Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.
Akceptacja niepewności.
Ostatni album islandzkiego artysty, eksperymentatora i sound designera Ægira (Ægir Sindri Bjarnason) zatytułowany „the portal rose” (Why not? Plötuútgáfa!, 2022, recenzja TUTAJ) ukazał się zaledwie kilka miesięcy temu. Zaś niedawno, bo 12 stycznia 2023 roku światło dzienne ujrzała jego najnowsza produkcja pod tytułem „accepting uncertainty” (wyd. Why not? Plötuútgáfa!).
Ægir nadal porusza się w nurcie muzyki mocno eksperymentalnej, nieoczywistej, szorstkiej, chropowatej i chrapliwej. W jego twórczości improwizacje i brzmienia psychodeliczne mieszają się z dronami, noisem i uwypukloną rytmiką. W efekcie na krążku słychać różne odmiany gatunku, podane w sposób bardzo pomysłowy i intrygujący. Efekt jest ciekawy – choć jego odbiór wymaga od słuchacza poświęcenia. Nie jest to rzecz łatwa w odbiorze, czy też taka, którą można sobie puścić w tle przy wykonywaniu prac domowych. Album „accepting uncertainty” składa się z pięciu rozbudowanych kompozycji, z których najkrótsza trwa niemal pięć minut, a najdłuższa prawie szesnaście minut. Na płycie w dwóch utworach gościnnie pojawia się artystka i wokalistka o pseudonimie MSEA (Kanadyjka o imieniu Maria-Carmela Raso, która od wielu lat mieszka w Reykjaviku na Islandii).
Pomimo tego, że wszystkie wydawnictwa Ægira przynależą do gatunku muzyki eksperymentalnej, to jednak każde z nich jest inne. Płyty wyraźnie różnią się od siebie. Album „accepting uncertainty” również jest odmienny od swoich poprzedników. To wciąż muzyka abstrakcyjna, syntetyzująca fascynacje autora, w której dźwięki zmieniają się jak kolory i układy figur w kalejdoskopie, ale ma ona swój indywidualny charakter i niezwykły klimat. Trzeba przyznać, że Ægir jako autor niekonwencjonalnej sztuki dźwięku tzw. sound artu spisuje się na tej płycie wyśmienicie. Jeśli więc ktoś nie zna dotychczasowej twórczości tego islandzkiego artysty, śmiało może zacząć od tego albumu.
Ægir :: accepting uncertainty
1. submit to the rhythms of your speech 04:48
2. stoic ferocity 04:43
3. accepting uncertainty (feat. MSEA) 05:44
4. devastating insomnia (feat. MSEA) 15:48
5. living in permanent refusal 09:21
Ægir : bandcamp / instagram / spotify