Agnar Már Magnússon to jeden z najbardziej cenionych pianistów i improwizatorów islandzkiej sceny jazzowej

Więcej informacji o tym artyście i jego karierze oraz dotychczasowej twórczości znajdziecie w recenzjach poprzednich wydawnictw: „Kvika” (2013; recenzja) oraz „Svif” (2016; recenzja).

16 września 2018 roku premierę miał najnowszy album Agnara Már Magnússona nagrany w duecie z norweskim gitarzystą Lage Lundem. Płyta ta nosi tytuł „Hending”, a materiał na nią został zarejestrowany w marcu bieżącego roku w Nowym Jorku w studiu Systems Two znajdującym się na Brooklynie.

Z racji tego, że postać Agnara Már Magnússona znana jest już czytelnikom naszego portalu, w chwili obecnej wypada przedstawić Lage’a Lunda. Jak już wspomniałem jest to norweski gitarzysta jazzowy. Na gitarze gra od 13 roku życia. W wieku 16 lat dawał regularnie koncerty w lokalnych klubach wraz z własnym trio. Po uzyskaniu stypendium w Berklee College of Music i ukończeniu szkoły średniej, muzyk przeniósł się do Bostonu. Tam szlifował swoje umiejętności i nabywał nowe doświadczenia na jazzowej scenie. W 2002 roku dzięki dotacji z fundacji Fulbrighta przeniósł się do Nowego Jorku. W 2003 roku rozpoczął program stypendialny w Juilliard School, jako pierwszy gitarzysta elektryczny w historii tej szkoły. Dyplom odebrał w 2005 roku.

Przebywając w Nowym Jorku Lund koncertował w takich miejscach jak Smalls, 55bar, The Jazz Gallery, w klubie Jazz znajdującym się w Lincoln Center, a także w Blues Alley i Kennedy Center. W tym samym czasie pracował jako muzyk sesyjny występując u boku uznanych muzyków jazzowych, np. Carmen Lundy, Ingrid Jensen, Wynton Marsalis, LCJO, Eric Revis, Seamus Blake. Należy odnotować też fakt, że w 2005 roku muzyk zdobył I miejsce podczas Międzynarodowego Konkursu Jazzowego im. Thelonious Monk. Ta sytuacja umożliwiła mu nagrania i występy z takimi sławami jak m.in. Ron Carter, Mulgrew Miller, Wynton Marsalis, FLY i Maria Schneider. W 2007 roku Lund zadebiutował albumem „Standards”. Ale pierwszy album z autorskim materiałem, czyli płyta „Early songs” ukazała się rok później. W 2010 roku muzyk nagrał kolejny album „Unlikely stories”. Następnie w 2011 roku ukazywało się wydawnictwo „Small Club, Big City”. W 2012 roku pojawił się album koncertowy „Four – Live at Smalls”, a w 2013 roku płyta „Foolhardy”. Dotychczasową solową dyskografię artysty zamyka krążek „Idlewind” z 2015 roku. Warto wspomnieć również o tym, że muzyk wydał dwa albumy z  OWL Trio, które współtworzy wraz z Orlando le Flemingiem i Willem Vinsonem: „OWL Trio” (2013) i „Arts and Letters” (2015).

Po tej krótkiej biografii w końcu możemy przejść do tematu głównego tej recenzji, czyli wydawnictwa „Hending” duetu Agnar Már Magnússon & Lage Lund. Na płycie znalazło się dziewięć instrumentalnych kompozycji wpisujących się w nurt jazzu klasycznego, albo też podchodzącego pod coraz częściej używane określenie nordic jazz czy scandinavian jazz. Jeśli ktoś nie jest zwolennikiem zbędnych opisów to powiem krótko, że „Hending” to kolejny muzyczny majstersztyk wychodzący spod rąkAgnara. Na pierwszym planie mamy zatem liryczne partie fortepianu utrzymane zazwyczaj w średnich i wolnych tempach, które są idealnym partnerem dla ciekawych nastrojowych kantylen granych przez gitarzystę. Wzruszające, eleganckie pasaże fortepianowe pomysłowo rozwijane są przez równie niebanalne i intrygujące motywy gitarowe. Agnar Már Magnússon i Lage Lund tworzą przestrzeń, która nie tylko mile nastraja słuchacza, ale jest także satysfakcjonująca pod względem improwizatorskich meandrów. Muzykom nie brak pomysłowości i wyobraźni. Do tego są piekielnie muzykalni i wrażliwi. Panowie dopełniają się tutaj perfekcyjnie. Dokładnie słuchają siebie nawzajem, nawiązują za pomocą brzmień swoich instrumentów intymny dialog, który czaruje aurą pewnej tajemnicy i niedopowiedzenia skąpanej w atmosferze melancholii. 

Jazz na „Hending” brzmi przystępnie, ale równocześnie jest piękny i efektowny. Dodatkowo jest podany w sposób bardzo wysmakowany, przyjemny dla ucha i ducha. Można by rzec zamyślony i refleksyjny. Z tych kompozycji emanuje spokój, świetne operowanie czasem i zabawa melodyką. Dlatego nic dziwnego, że duetu Agnar Már Magnússon & Lage Lund chce się słuchać w zapętleniu. „Hending” to mocno hipnotyczna muzyka introwertyczna, którą można się delektować bez końca.

 

 

Agnar Már Magnússon & Lage Lund :: Hending

1. Bugða 04:17
2. Touché 06:11
3. Hending 06:33
4. Selfless 04:53
5. Þráður nr. 3 06:18
6. Móða 06:27
7. Kólga 04:36
8. 01 07:20
9. Bekkur 04:58

 

 

Agnar Már Magnússon : website / facebook / bandcamp

Agnar Már Magnússon & Lage Lund :: Hending (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów