352x500

Autor: Sjón (Sigurjón Birgir Sigurðsson)

Tytuł polski: „Skugga Baldur. Opowieść islandzka

Tytuł oryginału: „Skugga-Baldur

Tłumaczenie: Jacek Godek

Data wydania w Polsce: maj 2009

Wydawnictwo: słowo/obraz terytoria

Seria: Terytoria Skandynawii

Liczba stron: 120

 

 

„W powieści wątki z sag islandzkich i romantycznych opowieści zostały wplecione w fascynującą historię, w której na pierwszy plan wysuwają się aktualne problemy etyczne”
Rada Nordycka

„W moim odczuciu Sjón jest jednym z najbardziej twórczych pisarzy dzisiejszych czasów. Skugga Baldur to magiczna powieść, która ukazuje dawną Islandię w niezwykle współczesnym kształcie. Jedna z moich ulubionych!”
Björk

 

* Opis książki:

Do wybrzeży Islandii przypływa statek widmo. Nie ma na nim ani żywej duszy – tylko beczki pełne najlepszego tranu. Coś się jednak rusza na najniższym pokładzie… Student medycyny wraca na rodzinną Islandię przejąć skromny spadek po zmarłych rodzicach. Nie zamierza długo zabawić. Ale uśmiech upośledzonej Abby odmienia jego plany… Zaprzęg z trumną odjeżdża spod domu Fryderyka Zielarza. Wkrótce odbędzie się pogrzeb Syreny Jonsdottir. Jaka tajemnica spocznie na miejscowym cmentarzu? Wielebny Baldur Skuggason podąża przez lodowe pustkowie tropem lisicy. Pada strzał. Z gór rusza lawina…

Zagadkowe wątki powieści Sjóna w zadziwiający sposób się splatają, ukazując surowy świat dziewiętnastowiecznej Islandii, rozjaśniony niespodziewanie płomykiem bezinteresownej miłości. Skugga Baldur to mityczna krzyżówka lisicy i kota. To również czarci pomiot – wcielone zło, podstępne i okrutne. Które wymaga kary.

* źródło opisu: Wydawnictwo terytoria.com.pl

 

220px-SjonFreeLicence

Sjón (właściwie Sigurjón Birgir Sigurðsson) (ur. 1962r.) – islandzki poeta i prozaik, który od 1978 roku wydał już wiele tomów poezji i prozy, a także sztuk teatralnych i opowieści dla dzieci. Znany jest także w świecie muzycznym jako autor tekstów piosenek. Współpracował m.in. z The Sugarcubes, Björk (napisał teksty do utworów „I’ve Seen It All” (zdobyła nominację do Oscara), „Isobel” i „Bachelorette”) oraz brytyjską orkiestrą The Brodsky String Quartet. Zasiada także w komitecie doradczym islandzkiej fundacji Kraumur Music Fund. Za powieść „Skugga-Baldur” został w 2005 roku uhonorowany Nagrodą Literacką Rady Nordyckiej. Przez pewien okres pracował i mieszkał w Londynie. Obecnie mieszka w Reykjaviku.

 

Recenzja książki:

To niezwykłej urody książka. Nie tylko dlatego, że jest opowieścią islandzką i że została napisana przez cenionego w Islandii twórcę i tekściarza znanej wokalistki Björk. Jej uroda to piękny język, umiejętność stopniowania napięcia i aura tajemniczości, jaka otacza głównych bohaterów. „Skugga Baldur” to opowieść, w której realizm i magia tworzą niespotykane połączenie. To książka, która porusza problem odrzucenia, samotności i smutku w sposób, jaki trudno jest porównać z jakimikolwiek innymi powieściami.

Mamy mroźny styczeń 1883 roku. Wielebny Baldur Skuggason wybiera się na polowanie. Lisica, na którą się czai, przeczuwa niebezpieczeństwo, ale to nie pozwoli jej uciec od śmierci. Czy tylko zwierzę zginie na tym polowaniu i czy ruda lisica nie jest jedynie symbolem wyrzutów sumienia, jakie gnębią Baldura?

Aby odpowiedzieć sobie na pytanie o tajemnicę, jaką nosi w sobie wielebny, cofamy się do roku 1868. Wówczas do wybrzeży Islandii przybija statek, na którego pokładzie znajduje się upośledzona umysłowo Syrena Jonsdottir. Dziewczyną zaopiekuje się Fryderyk B. Fridjonsson, który ukryje się wraz z nią przed światem w urokliwym otoczeniu Skarpy, gdzie odkrywać będzie wrażliwość Syreny i stopniowo poznawać tajemnicę jej pochodzenia.

Co łączy niezwykłą Abbę i tytułowego wielebnego od samego początku jest dość łatwe do przewidzenia, dlatego też nie będę o tym pisał szerzej. Sjón w swej malowniczej opowieści skupia się bardziej na Fryderyku i Syrenie. Mężczyzna przybywa do Islandii z Danii. W planie ma krótki pobyt na wyspie, chce jedynie sprzedać gospodarstwo rodzinne i wrócić do Europy. Fascynacja Syreną zmieni jego plany, a z czasem okaże się, że bliski kontakt z dziewczyną z Syndromem Downa, odmieni całkowicie życie Fryderyka. Śmierć Abby będzie dla niego wstrząsem i momentem, który pozwoli mu zrewidować życiowe poglądy. Fryderyk osobliwie pożegna dziewczynę i napisze do wielebnego list, w którym wyjaśni motywy swojego postępowania.

Tytułowa postać wielebnego wydaje się mieć co najmniej kilka znaczeń. Z czasem nie jesteśmy pewni, czy mamy do czynienia z postacią z krwi i kości, czy też symbolicznym odzwierciedleniem kilku myśli przewodnich tej opowieści. To, co przeżyje Baldur podczas polowania na lisicę, będzie swego rodzaju aktem ekspiacji. Nakreślona zrazu całkiem konkretnie sytuacja polowania na lisa, zmienia się w magiczne zdarzenie, w jakim doszukiwać się będziemy odpowiedzi na kilka pytań, jakie stawia przed nami rozwinięcie wątku Fryderyka i Syreny. Skugga Baldur bytuje zatem w tej opowieści głównie jako metafora. Widzimy, jak sprawiedliwość zaczyna triumfować i jak ukarany zostaje ktoś, kto zasłużył na karę. Wszystko to jednak dzieje się w mglistej, sennej scenerii pełnej niedopowiedzeń i tajemnic.

Ważne znaczenie w tej islandzkiej baśni – myślę bowiem, że mogę użyć takiego sformułowania w stosunku do powieści Sjóna – mają słowa Owidiusza z „Przemian”, które Fryderyk odczytuje z drewnianej tabliczki: „Wszystko się zmienia – ale nic nie ginie”. Mamy w tej książce do czynienia ze swoistymi metamorfozami; przemiany doświadcza nie tylko para ukryta przed światem w majątku Fryderyka, ale także wielebny, którego postać jest w tej opowieści tak wieloznaczna.

To także książka o języku i słowach. Syrena nie jest w stanie normalnie komunikować się ze światem. Fryderyk poznaje go poprzez dźwięki, które wiąże z konkretnymi treściami. W nowej mowie tworzy się nowy obraz rzeczywistości. Obraz piękny i taki, który zaprzecza okrucieństwu świata, w jakim upośledzona umysłowo dziewczyna skazana jest na izolację.

Przepiękna opowieść islandzka Sjóna to książka, która przenosi nas w przeszłość i na daleką, mroźną wyspę, aby powiedzieć o sprawach, które ważne są do dziś. To doskonałe połączenie skandynawskiego chłodu z ciepłem, jakie kryje w sobie opowieść o miłości, wrażliwości i umiłowaniu życia.

autor recenzji:

Jarosław Czechowicz (www.krytycznymokiem.blogspot.com) – ur. 1978, absolwent filologii polskiej UJ oraz Podyplomowego Studium Dziennikarstwa i Komunikacji Medialnej UJ; niezależny recenzent; juror konkursu literackiego Wydawnictwa Znak „To się musi POWIEŚĆ”. Autor ponad dziewięciuset pięćdziesięciu omówień współczesnej prozy polskiej i światowej. Autor książki z wywiadami „Rok w rozmowie. Pisarze krytycznym okiem„, wyd. Simple Publishing, 2014.