Grúska Babúska to w pełni kobiecy zespół, który został założony w 2011 roku przez trzy artystki: Arndís (flet, ukulele), Harpa (klawisze, syntezatory i elektronika) i Guðrún Birna (gitara, melodica i music box).
W 2012 roku do tego tria dołączyła Disa, dodając do brzmienia zespołu dźwięki perkusji, jak i innych instrumentów, takich jak flet, ukulele, syntezatory, klawisze, gitarę, melodicę, musicbox i bity. Potem szeregi zespołu zasiliła jeszcze Björk, która zajęła się elementami elektronicznymi i gitarą basową. W końcu szóstym członkiem grupy została Iris, która nie tylko użyczyła swojego głosu, ale również talent do tworzenia ciekawych motywów elektronicznych.
Pierwotny skład zespołu Grúska Babúska:
Guðrún Birna le Sage de Fontenay
Harpa Fönn Sigurjónsdóttir
Arndís Anna Kristínar Gunnarsdóttir
Dísa Hreiðarsdóttir
Björk Viggósdóttir
Íris Hrund Þórarinsdóttir
Aktualnie Grúska Babúska to electro akustyczne trio, którego trudną do zdefiniowania muzykę można spróbować opisać jako melodyjny folk pop o surrealistycznym, nieco bajkowym zabarwieniu. Niektórzy próbują się dopatrywać tutaj wpływów takimi zespołami jak Múm, The Knife, Röyksopp, Björk, czy Notwist, a także inspiracji starymi islandzkimi rymowankami ludowymi oraz dziecięcą muzyką telewizyjną lat 70-tych.
Debiutancki album Grúska Babúska zatytułowany po prostu „Grúska Babúska” ukazał się w marcu 2013 roku. Na tym mini albumie znalazło się 6 kompozycji, które zostały zaśpiewane w języku islandzkim. Ich produkcją zajmował się Mike Lindsay (Tunng, Cheek Mountain Thief). Materiał zmiksowany został przez Paula Evansa w słynnej islandzkiej wytwórni Greenhouse studios. Dystrybucją tej płyty zajmowała się islandzka wytwórnia Synthadelia Records oraz brytyjski niezależny label Static Caravan. To premierowe wydawnictwo Grúska Babúska było o tyle ciekawe i oryginalne, że ukazało się w postaci przenośnej pamięci USB o kształcie ręcznie malowanych drewnianych laleczek podobnych do popularnych rosyjskich Matrioszek. Jako ciekawostkę powiem, że to wydawnictwo zostało wybrane przez Record Collector Magazine kolekcjonerskim przedmiotem miesiąca. Ale zapewniam, że nie powinien to być jedynie obiekt fetyszystycznych westchnień fanatycznych koneserów, bo zawartość muzyczna tego wydawnictwa jest równie wyjątkowa.
Drugie wydawnictwo Grúska Babúska to kolejny „mały” album „B-sides”, który ukazał się w listopadzie 2013 roku przy okazji festiwalu Iceland Airwaves. Na tym albumie zamieszczono 4 utwory. Można go było kupić podczas koncertu, jak i pobrać w formie cyfrowej ze strony zespołu oraz wytwórni Synthadelia Records.
W 2015 roku w pewnych odstępach czasu ukazało się pięć teledysków stworzonych do pięciu nowych kompozycji Grúska Babúska. Warto zauważyć, że każde video zostało przygotowane, wyreżyserowane i nagrane przez kobiety-artystki.
25 październik 2016 roku dziewczyny z Grúska Babúska postanowiły wydać wspomniane wyżej utwory w jednym pakiecie w postaci trzeciego w dyskografii mini albumu „Grúska Babúska”.
Muzyka Grúska Babúska ma w sobie coś co magnetyzuje. Coś co budzi ciekawość i zachwyt. Islandki intrygują abstrakcyjną, eksperymentalną i surrealistyczną formą swojej twórczości. Zachwycają dziwną i odrealnioną aurą muzyki, która emanuje eterycznością. Trzeba też powiedzieć, że muzyka Grúska Babúska brzmi jakby pochodziła z jakiejś nieznanej i tajemniczej bajki. Te dźwięki zmieniają percepcję odbiorcy.
W twórczości Islandzkich artystek świetnie odnajduje się połączenie syntetycznych dźwięków i żywych brzmień. Zupełnie jakby tworzyły one jeden organizm. A skrzące się cząstki rozmaitych pomysłów, które tworzą kolorową mozaikę, nie tylko naginają granice różnych gatunków muzycznych, ale również sprawiają wrażenie, jakby nic tutaj nie działo się przypadkowo. Nawet po wielu przesłuchaniach okazują się one majstersztykiem. Warstwa instrumentalna robi wrażenie swoim dopracowaniem i pomysłowością. A dodatkowo fantastycznie dopełniają ją wokale, cechujące się dziecięcym i dziewczęcym urokiem. Nie ma tu utworów, które nie zasługiwałyby na uwagę.
Muzyka dziewczyn z Grúska Babúska frapuje, przyjemnie dezorientuje i cudownie wytrąca z codziennego życia. Islandki porywają nieziemskim nastrojem.
Grúska Babúska :: Grúska Babúska
1. Fram 04:10
2. Þjóðlagið 05:19
3. Raddataktur 03:58
4. Grúskuvals 04:45
5. Brokk 04:30
Grúska Babúska : website / facebook / bandcamp