JFDR to pseudonim artystyczny utalentowanej islandzkiej kompozytorki i wokalistki Jófríður Ákadóttir (Samaris, Pascal Pinon, Gangly).
W 2017 roku JFDR debiutowała solowym albumem „Brazil” (recenzja TUTAJ). W następnym roku pojawił się także jej album EP pod tytułem „White Sun Live. Part I: Strings” (recenzja TUTAJ), z akustycznymi wersjami kilku utworów ze studyjnego LP.
Natomiast 13 marca 2020 roku JFDR wydała swoją nową długogrającą płytę, której nadała tytuł „New Dreams”. Wstępna wersja materiału na to wydawnictwo została nagrana jeszcze w połowie 2018 roku, kiedy artystka mieszkała w Nowym Jorku (u swojego na Brooklynie, gdzie spędziła kilka tygodni). Później Jófríður powróciła do Islandii, do domu i normalnego życia. Wtedy również zajmowała się dalszą pracą nad swoimi kompozycjami, bez pośpiechu i skrupulatnie. Zajęło jej to dużo czasu, bo była zdeterminowana, aby zrobić to dobrze. Jófríður wyjaśnia, że dany album dużo dla niej znaczy. W jej odczuciu „New Dreams” to płyta zdecydowanie bardziej przemyślana i dojrzalsza od debiutu. W swoich nowych utworach artystka podejmuje się takich tematów jak nieszczęśliwa miłość, poczucie wdzięczności, ludzkie nawyki, intuicja, złudzenia, młodzieńcza niewinność, samotność, znaczenie, empatia, wrażliwość, poczucie bezpieczeństwa, własna tożsamość, zależność, tęsknota, piękno i oczywiście marzenia, zarówno stare, jak i nowe. Według autorki teksty te może są mniej poetyckie, ale za to bardziej naturalne i szczere, zrodzone z osobistych przemyśleń. Wsłuchując się w zawartość „New Dreams” łatwo można zauważyć, że młoda islandzka artystka jest bardziej pewna siebie. Zgrabnie realizuje pomysł na swoją twórczość, brzmienie swojej muzyki. Przy okazji dojrzewa na naszych oczach wokalnie i kompozytorsko. Najnowsza płyta pokazuje nam kolejne karty niezwykłego talentu Jófríður.
Muzyka JFDR jest zgrabniejsza, pozostając równocześnie wciąż niebanalną i nietuzinkową. Kompozycje z pewnością cechuje stylistyczny eklektyzm. W ramach gatunkowego rozproszenia pojawiają się nawiązania m.in. do muzyki alternatywnej, folkowej, dream popowej, elektronicznej, trip hopowej, ambientowej, a nawet do post dub stepu. JFDR buduje swoje dźwiękowe pejzaże przy akompaniamencie pianina, akustycznej gitary, klawiszy, syntezatorów i subtelnej elektroniki, okazjonalnie posiłkując się instrumentami smyczkowymi i fletem. Dodatkowo wiele tutaj brzmieniowych odcieni i ozdobników, przez które przemawia czułość i dbałość o szczegół. Nic tu nie jest oczywiste ani jednowymiarowe.
„New Dreams” to misternie przygotowana kolekcja piosenek, które stopniowo, z każdą minutą angażują i wciągają coraz bardziej. Na pewno wpływ na to mają delikatne i eteryczne aranżacje oraz hipnotyzująca atmosfera płyty, która jest bardzo intymna i refleksyjna. Jednak są jeszcze dwie sprawy przesądzające o nieocenionej wartości tego wydawnictwa. Pierwsza to emocje. Szczere, prawdziwe i realistyczne. JFDR wyciska emocje z każdego dźwięku i wyśpiewanego słowa. No właśnie, druga istotna sprawa to głos wokalistki. Być może Jófríður nie dysponuje dziesiątkami oktaw, zresztą najczęściej śpiewa bardo delikatnie, z niezwykłym wyczuciem, wręcz na granicy szeptu. Mimo to jej niesamowita i charakterystyczna barwa głosu, oraz to co potrafi z nim zrobić jest po prostu czarujące i wewnętrznie poruszające.
Najnowsze dzieło JFDR będzie zapewne jednym z najlepszych muzycznych akcentów z Islandii w 2020 roku. Album „New Dreams” potrafi wprowadzić słuchacza w stan rozlewającego się po całym ciele przyjemnego odurzenia.
JFDR :: New Dreams
1. Care For You 3:49
2. Taking A Part Of Me 03:25
3. Think Too Fast 4:58
4. My Work 04:45
5. Gravity 2:48
6. Juno 4:13
7. Dive In 4:28
8. Falls (No Wonder) 3:05
9. Shimmer 03:21
10. I Wish I’d See The Way You See Me 1:46
11. Drifter 3:34
JFDR : website / facebook / bandcamp / soundcloud / spotify