Puffin Island to nowy indie folk-popowy duet, który tworzą:
Aron Steinþórsson: wokal, gitara akustyczna
Egill Jónsson: perkusja, bas, wokal, gitara, syntezator, klawisze
Zespół Puffin Island 20 maja 2016 roku wydał swój debiutancki album zatytułowany „Another Day”. Panowie samodzielnie napisali całą muzykę i teksty (z wyjątkiem „Sólarvín”, do którego słowa napisała Kristinn Árnason). Produkcją krążka zajmował się Egill Jónsson, zaś miksami i masteringiem Albert Finnbogason.
W nagraniach premierowego materiału Islandzkiego duetu duży wkład miał również Skúli Jónsson, który nie tylko gościnnie użyczył swojego głosu, ale także zagrał na gitarze akustycznej i elektrycznej oraz na klawiszach.
Ponadto na płycie usłyszymy również kilku innych muzyków i wokalistów: Jón Ólafsson (klawisze), Kjartan Jón Bjarnason (saksofon), Einar Lövdahl (wokal) i Sigyn Jónsdóttir (wokal).
Album„Another Day” zachwyca swoim lekkim, ciepłym i ujmującym nastrojem, w którym nie trudno odnaleźć inspiracje muzyką pop lat 60-tych, indie folkiem i surf rockiem. Słychać to szczególnie w konstrukcji utworów, ciepłych i delikatnych harmoniach wokalnych i subtelnych melodiach, które mają w sobie coś urzekającego, co przyciąga uwagę słuchacza. Ale to nie wszystko, bo co uważne ucho wyłapie w muzyce Puffin Island także wpływy stylem americana, folkiem i współczesnym dream popem. Słychać, że panowie w takiej muzyce są autentyczni i w ich graniu nie ma grama sztuczności. Robią po prostu to, co kochają i robią to po swojemu – bez presji i kompromisów.
Muzyka z „Another Day” charakteryzuje się swego rodzaju magnetyczną zwiewnością, trochę jakby unosiła się wokół słuchacza, delikatnie głaszcząc go i otulając. Album w odbiorze jest lekki, łatwy i niezobowiązujący, ale przy tym naprawdę przyjemny i wciągający.
Mogę Was uspokoić – nie ma powodów do obaw przed nudnym, monotonnym albumem. Twórczość Puffin Island nie jest pozbawiona ambicji. Songwriterka jest tutaj na wysokim poziomie, a dopracowane z dbałością o szczegóły aranżacje ułożone z nieprzypadkowych dźwięków wypadają bardzo uroczo i czarująco. Jest tutaj w dużej mierze spokojnie i radośnie, beztrosko i swobodnie. Bywa jednak również lirycznie i sentymentalnie, jednakże te momenty też mają w sobie coś optymistycznego i dalekiego od melancholii. Zupełnie jakby ta muzyka miała na celu dawanie ludziom otuchy i nadziei, że żadna sytuacja nie jest bez wyjścia.
Całość wydawnictwa „Another Day” z pewnością potrafi umilić czas i zawiera sporo niespodzianek. Puffin Island swoją emocjonalnością potrafi wzruszyć. Chce się do tej płyty ciągle wracać.
Puffin Island :: Another Day
1. Another Day 03:31
2. Harrison 03:08
3. Feel 02:49
4. Stúlka 02:41
5. Whisper 02:23
6. Leiðin 04:09
7. Brushing Teeth 03:18
8. Wannabe 02:44
9. Sólarvín 04:31
Puffin Island : facebook / bandcamp / soundcloud