jazzem i islandzką muzyką folkową.

Natomiast 12 sierpnia 2022 roku na rynku ukazał się drugi solowy album Kjass pod tytułem „Bleed’n Blend”. Materiał na album został nagrany przez Sigfúsa Jónssona z Hljómbræður, zaś jego miksowaniem, masteringiem i produkcją zajmował się Kjartan Kjartansson współpracujący m.in. z takimi artystami jak Sunna Gunnlaugs, Tómas R. Einarsson i Unnur Sara, oraz przy produkcji muzyki filmowej do „Angels of the Universe”, „The Children of Nature”, „A Little Trip to Heaven”, „The Deep”.

Przy powstawaniu omawianego albumu Fanney postanowiła skorzystać z dużo większego wachlarza wpływów i inspiracji, zdecydowała, że będzie to wydawnictwo bardziej kolorowe w porównaniu do debiutu. Poświęciła temu projektowi odpowiednio dużo czasu i pracowała na własnych warunkach. Artystka mówi o tym, że na „Bleed’n Blend” jest z pewnością więcej nawiązań do popu i rocka. Przy tej okazji wspomina o swoich idolach Emiliana Torrini i Norah Jones. Islandka zwraca też uwagę na subtelne wpływy Pearl Jam. „Zależy mi na tym, żeby kobiety potrafiły wyrażać siebie na swój własny sposób. Pokazywały ludziom swój świat i tworzyły muzykę wypływającą z ich kobiecości w najszerszym tego słowa znaczeniu!” – dodaje Fanney.

Kjass wyjaśnia, że album „Bleed’n Blend” powstał po to, aby dawać ludziom siłę i nadzieję na dalsze życie po doświadczeniu różnych trudności, traum i przemocy. „Moim celem jest tworzenie muzyki, która jest jak wielki uścisk, który zbliża się do nas kiedy najbardziej tego potrzebujemy. Nieważne przez jakie ciężkie sytuacje przechodzimy, zawsze znajdzie się ktoś, kto nas zrozumie i może nas wesprzeć”.

W ten sposób otrzymaliśmy od zespołu muzykę głęboko emocjonalną, napisaną i wykonaną z dużym wyczuciem, w którą włożono całe serce. Można się upajać grą sekcji rytmicznej, partiami gitary i fortepianu, wypełnieniach wokalnych, ale przede wszystkim odpowiednio wyeksponowanym głosie Fanney. Wokalistka i instrumentaliści z Kjass budują piękny pejzaż dźwiękowy, który pieści nasze uszy. To muzyka o niebanalnej urodzie, która imponuje dojrzałością i soulowym mistycyzmem. Album „Bleed’n Blend” cechuje bogate pop-soul-jazzowe brzmienie o niezwykłym feelingu i klimacie, który skłania do refleksji. W efekcie powstała płyta mocno angażująca emocjonalnie, którą słucha się z przyjemnością od pierwszej do ostatniej piosenki. Wydawnictwo zapewnia  wiele chwil wspaniałych uniesień muzycznych, olbrzymiej dawki porządnego grania oraz potęgi aranżacji utworów. Na koniec przypomnę, że islandzkie słowo ‘kjass’ oznacza ‘pocałunek’.

 

 

Kjass :: Bleed’n Blend

1. Bleed’n Blend 5:01
2. Please Master 3:22
3. Easy 3:38
4. Running 5:05
5. Hey You 3:14
6. Round and round 3:11
7. Fox 7:38
8. Bleed’n Blend Acoustic 4:31

 

 

 

Kjass : facebook / spotify / soundcloud / instagram / youtube

Kjass :: Bleed’n Blend (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów