Muzyczny kolektyw Contalgen Funeral powstał w 2010 roku i składają się na niego muzycy występujący w takich zespołach jak np. Fúsi Ben & Vordísin, Joe Dubius, czy Gillon.

Więcej o samym zespole Contalgen Funeral, jak i ich debiutanckiej płycie „Pretty Red Dress” (2012) możecie przeczytać w recenzji, którą znajdziecie tutaj.

10622762_728289557242523_7395074509394379850_n

Dziś natomiast chciałbym Was zaprosić do poznania ich najnowszego wydawnictwa zatytułowanego „Good Times”, które ukazało się 9 grudnia 2016 roku. Album, tak jak i jego poprzednik został nagrany w Stúdíó Benmen, które należy do jednego z członków zespołu – Sigfúsa Arnara Benediktssona, który zajął się również produkcją tej płyty. Premierowy materiał zarejestrowano na przestrzeni 2014-2016 roku. Jako ciekawostkę powiem,iż nagrano go w studiu na żywo, na tzw. setkę. Za przygotowaną muzykę odpowiadają wszyscy członkowie Contalgen Funeral, zaś teksty napisał wokalista Andri Már Sigurðsson.

Na swojej drugiej płycie „Good Times” grupa Contalgen Funeral pozostaje wierna swoim inspiracjom jak i brzmieniu. To wciąż pozytywnie zakręcona muzyka będącą mieszanką tradycyjnego blues rocka, alternatywnego country, americany, swingu, rockabilly. folku i jazzu. Muzycy pozostają pod dużym wpływem twórczości przede wszystkim Toma Waitsa i Gogol Bordello, ale także The Doors i The Rolling Stones oraz wielu innych legend rocka lat 60-tych i 70-tych.

Przybrudzone i organiczne „Second Hand Boyfriend”, które otwiera album bluesowo-rockowymi zwrotkami oraz swingującymi refrenami z akcentem burleski jest dowodem na to, że muzycy otwarci są na łączenie różnych gatunków i nie zamierzają być jednorodni w tym co robią. Pulsujący ciepłem amerykańskiego południa „Hole” wyraźnie przywołuje inspiracje alternatywną odmianą country i americaną, ale również tutaj forma utworu jest nieprzewidywalna. W kompozycję wdzierają się wpływy folkowe, pojawiają się też echa swingu i jazzu. Ciekawie prezentuje się swingujące „Killer Dust”, ukazujące z jednej strony bardziej zadziorne i rock’n’rollowe oblicze zespołu. Z drugiej zaś potrafiące zaskoczyć melancholijną soulową wstawką. Za sprawą „Blowing Down the Road” rzuceni zostajemy na zakurzone drogi amerykańskiego południa. Blues-rock miesza się tutaj z alternatywnym country. Trzeba przyznać, że w takich klimatach muzycy, w tym również wokaliści odnajdują się wyśmienicie. Męskie i damskie wokale pełne są odpowiedniej dla takiej atmosfery żarliwości i ognia. W „A-Train” możemy doszukiwać się inspiracji twórczością Toma Waitsa, Nicka Cave’a, ale także The Doors. Nie sposób nie zwrócić uwagi na przyjemne partie organ Hammonda oraz gospelowo brzmiące chórki. W „Murder People” zespół serwuje nam  lekko pastiszową mieszankę swingu i folk’n’country. Natomiast stonowany „Rolling Around in the Grave” pokazuje, iż muzycy w swoim „wariactwie” potrafią jednak zachować umiar. Utworu słucha się po prostu bardzo dobrze. Do brzmienia kompozycji wkrada się wysmakowany pop, blues, americana, rhythm and blues i pierwiastek jazzu. Surowy w wykonaniu „Where the Cold Wind Blows” to umiejętne połączenie dark folk-swing-bluesa, które dodatkowo raczy nas pewną tajemnicą. Jeszcze bardziej organiczny, a do tego rytmiczny i mocno nawiązujący do rasowego blues rocka jest „Paperbox People”, który pięknie czerpie z rocka lat 60-tych i 70-tych, w tym m.in. z dokonań The Rolling Stones. Album zamyka tytułowy „Good Times”, który jest świetną wizytówką brzmienia zespołu. W tym utworze zawierają się wszystkie najważniejsze muzyczne upodobania Islandczyków. Mamy zatem elementy swingu, bluesa i urokliwego rockabilly, jak i mocniejsze odcienie rock’n’rolla, nawet psychodeliczne w stylu The Doors i Toma Waitsa.

14021579_1179821472089327_7983263514672318125_n

Contalgen Funeral to muzycy wolni i niezależni, nieskrępowani żadnymi kompleksami ani naciskami ze strony komercyjnego świata. I to słychać na ich drugim albumie „Good Times”, który ujmuje tak naturalnym i organicznym brzmieniem, jak i perfekcyjną mieszanką elementów pochodzących z różnorodnych stylistyk i gatunków. Muzykom zależało na tym, by ich brzmienie było jak najbliższe temu, co prezentują na żywo, bez nadmiernego studyjnego dopieszczania materiału. I faktycznie ten efekt został przez nich osiągnięty. Dzięki temu słuchając ich najnowszej płyty wystarczy zamknąć oczy by poczuć się jakbyśmy brali udział w kameralnym koncercie.

Ciekawe jest to, że muzyka zawarta na „Good Times” jest bardzo barwna, bo wciąż zmieniają się tutaj nastroje, tempa i stylistyki. Ale pomimo tak wielu muzycznych atrakcji tego ani przez moment nie odnosimy wrażenia, żeby ktoś silił się tutaj na niezwykłą oryginalność. Słuchacz jest pewien, że w twórczości Contalgen Funeral chodzi wyłącznie o szczere uczucia, a te wylewają się z każdego dźwięku Islandczyków.

 

15230572_1290246024380204_1111143928314567037_n

 

Contalgen Funeral :: Good Times

1.Second Hand Boyfriend
2.Hole
3.Killer Duet
4.Blowing Down the Road
5.A-Train
6.Murder People
7.Rolling Around in the Grave
8.Where the Cold Wind Blows
9.Paperbox People
10.Good Times

 

 

Contalgen Funeral : facebook / soundcloud / bandcamp

Contalgen Funeral :: Good Times
4.4Wynik ogólny
Ocena czytelników 2 Głosów