Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.
Egotopia.
CeaseTone to intrygujący i eklektyczny projekt muzyczny tworzony przez islandzkiego singer-songwritera, multiinstrumentalistę i producenta Hafsteinna Þráinssona. Zespół ma na swoim koncie dwie płyty: debiutancki album długogrający „Two Strangers” (2016; recenzja TUTAJ) i EPkę „Stranded” (2017; recenzja TUTAJ).
7 października 2021 roku zespół CeaseTone powrócił ze swoim drugim długo oczekiwanym longplayem zatytułowanym „Egotopia”. Obok Hafsteinna Þráinssona, który jest mózgiem stojącym za Ceasetone – zajmował się rejestracją i miksowaniem materiału w swoim studiu w Reykjaviku – na płycie pojawia się kilku zaproszonych gości, np. Axel Flóvent, wschodząca gwiazda islandzkiej sceny RAKEL oraz niezwykle utalentowany duński artysta ZAAR.
Album „Egotopia” opisywany jest przez Hafsteinna Þráinssona jako podróż do muzycznego zmierzchu, będącego pod silnym wpływem dystopii, wewnętrznych rozterek i konfliktów serca i umysłu oraz refleksji nad współczesną kondycją ludzkości. Dane wydawnictwo to splot wielu różnych gatunków i stylistyk połączonych w jeden unikalny krajobraz dźwiękowy, który z racji swojej niejednoznaczności, wielowątkowości i rozbudowania trudno opisać inaczej niż po prostu „brzmienie Ceasetone”.
Hafsteinn Þráinsson od początku istnienia zespołu CeaseTone poszukiwał niekonwencjonalnych sposobów oraz bardziej złożonych środków, za pomocą których mógłby właściwie i w pełni wyrazić bogactwo swojej artystycznej duszy. Zawartość płyty „Egotopia” doskonale ilustruje pełny zakres ogromnego talentu i ambicji Hafsteinna. Artysta posługuje się tutaj szerokim wachlarzem brzmień, dźwięków i stylistyk, z których buduje wielowątkowe struktury i formy kompozycji. Podstawowe rockowe instrumentarium poszerzone jest tutaj o partie fortepianowe, smyczkowe i dęte, a także syntezatory i elementy elektroniczne. Muzyka CeaseTone jest niebywale przestrzenna i bogato zaaranżowana, przygotowana i wykonana z dbałością o każdy najdrobniejszy szczegół. To interesująca fuzja folku, alternatywnego rocka, indie popu, muzyki elektronicznej, progresywnej, neoklasycznej i filmowej, która w innym przypadku niejednego mogłaby przyprawić o zawrót głowy. Na szczęście przy okazji twórczości CeaseTone jest zupełnie inaczej. Tutaj wszystkie te wirujące i mieniące się przed naszymi oczami intensywne dźwięki, podane z pasją motywy, harmonie i melodie oraz poszczególne warstwy kompozycji są starannie poukładane. Tutaj każdy pojedynczy, najmniejszy element układanki jest na odpowiednim miejscu i pasuje do reszty, a wszystkie razem budują i tworzą większą, do tego niesamowitą całość, która brzmi niewiarygodnie spójnie, przekonująco i niemożliwie pięknie. Niezwykłego uroku nie sposób odmówić również wokalowi Hafsteinna. Artysta nie zapomniał również o niezbędnym umiarze – pozostawił w swojej muzyce miejsce na oddech i chwile wytchnienia. A trzeba wiedzieć, że zjawiskowa muzyka CeaseTone silnie oddziałuje na słuchacza.
„Egotopia” to jedna z największych wydawniczych niespodzianek tego roku. To płyta duża, ważna i nietuzinkowa, która jest promyczkiem światła rozjaśniającym szarą muzyczną codzienność. Pomimo dość licznych wspływów i silnego oparcia się na różnogatunkowych muzycznych tradycjach, projekt CeaseTone prezentuje ciekawe i świeże podejście do muzyki. Czerpiąc z wielu różnych źródeł Hafsteinn Þráinsson stworzył, własną muzyczną rzekę. „Egotopia” to kawał dobrego, wyrafinowanego i ekscytującego grania, o czym przekonuję się coraz bardziej z każdym odtworzeniem albumu. Produkcja – pierwszorzędna, zarówno w bardziej delikatnej formule, jak i w formie mocnych i gęstych ścian dźwięku. Kompozycje – ekspansywne i arcyciekawe. Wykonanie – kapitalne. Brzmienie – bardzo atmosferyczne, przestrzenne i świeże. Zaś wszystkie utwory z „Egotopia” połączone są ze sobą, tak że przy słuchaniu odnosi się wrażenie, że ma się do czynienia z dziełem majestatycznym i pełnym epickiego rozmachu. Wszystko to powoduje, że płyty słucha się świetnie.
CeaseTone udało się stworzyć coś porywającego i czarującego. „Egotopia” to znakomite, wymykające się wszelkim konwencjom dzieło dla otwartych umysłów. Jest czym się zachwycać. Dla mnie ‘miód na serce i uszy’.
CeaseTone :: Egotopia
1. Continentals 3:40
2. Wasting Light 4:29
3. Egotopia 3:44
4. Creatures of the Night 3:32
5. Flow 4:17
6. Dusk Will Moan 5:14
7. And the Clock Strikes 13 1:12
8. Proletariat 4:03
9. Light So Dire 5:16
10. Bash the Pyre 4:51
11. Onus Is Bedlam 5:47
12. Odium In Serenity 3:46
CeaseTone : facebook / soundcloud / spotify