Hipsumhaps to alternatywny islandzki projekt prowadzony przez Fannara Ingi. To muzyczne przedsięwzięcie powstało w 2019 roku w miejscowości Álftanes. Projekt został założony przez dwóch lokalnych przyjaciół Fannara Ingi Friðþjófssona i Jökulla Breki Arnarssona. Niewtajemniczonym trzeba wyjaśnić nazwę duetu. Otóż słowo hipsumhaps używane jest w islandzkim slangu na opisanie rzeczy, które są przypadkowe i/lub nieprzewidywalne. To właśnie ta myśl napędza twórczość Hipsumhaps – bycie pod wpływem wszelkiego rodzaju muzyki i nie kłanianie się żadnemu gatunkowi.
Projekt Hipsumhaps został okrzyknięty debiutem roku podczas Icelandic Music Awards w 2020 roku, a ich debiutancki album „Best gleymdu leyndarmálin” otrzymał aż sześć nominacji do muzycznych nagród. Panowie otrzymali nagrodę za najlepszą piosenkę rockową („Fyrsta ástin”).
30 maja 2021 roku Hipsumhaps wydali swój drugi longplay pod tytułem „Lög síns tíma”. Nagrania materiału odbyły się zeszłej zimy w studiach nagraniowych w Tónhyl i Sundlauginn. Fannar Ingi sam napisał wszystkie teksty do albumu. Produkcją muzyki zajmowali się głównie Fannar Ingi i Magnús Jóhann Ragnarsson. Miksy wykonał Bergur Þórisson, a mastering Glenna Schick.Okładka albumu została zaprojektowana przez Sigurðura Ými Kristjánssona i zawiera zdjęcie autorstwa słynnego islandzkiego fotografa Ragnara Axelssona aka RAX.
Muzycy Hipsumhaps wyjaśniają, że album „Lög síns tíma” to opowieść o dojrzewaniu, oda do kultury, w której obecnie żyjemy. Projekt na swoim najnowszym krążku w zasadzie kontynuuje muzyczny kierunek obrany na debiucie. Inspiracje, które stoją u podstaw muzyki Islandczyków są różnorodne, ale umówmy się, że mamy tutaj do czynienia z niejednorodnym indie pop rockowym graniem. Muzycy Hipsumhaps w równym stopniu korzystają z gitar, co z klawiszy i elektroniki, a także innych instrumentów. To co ujmuje w tych nagraniach od samego początku to specyficzny sugestywny klimat, który roztacza się nad całością – ciepły, przyjemny, nieco rozmarzony i beztroski, ale również odrobinę nostalgiczny. Wygenerowanymi dźwiękami zespół jest w stanie wprowadzić słuchacza w błogi trans. Tym bardziej jeżeli weźmiemy również pod uwagę towarzyszącą nam tutaj ujmującą melodykę oraz łagodne linie wokalne wpierane urokliwymi chórkami i damskim głosem, które bez wątpienia są esencjalną cechą tej muzyki. Słuchacz zostaje uniesiony przez nurt dźwięków, z którymi można się w pełni scalić. Całość wydaje się naprawdę przemyślana, a przez to spójna. Chociażby z tego powodu omawiany album nadaje się do wielokrotnej eksploracji.
„Lög síns tíma” to płyta znamionująca dojrzały, interesujący styl. Pełna pomysłów i niejednoznaczna. Świetnie wykonana i wybornie zrealizowana. Wypada przekonująco zarówno w warstwie aranżacji, jak i produkcji. Generalnie brzmi to bardzo fajnie. Hipsumhaps znają się na robieniu muzyki i stanowią przyjemną odmianę na alternatywnej scenie Islandii. Słucha się z ich z ogromną przyjemnością.
Hipsumhaps :: Lög síns tímin
1. 2021
2. Á hnjánum
3. Meikaða
4. Bleikja
5. Hrokagikkur
6. Vertu til
7. Þjást
8. Martröð
9. Lag síns tíma
10. LYFV (líttu yfir farinn veg)
Hipsumhaps : website / facebook / spotify