10403442_891371427545248_4492603234189830029_n

Myndra to zespół, który powstał w 2011 roku. Tak naprawdę to w sumie przez zupełny przypadek. Po prostu w tym samym czasie i miejscu spotkało się trzech muzyków: islandzki singer-songwriter Linus Orri (były członek Just Another Snake Cult) i dwóch kanadyjskich muzyków skrzypek i pianista Raphael Arsenault oraz multiinstrumentalista Antoine Létourneau-Berger. Miejsce, w którym cała trójka się spotkała było mieszkanie Linusa znajdujące się w Reykjaviku. A wspomniani Kanadyjczycy przyjechali do Islandii w celach turystycznych i zatrzymali się u Linusa korzystając z couchsurfingu. Panowie zaczęli wspólnie jammować i można powiedzieć, że tak już im zostało do dziś. Linus przeniósł się do Kanady i tam panowie kontynuowali swoją wspólną przygodę z muzyką. Po trzech latach wspólnego grania postanowili nagrać album. Spotkali się tym razem w niewielkim miasteczku Rimourski, znajdującym się w kanadyjskiej prowincji Quebec. Stamtąd pochodzi Antoine.

W maju 2014 roku pojawił się debiutancki album zespołu Myndra zatytułowany „Songs From Your Collarbone”.

0002897623_10

Muzykę napisali wspólnie wszyscy członkowie grupy. Natomiast autorem tekstów jest Linus Orrim, z wyjątkiem „Huggun” do którego tekst napisał Kristján Hreinson.

Członkowie Myndra i pełnione przez nich role:

Linus Orri – wokal, gitara
Raphael Arsenault (Raziel C) – skrzypce, pianino
Antoine Létourneau-Berger – perkusja, klarnet, banjo, klawisze, syntezator, wokale

Gościnnie w nagraniach ich płyty pojawiła się:
Alexandra Laperierre – kontrabas (2, 5, 14)

Miksowaniem albumu zajmował się Antoine Létourneau-Berger.

Myndra określają swoje brzmienie terminem ‘atmospheric purple folk’. Faktycznie swoim debiutanckim albumem muzycy zapraszają nas do krainy subtelno-intymnego songwritingu. Proponują nam własną wersję muzyki post-folkowej z elementami post-rocka (jest nawet ukłon w stronę post-punk w „Oceans Now”), która ma swoją niezaprzeczalną magię i urok.

000020myndra

Muzyka „Songs From Your Collarbone” emanuje aksamitnymi brzmieniami instrumentów akustycznych. Ładnie dopieszczone aranżacje uwodzą znakomitymi detalami i fantastycznymi drobnostkami tworząc przestrzeń pozwalającą na to, żeby jeszcze bardziej zanurzyć się w subtelności tego albumu. A wszystko to bez popadania w nudną wirtuozerię, bez zbędnego przepychu i męczenia. Trzeba przyznać, że dzięki przenikającym się dialogom gitar i skrzypiec oraz natchnionym wokalom, zespołowi udaje się wyczarować specyficzną dźwiękową przestrzeń nacechowaną emocjonalnym ciepłem i delikatną rozmytą w słońcu nostalgią. Wyobraźmy sobie jeszcze do tego dźwięki klarnetu, banjo i klawiszy oraz perkusji. To po prostu wciągający klimat z intrygującymi melodiami. Nie sposób też pominąć nastrojowej i uwodzącej barwy głosu wokalisty. Jego hipnotyzujący śpiew w tym przypadku ma duże znaczenie dla pełnego obrazu proponowanej muzyki, chociaż piosenki bronią się znakomicie też same. Niektóre z tych kompozycji swobodnie mogliby napisać Balmorhea, Kings of Convenience, Damien Rice czy The Decemberists.

Islandzko-kanadyjskie wydawnictwo „Songs From Your Collarbone” to przykład albumu, którego słucha się jednym tchem, z prawdziwą przyjemnością. Muzyka pełna duszy, kojąca i intrygująca zarazem. To płyta, która ucieszy wszystkich miłośników akustycznego grania i dla tych, dla których liczy się muzyka, żywe instrumenty, szczerość i talent. Polecam.

 

Myndra :: Songs From Your Collarbone

1. Chasy Trapman 03:16
2. Distant Lover 02:54
3. Don’t Fall Asleep 01:34
4. Muscle Memory 04:26
5. Magic Tool 03:46
6. Huggun 04:14
7. Byrði, Þungi 06:38
8. Warm Turbulence 00:58
9. Oceans Now 02:20
10. Napapiiri 02:45
11. Tide Rising 04:57
12. Colloquial 02:41
13. Please Let Me Stay 02:17
14. Bruxelles 03:43

 

 
Myndra : facebook / bandcamp / soundcloud

Myndra :: Songs From Your Collarbone (recenzja)
4.7Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów