Stare marzenia i wspomnienia islandzkiego projektu Yagya.

Yagya to elektroniczny solowy projekt producenta Aðalsteinna Guðmundssona (Thule Musik, Sanasol, Plastic), który wydał dotychczas siedem płyt długogrających, w tym m.in. „Stars and Dust” (2016; recenzja TUTAJ) i „Stormur” (2019; recenzja TUTAJ).

6 marca 2020 roku premierę miał najnowszy album Yagya zatytułowany „Old Dreams and Memories”, który ukazał się za pośrednictwem wytwórni Small Plastic Animals. Autorem muzyki z danego krążka jest oczywiście Aðalsteinn Guðmundsson, który samodzielnie zajmował się również produkcją i miksowaniem materiału. prace nad krążkiem trwały prawie dwa i pół roku. Końcowy mastering albumu wykonał Andreas [Lupo] Lubich z Loop-O Mastering w Berlinie. W nagraniach gościnnie pojawia się: Natsuko Yanagimoto na wokalu, Óskar Guðjónsson na saksofonie oraz Pablo Hopenhayn na instrumentach smyczkowych. Omawiane wydawnictwo zdobi zdjęcie wykonane przez Yusaku Aoki. Dodać również należy, że w kompozycjach pojawia się kilka fragmentów wierszy japońskiego poety Michizō Tachihara (1914–1939). Zresztą tytuł albumu „Old Dreams and Memories”, jak i tytuły większości kompozycji zaczerpniętych jest bezpośrednio z danych wierszy.

Old Dreams and Memories” to dzieło niezwykle intymne, subtelne i kojące, które emanuje melancholijnym pięknem i poczuciem intymności. U jej podstaw  leżą nastrojowe i delikatne ambientowe pejzaże oraz miękkie, spowolnione rytmy downtempo i minimal dub techno. Ale na tym rzecz się nie kończy, bo muzyka Yagya nabiera niezwykłej przestrzeni i metafizycznego wymiaru za sprawą dyskretnego i łagodnego głosu Natsuko Yanagimoto, ujmującego brzmienia saksofonu, cudownych partii instrumentów smyczkowych, atmosferycznych sampli i innych dźwiękowych drobiazgów umiejętnie i z wyczuciem wplecionych w całość.

Projekt Yagya stawia na hipnotyczne oderwanie się od rzeczywistości i teraźniejszości na rzecz nostalgicznego zanurzenia się w nasze wspomnienia i marzenia. Na „Old Dreams and Memories” jest mnóstwo onirycznych uwertur i delikatnych harmonii naszpikowanych emocjami. Obcujemy tutaj ze zmysłowymi elektronicznymi i akustycznymi brzmieniami oraz ciepłą melodyką, wokół których wirują zwiewne i subtelne ozdobniki. Nie sposób nie pochwalić jakości wykonania tej muzyki. Album jest bardzo spójny i cechuje go doskonała inżynieria dźwięku. Sugestywne i plastyczne struktury kompozycji są głęboko przemyślane, co równocześnie nie pozbawia ich naturalnej lekkości. W efekcie otrzymujemy muzykę bardzo atrakcyjną, napędzaną tęsknotą i wyjątkową wrażliwością.

Najnowszy album Yagya potwierdza, że mimo upływu czasu, islandzki projekt to synonim wysmakowanej muzyki elektronicznej w najlepszym stylu. „Old Dreams and Memories” to propozycja godna celebracji wspomnień i marzeń.

 

 

Yagya :: Old Dreams and Memories

1. For the First Time 4:12
2. Mountain Story 4:14
3. Reminiscent 3:44
4. Memories of Old Dreams 1:08
5. Light and Shadow 3:39
6. Wandering in the Fog 05:42
7. Rainbow and Human 4:08
8. Travelled Road 3:07
9. Beauty in Loneliness 4:29
10. Overflowing Darkness 3:49

 

 

Yagya : facebook / bandcamp / soundcloud

Yagya :: Old Dreams and Memories (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 2 Głosów