Islandczycy potrafią dowieść, że również na muzykę i nagranie albumu nigdy nie jest za późno.
Eysteinn Pétursson, emerytowany fizyk z Islandii postanowił w wieku 70-ciu lat wydać swój debiutancki album. I tak oto w tym roku ukazał się album „Það er margt í mannheimi” (“Thad er margt í mannheimi”; ang. “There are many things in our world”).
Album nagrywany był w okresie od 2005 r. do 2011 r., w różnych miejscach Islandii. Miksowaniem muzyki na płytę, stworzeniem jej szaty graficznej i wydaniem zajął się Svavar Petur (znany dobrze z zespołów Skakkamanage i Prinspóló), który jest synem Eysteinn‚a. Jego pomoc i wsparcie umożliwiły sfinalizowanie tego projektu.
„Það er margt í mannheimi” składa się 12 utworów skomponowanych w formie bardziej folkowych pieśni-opowieści niż zwykłych piosenek. Teksty napisał sam Eysteinn, jak również inne osoby m.in. Tom Lehrer, Þórbergur Þórðarsson (pisarz islandzki). Znaleźć tutaj możemy również jedną francuską pieśń ludową (“Au clair de la lune”).
Album jest bardzo ascetyczny i nietypowy. Jedynym instrumentem jaki się tutaj pojawia jest gitara akustyczna i subtelne, proste dźwięki jej strun. Natomiast na pierwszy plan wysuwa się charyzmatyczny szorstki głos Eysteinn‚a, z którego przebija dojrzałość i głębia. Eysteinn wnikliwie przygląda się ludziom i życiu. Opisuje w sposób sarkastyczny zjawiska i wady ludzkie, które go śmieszą. Opowiada także o rzeczach poważnych. Jego utwory dotyczą życia i śmierci, traktują też o pojawiających się w życiu radościach i tragediach.
Przekaz Eysteinn‚a jest prosty, a jednocześnie szczery i naturalny. A opowieści barda zanurzone w islandzkim folklorze zachęcają do refleksji.
Eysteinn Pétursson :: Það er margt í mannheimi
1. Það sem enginn veit
2. Í bíl
3. Ókindarkvæði
4. Má ég fá harðfisk?
5. Amma kvað
6. Önundur Póli
7. Ég held um hönd þér væna
8. Alvilda
9. Írska ballaðan
10. Lestin brunar
11. Au clair de la lune
12. Í Möðrudal á Fjöllum
Eysteinn Pétursson : spotify