Pod koniec ubiegłego roku prezentowaliśmy album „Píanó í þokunni” (2018; recenzja TUTAJ) elektronicznego projektu BistroBoy tworzonego przez islandzkiego artystę Frosti Jonssona.
Minęło pół roku od pojawienia się tamtego wydawnictwa, a na nasze ręce trafia nowy album BistroBoy, który powstał we współpracy z islandzkim wokalistą Bjartmarem Thordarsonem. Płyta nosi tytuł „Broken” i miała swoją premierę 15 kwietnia 2019 roku. Produkcją muzyki, jej miksowaniem i masteringiem zajmował się Frosti Jónsson. Na krążku znajduje się sześć kompozycji. Dwie z nich napisał Frosti Jonsson (1 i 2), jedną Bjartmar Thordarson (6), a trzy utwory panowie napisali wspólnie (3, 4, 5).
Projekt BistroBoy + Bjartmar opisuje swój album jako „electro-pop o utraconej miłości, złamanych sercach i nieustającej nadziei”. Teksty pełne bolesnych i czułych wyznań faktycznie nie pozostawiają żadnych złudzeń co do tego, że sprawa dotyczy miłości, związanych z nią różnych stanów, uczuć i trudnych emocji. Natomiast jeśli chodzi o brzmienie to mamy tutaj do czynienia generalnie z electro synth popem, w który wpleciono motywy ambient, elementy house, IDM, neo-soul, chillout i indie dance, tudzież nu disco. Całość zanurzona jest w atmosferze romantyzmu i melancholii. Materiał ten jest nieziemsko zmysłowy i emocjonalny.
Twórcy „Broken” sięgają do różnych wzorców muzyki elektronicznej i udanie przenoszą te inspiracje do współczesnych realiów. Najbardziej fascynujące jest połączenie pociągających plam syntetycznych akordów, hipnotycznych pulsujących rytmów i klubowych bitów wygenerowanych przez BistroBoy z uderzającym swoją wrażliwością, głębią i smutkiem wokalem Bjartmara, który nieustannie uwodzi słuchacza. Tym bardziej, że akcja tej muzyki rozgrywa się w mocno sentymentalnej, intymnej i ponętnej otoczce. Momentami przez ten specyficzny klimat muzyka BistroBoy + Bjartmar kojarzy mi się to z twórczością Depeche Mode, Roxy Music i Davida Bowiego.
Nowa produkcja spółki BistroBoy + Bjartmar jawi się jako dzieło bardziej ambitne, imponujące swoim konceptem słodko-gorzkich refleksji nad miłością, sugestywną duszną atmosferą i intrygującym brzmieniem. Specyfika nagrań z „Broken” każe nam przypuszczać, iż jest to jednak jednorazowy projekt, a nie zapowiedź nowo obranego kierunku, ale kto wie. Z pewnością materiał z „Broken” zasługuje na pochwałę i szacunek. To po prostu dobra płyta!
BistroBoy + Bjartmar :: Broken
1. Losing Myself 03:53
2. Moments 04:49
3. All Those Things 04:30
4. No Return 04:36
5. Fearless 03:41
6. Deliria 03:53
BistroBoy : website / facebook / bandcamp / soundcloud /spotify
Bjartmar : facebook