Laser Life to elektroniczny solowy projekt muzyka o imieniu Breki Mánason, który pochodzi ze wschodniego wybrzeża Islandii.
Breki wcześniej był gitarzystą hardcore/punkowej kapeli. Po tym jak jego zespół się rozpadł zaczął on produkować muzykę elektroniczną inspirowaną starymi konsolami gier wideo (np. Nintendo, GameBoy, domowymi komputerami Amiga, Atari czy Commodore).
Debiutancki album EP Laser Life zatytułowany „Polyhedron” pojawił się na runku 8 kwietnia 2016 roku. Krążek został wyprodukowany przez Curvera Thoroddsena, producenta i muzyka pochodzącego z legendarnego islandzkiego zespołu Ghostigital.
Muzyka Laser Life inspirowana jest głównie chip-tune i wspomnianymi konsolami grami wideo, które w połowie lat 80-tych i na początku lat 90-tych święciły swój złoty wiek.
Ale Breki sięga w swojej twórczości także po różne inne gatunki np. drum & bass, synthwave i electro lo-fi lat 80-tych. Klawisze i syntezatory wywijają tutaj aż miło, raz po raz serwując rześkie motywy wprawiające w ruch nasze ciało. Muzyk potrafi zaintrygować ciekawymi rozwiązaniami harmonicznymi i ubarwić utwór bardzo śpiewną melodią. Ponadto nie zapomina on o swoich muzycznych korzeniach i do przygotowywanej przez siebie elektronicznej muzyki śmiało włącza gitary. Niekiedy płyną one gładko w post-rockowej stylistyce lub ujmują indie rockową melodyką, ale nierzadko brzmią też szorstko, mocno i brudno, jak przystało na hardcore/punk.
Znany islandzki muzyczny blog Straum.is opisuje muzykę Laser Life jako „połączenie Ratatat i Apparat Organ Quartet z przyjemnymi melodiami płynącymi z konsoli Nintendo”. Trudno się z tym nie zgodzić.
Na krążku „Polyhedron” odnajdziemy całe mnóstwo różnorodnych specyficznych dźwięków, brzmień i melodyjek generowanych przez chipy dźwiękowe, sprawiających wrażenie wyjętych żywcem z 8-bitowych gierek poprzedniej epoki, a następnie posklejanych w piękne harmonijne całości. Nie sposób nie odnosić się do tego z dużym sentymentem, gdyż te dźwięki wyraźnie przypominają mi o odległym błogim dzieciństwie i ówczesnych „cudach” techniki, które zabierały małego chłopca daleko od rzeczywistości i przenosiły w zupełnie inny super-kosmiczny-wymiar.
Muszę pochwalić Breki za to, że tak dobrze wyczuł i przywołał tamten klimat, do którego dodatkowo potrafił dodać własną dopełniającą go ciekawie ilustrację. Laser Life gra muzykę instrumentalną, ale to jak operuje dźwiękami, budzi prawdziwy podziw. Bogactwo brzmień i klimatów sprawia, że wcale nie odczuwa się braku wokalu.
„Polyhedron” to udany debiut Laser Life, choć przyznać trzeba, że równocześnie bardzo osobliwy. Cudo.
Laser Life :: Polyhedron
1. Castle 03:04
2. Nissan Sunny 05:04
3. Shark 03:10
4. Mindfuck 01:23
5. Dazed and Focused 03:39
6. End of the World 04:24
7. Third Dimension 03:51
8. Dream Machine 04:12
9. N̶̢͇͉̤͇͔̗̗͚̝̥͓̰͘͟S̵͍͕̦̕Ś̢̹̻͎Ņ̹͖̗̝̳̠̱͕̳̗̪̕͜ ͏̴̵̶͚͉̦͙͕̝̭͓̫̝̜̤S̢̹̳̦͈͙̱͈̦̩̜̣̲̯N̴͈͇̫̟̞̭̞͓͡͠͞N̸̵͉͕͇̲ 01:55
Laser Life : website / facebook / bandcamp / soundcloud