Á Geigsgötum to eksperymentalny projekt dark folk rockowy, założony dekadę temu na północy Islandii w Akureyri.

Á Geigsgötum początkowo był solowym projektem muzyka Ingi Jóhann Friðjónsson, który rozpoczął swoją solową działalność na przełomie lat 2010/2011. W 2013 roku ukazał się debiutancki album EP Á Geigsgötum pod tytułem „Verið velkomin”. Materiał ten został przygotowany i nagrany samodzielnie przez artystę, utrzymany jest w surowej estetyce lo-fi. Tuż po uwolnieniu tej płyty Ingi zdecydował się na skompletowanie pełnego zespołu. Zaprosił do współpracy lokalnych muzyków, z którymi pracował w innych zespołach i projektach. Wkrótce Á Geigsgötum stał się pięcioosobowym zespołem i w takim składzie był aktywny i koncertował w latach 2013-2014. W 2015 roku zespół został przekształcony w projekt studyjny i rozpoczął nagrywanie swojego drugiego albumu.

Aktualnie Á Geigsgötum tworzą:

Ingi Jóhann Friðjónsson (Völva, Hindurvættir, Darth Coyote, Brák) – wokal, bas, gitara, syntezatory, perkusja
Stefán Bessason – gitara
Þórir Óskar Björnsson (Dulvitund, Naught) – gitara
Jón Arnar Kristjánsson (Andavald, Mannveira, Skrattar, Naught) – perkusja

24 października 2020 roku zespół Á Geigsgötum wydał swój pierwszy longplay zatytułowany „Draumar hverfa skjótt”. Dodam, że album ukazał się za pośrednictwem wytwórni DIY MBS skífur (Mannfólkið Breytist í Slím skífur).

Piosenki, które znajdują się na krążku „Draumar hverfa skjótt” zostały skomponowane w latach 2010-2015. Niektóre z nich pojawiły się już na poprzednim albumie, ale obecnie nagrano je na nowo wraz z całym zespołem. Dwie kompozycje, tj. „Draumadöf” i „Horfðu í eldinn” powstały we współpracy wszystkich muzyków, a za resztę odpowiadał Ingi. Materiał na omawianą płytę został zarejestrowany przez Hreggviðura Huldu Harðarsona i Þorsteinna Kári Guðmundssona (Þorsteinn Kári, Buxnaskjónar, Brák), który zajmował się także jego zmiksowaniem i masteringiem. Ponadto Þorsteinn w trakcie postprodukcji dogrywał pewne partie gitary, syntezatorów, perkusji i chórków. Także Hreggviður pojawia się na płycie w roli instrumentalisty – zagrał na syntezatorach w „Rýkur úr” i „Draumadöf”. Dodatkowo w studiu gościnnie pojawił się wokalista Benedikt Natanael Bjarnason (Hindurvættir, Offerings, Azoic, Beneath), który wykonał chórki w „Rýkur úr”.

Nazwę zespołu Á Geigsgötum można z języka islandzkiego przetłumaczyć jako On the Streets. Zaś tytuł albumu „Draumar hverfa skjótt” jako Dreams Will Vanish. Teraz dodajcie sobie jedno do drugiego i połączcie z mroczną okładką wydawnictwa, której autorem jest Stefán Bessason. Po połączeniu tych trzech „punktów” otrzymujemy odpowiedź, która idealnie odwzorowuje klimat serwowanej nam muzyki. Chyba już się domyślacie jaki może być ogólny wydźwięk dark folk rocka tego projektu, który zgodnie z tym co podają muzycy, jest bardzo bezpośredni i szczery. Napisany po to, aby skłonić słuchacza do określonego sposobu myślenia, na który składa się brak równowagi psychicznej i ciągłe zmaganie się z siłami, których nie możemy kontrolować. Ponadto autorzy dzieła podpowiadają, że ich muzyka jest zimna, inspirowana krótkimi dniami i melancholią, napędzaną niepewnością, zwątpieniem i nieporozumieniami. Teksty wykonywane w języku islandzkim wahają się między egzystencjalnymi poglądami nihilistycznymi a procesami emocjonalnymi nadającymi ludzkiemu życiu jakość i znaczenie. Nie ma co się oszukiwać, wesoło tutaj nie jest.

Zgodnie z założeniem dark folk rockowej sztuki, zespół Á Geigsgötum buduje swoją muzykę przede wszystkim w oparciu o mroczne tematy dźwiękowe i liryczne. Na pierwszy plan wysuwają się tutaj hipnotyczne i nieśpieszne dialogi gitar, basu i perkusji, które z odpowiednio dojmującym wokalem tworzą mroczne, zimne i przygnębiające kompozycje. Dużą rolę w kreowaniu takiego klimatu odgrywa właśnie wokal Ingi’ego, który jest integralną częścią sekcji instrumentalnej. Ciekawie na tle tej muzyki prezentują się również partie syntezatorów oraz wokalne chórki. Bardzo łatwo jest się zatracić w tej jakże sugestywnej, przejmującej i mistycznej atmosferze, w której dominuje melancholia, uczucie zniechęcenia, rozczarowanie i smutek. Całość muzyki wprowadza słuchacza w osobliwy trans, a nawet w rytualny taniec, szczególnie wtedy kiedy w trakcie tej ponurej wycieczki odkrywamy, że islandzka muzyczna trupa ma zacięcie i gotowość do najróżniejszych eksperymentów ocierających się o psychodelię, doom, post rock i post metal, które wynoszą muzykę Islandczyków na wyższy poziom mrocznej ekstazy. 

Tak w wielkim skrócie można opisać wszystko to, co Á Geigsgötum ma do zaoferowania. Uważam, że „Draumar hverfa skjótt” to album więcej niż udany, bo efektem końcowym pracy zespołu jest dzieło nie tylko interesujące, ale przede wszystkim wciągające. Zanurzając się w otchłań tych dźwięków, to zupełnie tak jakbyśmy się zanurzali w głęboką noc, w mrok duszy, w jakże pociągającą ciemną stronę Islandii. Oby tak dalej! Mam nadzieję, że Á Geigsgötum jeszcze da o sobie znać. Polecam. Znakomita płyta.

 

 

Á Geigsgötum :: Draumar hverfa skjótt

1. Í nótt 03:09
2. Með köldum höndum 03:26
3. Sólin sekkur í síðasta sinn 03:09
4. Algleymi 03:19
5. Rýkur úr 04:49
6. Horfðu í eldinn 04:44
7. Draumadöf 04:09
8. Horfinn 03:44
9. Djúp 03:30
10. Straumhvörf 04:49

 

 

Á Geigsgötum : facebook / bandcamp / soundcloud / spotify




Á Geigsgötum :: Draumar hverfa skjótt (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów