Rockowy zespół Noise został założony w 2001 roku przez braci Einara Vilberga i Stefána Vilberga.
Członkowie zespołu:
Einar Vilberg: wokal, gitara
Stefan Vilberg: bas, wokal
Þorvaldur Kári Ingveldarsson: perkusja
Valdimar Kristjónsson: pianino
W 2003 roku zespół zadebiutował albumem „Pretty Ugly„. Członkowie zespołu mieli wówczas po 16 lat (!). Całość materiału napisał Einar Vilberg. Produkcją, jak również nagraniami i miksami zajmował się Rafn Jónsson. Zaś mastering wykonał Denis Blackham w studiu Skye Mastering znajdującym się w Anglii. Pierwszy singiel z tej płyty „Freeloader” znalazł się szczycie list przebojów w islandzkim radio, jak i kilka następnych utworów z tego krążka.
Drugi album grupy „Wicked” pojawił się w 2006 roku i zasygnalizował kilka istotnych zmian w brzmieniu zespołu, które różniło się nieco od poprzedniego. Album otrzymał świetne recenzje i otworzył zespołowi drzwi na scenę międzynarodową. Dodam, że tym razem przy nagraniach i produkcji krążka zespół wspierał Ragnar Zolberg, a mastering płyty wykonał Flex z Irak Studio.
W okresie 2008-2009 zespół koncertował w Wielkiej Brytanii i europie kontynentalnej. Muzycy rozpoczęli również prace nad swoim trzecim wydawnictwem zatytułowanym „Divided”, który był nagrywany i miksowany zarówno w Islandii jak i w Wielkiej Brytanii. Nad tymi nagraniami czuwał Onundur Palsson. Zaś produkcja płyty była zasługą głównie braci Vilberg, którym przy miksowaniu pomagał Jolyon Thomas. Natomiast masteringiem tego materiału zajmował się Beau Hill w Los Angeles.
Album „Divided” miał swoją premierę w 2010 roku. Pierwszy singiel z albumu „A Stab In The Dark” odniósł wielki sukces w Islandii i został wybrany jako jeden z 10 najlepszych utworów roku przez islandzki blog muzyczny Rjominn.is. Płytę umieszczono również wśród 10 najlepszych albumów roku.
W 2012 roku Noise zajęci byli promocją płyty spoza Islandii z tego powodu ponownie koncertowali w Wielkiej Brytanii i Europie. W tym samym roku utwór „A Stab In The Dark” zyskał tytuł „Song of the Year” przyznany przez Sunset Island Music Awards w USA.
W międzyczasie muzycy zbudowali swoje własne studio nagrań, w którym w 2013 roku rozpoczęli prace nad nowym materiałem. W sierpniu 2014 roku zespół wydał nowy singiel „P.U.N.K.„. Piosenka znalazła się na listach przebojów, a nakręcony do niej teledysk zebrał również pozytywne recenzje.
Przez ostatnie lata Noise przebywał dużo w studiu pracując nad nową muzyką i zmianą brzmienia. Rezultatem tych poczynań jest nowy album „Echoes„, którego premiera miała miejsce 13 czerwca 2016 roku.
Autorem tekstów i muzyki znajdującej się na „Echoes” jest Einar Vilberg. Materiał na krążek został nagrany, zmiksowany i zmasteringowany w studiu Hljodverk w latach 2015-2016. Jego produkcją zajmował się Einar Vilberg wspólnie ze Stefanem Vilberg. Jako ciekawostkę powiem, że na płycie usłyszymy w kilku fragmentach kwartet smyczkowy Mark Lanegana w składzie: Camilla Van Der Kooji (skrzypce), Sietse Van Gorkom (skrzypce), Rani Kumar (skrzypce), Jonas Pap (wiolonczela).
Noise w swojej muzyce kładzie nacisk głównie na gitary akustyczne, a także bas i perkusję, które wspiera akompaniament instrumentów smyczkowych i partii pianina, co znacząco wpłynęło na koloryt tej muzyki. Stworzyło to naprawdę interesujący klimat. W muzyce Islandczyków odnajdziemy brzmienia charakterystyczne dla rocka lat 90-tych ze szczególnym uwzględnieniem grunge’u (Nirvana, Alice in Chains, a nawet post grunge’owy Silverchair) oraz rocka klasycznego i progresywnego lat 70-tych (Rush, Yes). Pojawiają się tutaj również motywy blues rockowe. Nad tą muzyką „bez prądu” unosi się duch serii koncertów „MTV Unplugged ” np. Nirvany, Alice in Chains czy Stone Temple Pilots. Budzi ona również moje skojarzenia z albumami australijskiej post-grunge’owej grupy Days Of The New (kojarzycie?). Natomiast sama barwa głosu i maniera wokalna Einara, nierzadko „leży” niedaleko wokali Kurta Cobaina i Daniela Johnsa (z Silverchair).
Noise swoją nietuzinkową wyobraźnią kompozytorską i wykonawczą przypominają nam czym jest dobra piosenka i w czym tkwi jej siła. Muzycy czynią to dosyć prostymi środkami, w sposób zupełnie naturalny, co z pewnością odbiega od większości współczesnej przekomercjalizowanej muzyki tak często przesyconej elektroniką i cyfrowymi efektami. I wierzcie mi wszystkie utwory trzymają tutaj wysoki poziom.
Ich akustyczny krążek „Echoes” uderza słuchacza znacznie mocniej i szarpie bardziej emocjonalnie niż niejedno napompowane po brzegi elektroniką, wzmacniaczami, syntezatorami czy ścianą elektrycznych gitar wydawnictwo. W prawdziwie natchnionej i klimatycznej muzyce Noise znajdziemy wiele fragmentów, które przyprawiają o ciarki na plecach.
Noise :: Echoes
1. Dark Days 04:34
2. Quiet 04:05
3. Paranoid Parasite
4. Out Of Line
5. Sleepless
6. Sea Of Hurt
7. Fathead
8. So Long
Noise : website / facebook / bandcamp / soundcloud