Fremmand to farersko-duński zespół, który został założony w 2017 roku przez charyzmatyczną wokalistkę Janę Hjalgrimsdóttir, która wcześniej śpiewała w grunge’owym zespole Mary Gold , jak i w innych licznych projektach; oraz perkusistę i klawiszowca Tobiasa Weltzera, który jest również producentem i programistą muzyki elektronicznej (wydał 3 albumy z basistką Idą Nielsen, która współpracowała np. z Princem).

Początkowa twórczość grupy, w tym zawartość debiutanckiego albumu „Fremmand” z 2018 roku, inspirowana była w dużej mierze muzyką new wave wczesnych lat 80-tych. Napędzały je charakterystyczne dla tej epoki brzmienia syntezatorów. Ponadto muzycy eksplorowali napięcia balansujące między marzeniami a desperacją, odwołując się do klasycznych już wpływów i brzmień typowych dla fuzji muzyki gotyckiej ​​i post punka, ale z równoczesnym zwróceniem się w kierunku przyszłości. Warto dodać, że wówczas w zespole nie było żadnego gitarzysty.

Wyjaśnić również trzeba, iż nazwę danej formacji z języka farerskiego można przetłumaczyć jako Stranger. Nazwa ta nie jest przypadkowa, gdyż nawiązuje bezpośrednio do tematów poruszanych w wielu kompozycjach, opierających się głównie na poczuciu wyobcowania, samotności i izolacji. Na marginesie powiem, że wokalistka pisze swoje teksty zarówno w języku ojczystym, jak i w języku angielskim. Pewną ciekawostką jest fakt, iż utwór „A Matter of Time” pochodzący z debiutanckiego albumu Fremmand powstał we współpracy z Euanem Dickinsonem z Massive Attack, który nadał tej kompozycji specyficzne brzmienie dzięki zastosowaniu syntezatorów modularnych, nagranych w studiu Massive Attack w Bristolu. Kolejnym istotnym faktem potwierdzającym jakość pierwszej płyty Fremmand jest wydanie aż pięciu singli, które zyskały zainteresowanie rozgłośni radiowych, w tym szczególnie utwór „Í Sprekkunum” (pl. Pęknięcia), który opowiada o chęci ukrycia się w szczelinach.

Z biegiem czasu muzycy Fremmand nawiązali przyjacielskie relacje z alternatywnym amerykańskim trio Black Rebel Motorcycle Club. Doprowadziło to do współnych  tras koncertowych w Niemczech i Danii. Miłym akcentem tych koncertów był gościnny występ wokalisty i gitarzysty BRMC, Petera Hayes’a w utworze „Holding on to Love”, który prezentował Fremmand.

Od czasu powstania zespołu i premiery debiutanckiej płyty w składzie Fremmand zaszły duże zmiany. W 2019 roku do grupy dołączył gitarzysta Sigmund Zachariassen (z punkowego zespołu Joe & The Shitboys). Zaś na początku 2020 roku do zespołu dołączyła basistka Tinna Tótudottir. W wyniku tych zmian, jak i artystycznego rozwoju zespołu, zmieniło się także brzmienie ich muzyki, ale o tym więcej napiszę chwilę później.  

Obecny skład Fremmand:

Jana Hjalgrímsdóttir: wokal
Tobias Weltzer: perkusja, syntezatory
Sigmund Zacharissen: gitara
Tinna Tótudóttir: bas

Tak się szczęśliwie składa, że po dwóch latach oczekiwania Fremmand zaprezentował nam niedawno swój nowy album pod tytułem „Wrong”. Premiera tej płyty miała miejsce 5 lutego 2021 roku. Za jego wydanie odpowiada farerska wytwórnia Tutl Records.

Przez ostatnie dwa lata album „Wrong” skrupulatnie nabierał kształtu w Aarhus (Dania), Torshavn (Wyspy Owcze), a nawet słonecznym Los Angeles (USA). Produkcją materiału zajmował się Tobias Weltzer, miksami Michael Patterson (pracujący w swoim studiu „The Pleasuredome” w Los Angeles. Współpracował z wieloma różnymi artystami, takimi jak np. Nine Inch Nails, Beck i Jay-Z), a masteringiem Maor Appelbaum.

Co ciekawe, w nagraniu najnowszego albumu Fremmand gościnny udział wzięło także kilku innych wybitnych, światowej klasy artystów: gitarzyści Carlos Alomar (David Bowie) i Richard Fortus (od 2002 roku w Guns’n’Roses; był również założycielem zespołu Love Spit Love z frontmanem Psychedelic Furs, Richardem Butlerem), saksofonista Henrik Jespersen, a także producent Jason LaRocca i artysta elektroniczny Null + Void (współpracował m.in. z z Dave’em Gahanem, Moby’m i The Kills). Ponadto w singlu „Legendary Lover”, który promował album „Wrong”, usłyszymy Petera Hayes’a z Black Rebel Motorcycle Club. Muzyk wspólnie z zespołem Fremmand skomponował dany numer i napisał do niego tekst, zagrał też na gitarze i zaśpiewał w duecie z Janą Hjalgrimsdóttir.  

Na swoim nowym krążku zespół Fremmand redefiniuje brzmienie swojej muzyki, które obecnie jest unikalną mieszanką mrocznego i tajemniczego nordyckiego alternatywnego rocka z wpływami cechującymi surową, chłodną i melancholijną atmosferę rocka gotyckiego oraz wczesnej sceny zimno falowej i post punkowej. Oczywiście akcent obecnie położony jest na gitary, w przeciwieństwie do debiutu, który był zorientowany wyłącznie na syntezatory.

Wydawnictwo „Wrong” to fascynujący dźwiękowy krajobraz, który ma w sobie coś z narkotycznej transowości, tajemniczego mroku, przeszywającego chłodu oraz zmysłowego i namiętnego tripu. Jest to album o nokturnowym brzmieniu, nieprzeciętnie gęsty w posępnej i melancholijnej atmosferze, ale równocześnie wyjątkowo piękny. To materiał intensywny emocjonalnie, przekonujący i satysfakcjonujący, na pewno warty uwagi. Klimatyczny i nieco posępny indie rock Fremmand ma to coś.

Fremmand rozwinął skrzydła i pokazał pełnię swoich możliwości. Muzycy na swojej nowej płycie nie tylko potrafili tworzyć niesamowity klimat o zapachu nocy, ale także zadbać o przejrzystą strukturę nagrań i ich osobliwą melodykę. „Wrong” to album bardzo dopracowany i spójny, pełen ciekawie pomyślanych aranżacyjnych smaczków. Dodatkowo, kompozycje słuchane po kolei ładnie układają się w jedną wielką zamkniętą całość.

 

 

Fremmand :: Wrong

1. Wrong 4:12
2. Death Has Made A Fool Of Us 4:42
3. Its Too Late 4:08
4. Ljosi 4:54
5. Innanlongsul 2:27
6. Calling It Out 4:29
7. Legendary Lover – feat. Peter Hayes (BRMC) 4:11
8. Kasta Hamin 6:50
9. Run To Fire 5:37

 

 

 

Fremmand: website / facebook / bandcamp / spotify

Fremmand :: Wrong (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów