Historię i twórczość islandzkiego black metalowego zespołu Sinmara (w skład którego wchodzą członkowie takich grup jak Svartidauði, Slidhr, Wormlust i Almyrkvi) mogliście już poznać w zamieszczonej przez nas wcześniej recenzji ich rewelacyjnego debiutanckiego krążka „Aphotic Womb” (2014; recenzja tutaj).

Należy zauważyć, że od premiery wspomnianej płyty Sinmara długo musieliśmy czekać na nowy materiał grupy. Islandczycy w tym czasie zaprezentowali swoim fanom oficjalnie tylko jeden nowy utwór. Mam tu na myśli kompozycję „Ivory Stone”, która znalazła się na ich split albumie, popełnionym z równie pasjonującym black metalowym zespołem Misþyrming na początku 2017 roku. Na szczęście cisza ta została w końcu przerwana. Perwersyjni metalowcy z Sinmara 23 lipca 2017 roku na platformie bandcamp pochwalił się swoim najnowszym wydawnictwem. Jest to album EP pod tytułem „Within the Weaves of Infinity”, który w formie fizycznej zostanie wydany przez wytwórnię Terratur Possessions 24 sierpnia 2017 roku. Rejestracją premierowego materiału, miksowaniem i masteringiem ponownie zajmował się Stephen Lockhart w Studio Emissary.

Na mini albumie „Within the Weaves of Infinity” znajdziemy wprawdzie jedynie trzy kompozycje, ale za to są one rozbudowane, trwające w sumie około 20 minut i co ważniejsze zaspokajające w pełni apetyt na muzykę Sinmara. Już od pierwszych sekund możemy odnieść wrażenie, że zespół nadal ma mnóstwo pomysłów na ambitne black metalowe granie, które zresztą wydaje się jeszcze bardziej intensywne i mroczne. Muzycy w zaserwowanych nam kompozycjach wznoszą się na kolejne wyżyny omawianego metalowego gatunku. Budują gęstą i nieziemską atmosferę, która paraliżuje niesamowitym paranormalnym nastrojem.

16996126_1411920438839570_8311462192178972363_n

Muzyka z „Within the Weaves of Infinity” jest wniosła, rozbrzmiewa nieludzką siłą i poraża swoją potęgą. Drapieżne ściany dźwięków tworzone przez Sinmara są złożone, skomplikowane, pełne dysonansów, wybuchów i rozbłysków, nieoczekiwanych zmian nastroju i tempa oraz niepokojących napięć. Muzyka imponuje głębią i dramatyzmem Mimo tego w żadnym wypadku nie jest to płyta przytłaczająca. Być może dlatego, że nic tutaj nie jest wynikiem przypadku. Nie ma tu ani jednego zbędnego fragmentu. To muzyczna maestria, świetnie rozplanowana, a przy okazji chwytliwa. Dodać do tego trzeba, że perfekcyjną grę instrumentów uzupełniają równie doskonałe wokale. Piekielne okrzyki i wrzaski są w tym przypadku niczym benzyna dla ognia. Zwiększają wrażenia słuchowe oraz sugestywność  złowieszczej muzyki Islandczyków. Upiorna esencjonalność!

Muzyka Sinmara jest potwierdzeniem wyjątkowości islandzkiej sceny black metalowej. Wprawdzie zespół nie wydaje płyt z oszałamiającą częstością. Niemniej jeśli już zarejestruje jakiś materiał to nie sposób oprzeć się wrażeniu, że to wielkie dzieło. Takie jest też „Within the Weaves of Infinity”. Polecam! Niech Was pochłonie!

 

a0697155897_10

 

 

 

Sinmara :: Within the Weaves of Infinity

1. Within the Weaves of Infinity 7:12
2. Ormstunga 7:09
3. Nine Halls 5:12

 

 

 

 

 

Sinmara : website / facebook / bandcamp / soundcloud

Sinmara :: Within the Weaves of Infinity
4.8Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów