Ægir to jednoosobowy projekt muzyczny prowadzony przez islandzkiego perkusistę o imieniu Ægir Sindri Bjarnason.

Ægira Sindri Bjarnasona niektórzy z Was mogą kojarzyć z grindcore’owego zespołu World Narcosis (TUTAJ), alternatywnej grupy Laura Second (TUTAJ), czy Dead Herring, w których pełni on oczywiście rolę perkusisty.

6 stycznia 2020 roku pod szyldem Ægir ukazał się debiutancki solowy album artysty zatytułowany „Crooked Bangs”, za pośrednictwem wytwórni Why not? Plötuútgáfa!. Na swoim profilu społecznościowym muzyk napisał, że prace nad płytą trwały tydzień. Ten czas spędził na graniu, eksplorowaniu, eksperymentowaniu, odkrywaniu… i zakończył go z około 12 godzinnym improwizowanym materiałem. Niektóre motywy i fragmenty swojej muzyki Ægir stworzył w dalekiej przeszłości, ale to przez ostatnie dwa miesiące poddał całość konkretnej edycji i miksowaniu. W wyniku tego udało mu się wyodrębnić dwanaście kompozycji, które zamieścił na omawianym wydawnictwie.

Na „Crooked Bangs” znajdziemy muzykę całkowicie instrumentalną, do tego mocno avangardową. Nie jest to album ‘piosenkowy’. Jest to rzecz z pogranicza muzyki eksperymentalnej, improwizowanej, drone, industrial, czy tzw. drumming’u. Sam artysta nie wie jak nazwać i określić swoją muzykę. Ægir przyznaje, że znajdują się tutaj różnego rodzaju rzeczy, że jego muzyka przybiera wielorakie formy i wkracza w różne światy, stanowiące jednak jeden zwarty wszechświat. I ja, wsłuchując się w jego twórczość, taki tok rozumowania i filozofii rozumiem, chociaż może wydawać się ona pozornie bezładna. No, ale podobnie sprawa się ma z zawartością „Crooked Bangs”, która jest nieuchwytna i trudna do sklasyfikowania.

Pierwsze skrzypce na „Crooked Bangs” gra, jak możemy się domyśleć, perkusja. Jej różnokierunkowość – niejednolite brzmienia i polirytmia – nadają odpowiedni charakter i podkreślają tajemniczy nastrój tego albumu. A dodatkowo uwypuklają go rozmaite pogłosy, szumy, trzaski , elektroniczne wkręty oraz przetworzone komputerowo dziwaczne brzmienia i zawiłe dźwięki. Ta płyta nie należy do najłatwiejszych w odbiorze. To materiał wymagający, wypełniony nieskrępowanymi muzycznymi myślami, które przełożyły się na takie samo wykonanie. Ale czy to źle? No chyba nie.

 

Ægir :: Crooked Bangs

1. to have confidence and no anxiety 03:52
2. i love her. it’s confusing. 04:40
3. i guess it’s ok to be depressed 03:35
4. i have no plans for life 03:17
5. just a thing that’s fun to think about 08:09
6. should i be way more chill? 03:33
7. maybe a bit insecure 05:26
8. remind me to be more responsible 04:43
9. i turned into a colour i’ve never seen before 04:32
10. i wonder what life is like 04:11
11. i understand you so much more now 04:08
12. but for our health and productivity 13:13

 

 

Ægir : bandcamp

Ægir :: Crooked Bangs (recenzja)
4.3Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów