Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.
Muzyka z krainy niedźwiedzia polarnego.
Na wstępie przypomnę, że ostatni studyjny album grenlandzkiego zespołu Nanook ukazał się cztery lata temu. Mowa tutaj o płycie „Ataasiusutut Misigissuseq” (2018; recenzja TUTAJ). Natomiast dwa lata temu premierę miał album koncertowy grupy zatytułowany „Ilissinnut” (2020; recenzja TUTAJ).
11 listopada 2022 roku Nanook wydał swój najnowszy studyjny longplay pod tytułem „Ilutsinniit Apuussilluta”. Zespół po raz pierwszy nagrał swój materiał w Nuuk, tym razem za studyjną konsolą w Atlantic Studio zasiadł znany producent Theodor Kapnas pochodzący z Wysp Owczych, znany m.in. ze współpracy z Eivør. Za mastering płyty odpowiadał George Nerantzis.
Jak informuje wydawca omawianej płyty, wytwórnia Atlantic Music, najnowszy album Nanook zawiera dziesięć premierowych piosenek, nad którymi zespół pracował przez cztery lata. Album pokazuje dalszy rozwój brzmienia grenlandzkiej grupy i bez wątpienia jest najbardziej odważnym i jednocześnie najsilniejszym z dotychczasowych albumów w dyskografii Nanook. Piosenki z „Ilutsinniit Apuussilluta” dotyczą wielu kwestii, począwszy od życia i śmierci, aż po wdzięczność i pytania o dalszy kurs ziemi w kierunku całkowitego zniszczenia. Mimo poruszania nie zawsze łatwych tematów, album podnosi słuchacza na duchu. Słychać, że muzycy Nanook oprócz okazywania swoich wątpliwości co do celu egzystencji człowieka na ziemi, okazuje również duże zaufanie do sił młodych ludzi, którzy często po prostu muszą być przygotowani do stawienia czoła pojawiającym się wyzwaniom.
Wsłuchując się w nowe kompozycje Nanook można zauważyć, że zespół bazując na swoim charakterystycznym brzmieniu wciąż zachowuje dobrą formę, a co więcej rozwija swój styl i poszerza dźwiękowy koloryt własnej muzyki. Dzięki temu materiał „Ilutsinniit Apuussilluta” brzmi po prostu świeżo i atrakcyjnie. Czuć tu też rękę do pisania dobrych piosenek, a i harmonie wokalne się zdarzają. Grenlandzcy muzycy podążają drogą ładnych i wpadających w ucho melodii, czarującej atmosfery i pełnych uroku aranżacji. Fantastycznie prezentują się w ich muzyce brzmienia akustycznych gitar i skrzypiec, które nadają całości dodatkowego, indie folkowego zabarwienia. Wspaniale odnajdują się w tym wszystkim rozmarzone partie klawiszy. Wyczuwam w tym dużą naturalność. W grze zespołu jest dużo spokoju i subtelności. Muzyka wypływa tu wprost z serca.
Muzycy z Nanook chcą pokazać co w nich siedzi. Robią to w sposób dojrzały, świadomy i z łatwością można odnaleźć się w tych emocjach, pomimo nieznajomości języka grenlandzkiego. „Ilutsinniit Apuussilluta” to płyta pełna uroku i lekkich dźwięków, przy której można się wzruszyć, zanurzyć we wspomnieniach i marzeniach. To także płyta, która pozwala odetchnąć pełną piersią, czystym powietrzem. Mające w sobie to „coś”. Jest w niej dużo przestrzeni i naturalności, optymizmu, ciepłego światła i nadziei. Wczujcie się w klimat muzyki tworzonej na Grenlandii i dajcie się jej ponieść. Zobaczycie dokąd Was zaprowadzi.
Nanook :: Ilutsinniit Apuussilluta
1. Puiguinnaruk /4.06
2. Unikkallarunnanngilarmi /3.22
3. Sussa Ilaallutit /3.19
4. Salliutitani /2.31
5. Inuuneq Nutaaq /4.03
6. Anniaatigivaa /2.39
7. Naammagittarneq /3.46
8. Ersigaara Taanna /4.28
9. Ilutsinniit Apuussilluta /3.27
10. Pilluaamminartittarpara /9.53
Nanook : facebook / instagram / atlanticmusicshop / prostudiomaters