Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.
O chłopcu, który pochodził z farmy znajdującej się w szczerym polu.
Sigmund (Sigmund Zachariasen) to pochodzący z Tórshavn (Wyspy Owcze) gitarzysta i wokalista, który potrafi odnaleźć się w wielu stylistykach. Znany jako członek takich zespołów jak Joe & the Shitboys, Kóboykex, Ranchus i Fremmand.
Artysta wydaje także swoje solowe albumy: „Seven Sheep Farm Blues” (LP, 2012) i „Live with the Boogiemen” (LP, 2014) oraz single: „No One Is Going To Save You” (2013), „Shake It” (2014), „Look Up And See Yourself” (2014), „Give Up On Hope” (2020).
12 sierpnia 2022 roku Sigmund wydał swój najnowszy longplay pod tytułem „The Everlasting Pump”, wydany nakładem własnej wytwórni Farmstead Records. Warto podkreślić, że cały materiał na album został nagrany w jeden dzień – Sigmund zebrał grupę przyjaciół, aby nagrać kilka piosenek w swoje urodziny. Prostota środków w procesie kreacji wcale nie pozbawiła wartości temu wydawnictwu, które robi doprawdy duże wrażenie. Ukazuje wciąż rozwijającego się artystę, stale poszerzającego muzyczne horyzonty.
„The Everlasting Pump” to gitarowa muzyka alternatywna w wersji lo-fi, która łączy wpływy bluesowe i folkowe lat 60-tych, rock’n’rolla lat 70-tych oraz indie rocka. Jest to album szorstki, spontaniczny i wprowadzający świetny klimat występu na żywo. Jednocześnie niezwykle naturalny i emocjonalny. Obok zadziornych, gęstych riffów, mamy również kapitalne gitarowe solówki, chwytliwe melodie, lekko szalone oldschoolowe klawisze, ale także subtelne i melancholijne dźwięki. Usłyszymy tutaj zarówno akustyczne, jak i elektryczne gitary. Twórczość Sigmunda cechuje niezwykła muzyczna wyobraźnia i wolność. Artysta imponuje doskonałym łączeniem różnych muzycznych inspiracji z zachowaniem swojego wyrazistego ja. Tego nie da się opisać, „The Everlasting Pump” trzeba po prostu posłuchać. To spójna i wciągająca produkcja.
Nie ukrywam, „The Everlasting Pump” cholernie mi się podoba. To przede wszystkim kawał dobrego rocka – wyrazistego, z polotem i charyzmą. Od samego początku, od pierwszego odsłuchu, kupuje mnie muzyka i śpiew Sigmunda. Jego piosenki bezbłędnie trafiają do celu. To artysta jedyny w swoim rodzaju, który jest w stanie zaskoczyć nas swoją muzyką jeszcze nie raz.
Sigmund :: The Everlasting Pump
1. Her Laughing Voice (View of the City)
2. The Everlasting Pump (Welcome to the City)
3. No Lions Here
4. Given Up on Hope
5. See You Soon
6. The Seventh Day
7. Recall
8. Locked Inside (The Damning Silence)
9. Go to Sleep (I Don’t Want To)
10. Can’t Walk Away (From This Life)
Sigmund : facebook / bandcamp / instagram / spotify / farmsteadrecords / youtube