Anna Thorvaldsdottir to ceniona na całym świecie islandzka kompozytorka, o której pisałem przy okazji wydanego w 2014 roku albumu „Aerial” (recenzja tutaj).
Jej twórczość krystalizuje się na pograniczu różnorodnych estetyk, między innymi modern classical, muzyki filmowej, eksperymentalnej, ambientu i drone, czy sound art. Jej prace rozciągają się od struktur bardziej kameralnych i minimalistycznych, aż po orkiestrowe.
28 lipca 2015 roku pojawiło się na rynku kolejne wydawnictwo Anna Thorsvaldsdottir zawierające jej najnowsze prace. Mowa tutaj o płycie sygnowanej nazwą „In the Light of Air: ICE performs Anna Thorsvaldsdottir” wydanej przez słynną wytwórnię Sono Luminus. Jest to projekt jedyny w swoim rodzaju. Na marginesie dodam, że premiera tej muzyki miała miejsce w maju 2014 roku podczas Reykjavik Arts Festival.
Tajemniczy skrót ICE oznacza International Contemporary Ensemble. Trzeba wiedzieć, że nie jest to zwykły zespół. Orkiestra ta skupia w sumie 35 wyśmienitych instrumentalistów. ICE wykonują współczesną muzykę klasyczną i kierują się misją popularyzacji tego gatunku w XXI wieku. Dbają o to, aby zgłębiać i poszerzać granice muzyki klasycznej. Przedstawiają nowe dzieła i wykorzystują nowoczesne strategie, czy to multimedialne czy to polegające na angażowaniu publiczności. W 2011 roku stworzyli ICElab, który jest innowacyjnym projektem muzycznym. Jego funkcjonowanie polega na tym, że zespół ICE angażuje swoich muzyków do współpracy z nowymi, rozwijającymi się kompozytorami, aby wykonywać ich prace.
W ten oto sposób na albumie „In the Light of Air” prace skomponowane przez Anna Thorsvaldsdottir wykonało 5 muzyków ICE: Kyle Armbrust (altówka), Michael Nicolas (wiolonczela), Nuiko Wadden (harfa), Cory Smythe (fortepian) i Nathan Davis (perkusja).
Album podzielić należy na dwie części. Część pierwsza składa się z 4 kompozycji składających się na główny temat „In the Light of Air” i są to kolejno: „Luminance”, „Serenity”, „Existence”, „Remembrance”. Te prace rozpisane są na altówkę, wiolonczelę, harfę, fortepian, perkusję i elektronikę. Natomiast część drugą stanowi utwór „Transitions” skomponowany jedynie na wiolonczelę, który eksploruje temat relacji człowieka i maszyny, przedstawiony w kontrastujących partiach instrumentu. Postać człowieka ujęto w liryzm i organiczność wykonania, a obraz maszyny reprezentuje metaliczna barwa i techniczna poprawność wykonania.
Warto dodać, że oprócz wymienionego powyżej podstawowego instrumentarium, w pracach Islandki można usłyszeć także dźwięki bardzo oryginalne i rzadko spotykanych. Artystka wykorzystuje na przykład Klakabönd (ang. „a bind of ice”). Jest to instalacja metalowych ozdób przypominających swoim wyglądem ogromne płatki śniegu, wykonana przez Svana Jósepsdóttir. Ponadto pojawia się Daegŭm (duży bambusowy flet poprzeczny wykorzystywany głównie w tradycyjnej muzyce koreańskiej), Sheng (chiński instrument dęty składający się z 17 małych rurek bambusowych), 13- i 21-strunowa Koto (japońska cytra z ruchomymi mostkami), Changgu (tradycyjny koreański bęben w kształcie klepsydry).
„In the Light of Air”. Anna Thorsvaldsdottir uważa, że światło ma duże znaczenie w życiu człowieka. Jest ono szczególne w Islandii, ale też bardzo ważne w każdym domu gdziekolwiek na świecie się znajdujemy. Światło przenika też do muzyki. W swoich pracach artystka dążyła do tego, aby stworzyć muzyczną przestrzeń, w której każdy z instrumentów pełniłby podwójne role. Chodzi tutaj z jednej strony o role solowe, indywidualne i wyraźne, a z drugiej strony o role w grupie innych instrumentów, czyli rolę tła, znaczącego dodatku.
Anna osiągnęła swój cel perfekcyjnie. W sposób mistrzowski przełożyła swoje wyobrażenia i odczucia na instrumentalny język dźwięków. Faktycznie każdy z instrumentów wydaje się podążać we własnym kierunku, ale ich drogi wydają się często przecinać. Podobnie jak snopy światła odbijające się w pomieszczeniu, którego ściany wykonane się z luster. No bo przecież chodzi tutaj o światło w powietrzu, prawda? Muzyka jest soczewką, która skupia światło z otoczenia instrumentów i jej wykonawców. Czasem jest go więcej i jest ono jaskrawe, intensywne, innym razem światło przygasa, jedynie tli się nieśmiało w oddali. Czasem światło przedstawione jest na zasadzie mocnego kontrastu z tłem, a kiedy indziej wtapia się w tło.
Kompozycje z „In the Light of Air” to przede wszystkim intrygujące struktury brzmień i faktur, fenomenalne budowanie przestrzeni i nastroju oraz rozwijania napięcia i dynamiki, fascynujące przejścia i przepływy oraz subtelne ruchy i gesty, a także niebywale umiejętne posługiwanie się ciszą i powietrzem. Wyczuwalna jest również intymność, czystość i medytacyjna głębokość tej muzyki, znajdująca swoje odzwierciedlenie między innymi w kompozytorskiej powściągliwości, opanowaniu, wyrafinowaniu i elegancji.
„In the Light of Air” to dowód na to, że w muzyce nie zawsze najważniejsza jest melodia. Czasem ważniejszy wydaje się odpowiedni nastrój, atmosfera i brzmienie. I tak jest w tym przypadku, chociaż pojawiają się tutaj także liryczne momenty. Z pewnością sugestywność tej muzyki, jej delikatne natchnione echa i mgliste podszepty, nie jednego zachęcą do tego, by stać się atmosferyczną ścieżką dźwiękową do pięknych krajobrazów Islandii, wraz z jej wszystkimi zróżnicowanymi cudami natury.
W moim odczuciu (a nie jestem w nim odosobniony) Anna Thorsvaldsdottir po raz kolejny triumfuje jako jeden z najlepszych kompozytorów współczesnej muzyki klasycznej, równocześnie ciekawie poszerzający granice tego gatunku. Nie można pominąć faktu, iż jest to także triumf zespołu, który jej towarzyszy i wykonuje jej prace. Brawo!
In the Light of Air: ICE performs ANNA THORVALDSDOTTIR
In the Light of Air:
1. Luminance 7:49
2. Serenity 9:48
3. Existence 3:37
4. Remembrance 15:56
—
5.Transitions 10:41
Anna Thorvalsdottir : website // facebook