Islandzki projekt hist og został założony w 2017 roku i początkowo miało to być eksperymentalne, krótkotrwałe przedsięwzięcie, od którego wymagano przygotowanie nowej muzyki i wykonanie jej podczas festiwalu Norður og Niður organizowanym przez muzyków Sigur Rós.

Jednakże po zagraniu koncertu, alternatywny projekt wcale nie uległ rozwiązaniu. Okazało się, że muzycy doskonale się rozumieją zarówno na płaszczyźnie prywatnej, jak i artystycznej, dlatego postanowili kontynuować dalszą działalność.

Projekt hist og tworzą artyści dobrze znani na islandzkiej scenie muzycznej. I choć wywodzą się z różnych rejonów stylistycznych łączy ich zamiłowanie do muzyki niezależnej, jazzowej, eksperymentalnej i improwizowanej. Bohaterami tego artykułu są:

Eiríkur Orri Ólafsson: trąbka, klawisze, elektronika
Róbert Reynisson: gitara, bas bezprogowy, charango
Magnús Trygvason Eliassen:  perkusja

Dokładnie dziś, 20 września 2019 roku trio hist og wydało swój debiutancki album zatytułowany „Days of Tundra”, wydany przez Reykjavik Record Shop. Materiał na płytę został zarejestrowany i zmiksowany przez Alberta Finnbogasona w Iðnó. Jego mastering wykonał Paul Corley. Na płycie znalazło się sześć kompozycji. Autorem ich większości jest Eiríkur Orri Ólafsson, z wyjątkiem „Cataract” napisanej przez cały zespół. Zresztą wszyscy muzycy odpowiadają za ostateczny kształt i aranżacje całego materiału.

Wsłuchując się w muzykę zawartą na „Days of Tundra” szybko przekonujemy się o tym, że cechą naczelną islandzkiego tria jest unikanie łatwizny, eksperymentowanie i wykraczanie poza gatunkowe bariery. Muzycy czerpią szerokimi garściami z różnorodnych rejonów muzycznych. Na mapie inspiracji hist og możemy wychwycić muzykę fusion, improv free jazz, dark jazz, minimalizm, elektronikę, ambient post rock oraz new age i nowoczesną klasykę. Muzycy fantastycznie uwypuklają swoje najbardziej wartościowe zdolności czyli skomplikowane struktury rytmiczne, nieoczywiste przejścia i impresje, zaskakujące motywy, melancholijne melodie, cudowne harmonie oraz liryczny nastrój. To mieszanka muzyki introwertycznej, dźwiękowej medytacji, niespokojnych improwizacji i dochodzących z oddali fantazyjnych brzmień.

Awangardowe trio zdecydowanie próbuje przecierać nowe szlaki – od minimalistycznych form i zagadkowych atonalnych zalążków, aż po rozbudowane polifoniczne rzeczywistości. Muzycy zapuszczają się w odległe przestrzenie i głębokie pokłady nieświadomości. Grają z naszą wyobraźnią i zmysłami. Słychać, że czują się pewni swoich umiejętności. „Days of Tundra” ma w sobie mistyczną głębię, której dowodzi tajemnicza, pozawerbalna relacja między muzykami. To przykład czystej magii: Muzyka bliska natchnionej i uduchowionej.

Days of Tundra” to znakomity i błyskotliwy debiut, który jest zaproszeniem do wielowymiarowego muzycznego świata hist og. Muzyka islandzkiego tria jest magnetyczna i hipnotyzująca. Bez końca można się wsłuchiwać w wyrafinowany akompaniament i fantazyjne brzmienie hist og.

 

 

 

hist og :: Days of Tundra

1. Arpah
2. Sun Seer
3. Slyther
4. Phosphor
5. Cataract
6. Smarf

 

 

 

 

hist og : facebook / bandcamp

hist og :: Days of Tundra (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów