Mógil to islandzko-belgijski zespół, który tworzy wyjątkową, a równocześnie trudno definiowalną muzykę.
Zespół w swojej dotychczasowej dyskografii posiadał trzy wydawnictwa: „Ró” (2008), „Í stillunni hljómar” (2011; recenzja TUTAJ) i „Korriró” (2015; recenzja TUTAJ).
20 września 2019 roku na rynku pojawił się nowy album spółki Joachim Badenhorst & Mógil zatytułowany „Adventa”. Wprawdzie materiał na ten album został nagrany przez muzyków latem zeszłego roku, ale dalsze prace nad dopracowaniem muzyki, jej miksowaniem i masteringiem oraz przygotowaniem okładki płyty przeciągnęły się na kolejny rok. Dodam, że krążek ukazał się za pośrednictwem słynnej niemieckiej wytwórni Winter & Winter założonej ponad 20 lat temu przez Stefana Wintera. W katalogu tego labelu znaleźć możemy ciekawe pozycje głównie z gatunku jazz oraz muzyki klasycznej i improwizowanej.
Album „Adventa” został nagrany w składzie:
Joachim Badenhorst – klarnet, klarnet basowy
Heiða Árnadóttir – wokal
Kristín Þóra Haraldsdóttir – skrzypce
Hilmar Jensson – gitara
Eiríkur Orri Ólafsson – trąbka, wokal, instrumenty klawiszowe
Aby w pełni zrozumieć zawartość dźwiękową albumu „Adventa” przedstawię najpierw wyjątkowych autorów tego niecodziennego zjawiska. Zacznę od Joachima Badenhorsta, który w swojej działalności artystycznej koncentruje się na wielu różnych płaszczyznach, począwszy od solowych improwizacji, przez współpracę z innymi muzykami, aż po projekt tworzony wraz z Johnem Butcherem i Paulem Lyttonem oraz zespół Carate Urio Orchestra. Muzyk ma wykształcenie akademickie w zakresie muzyki. Edukował się w Belgii, USA, innych miastach Europy oraz w Japonii. W pracy kompozytora kieruje się nie tylko wyobraźnią, ale też intuicją oraz poszukiwaniem nowych rozwiązań. W jego kompozycjach można odnaleźć zarówno zamiłowanie do improwizacji, jak również przemyślanych struktur, eksploracji abstrakcyjnych dźwięków, harmonicznych przejść i intymnej atmosfery. Kompozytor posługuje się specyficznym językiem i estetyką. Belgijski muzyk jest założycielem wytwórni muzycznej KLEIN, dzięki której zaczął angażować się w koncepcje wizualne oraz samodzielnie wydawane wydawnictwa, a także w swój nowy projekt „zero years kid”, w którym interpretuje współczesną muzykę elektroniczną.
Heiða Árnadóttir to islandzka artystka, która ukończyła Konserwatorium Muzyczne w Reykjavíku, a następnie kontynuowała studia w Królewskim Konserwatorium w Hadze w Holandii, gdzie ukończyła studia magisterskie z wokalistyki. Heida jest bardzo aktywną artystką na islandzkiej scenie muzycznej. Występowała nie tylko w swoim kraju, ale również w całej Europie. Wokalistka udzielała się w różnorodnych projektach, poczynając od muzyki klasycznej, przez jazzową, aż po folk. Obecnie pełnić będzie rolę rezydentki festiwalu muzyki współczesnej „Dark Music Days” w latach 2020-2022. Ponadto pisze teksty dla zespołu Mógil, który założyła wraz z Joachimem Badenhorstem w 2006 roku.
Kristín Þóra Haraldsdóttir to kompozytorka i skrzypaczka. Ma bogate doświadczenie w pracy z wieloma projektami i zespołami, zarówno w Islandii, jak i Los Angeles, grającymi w różnych stylach. Równocześnie Islandka rozwijała się jako wokalistka solowa. Jej głos i altówkę usłyszeć można na licznych płytach. Jest członkiem takich zespołów jak Mógil, Umbra, Hafdís Bjarnadóttir Band, Marshweed i Stórsveit Nix Noltes. Kompozycje Kristíny obejmują zarówno instrumentalną muzykę solową, jak i dzieła orkiestrowe. Wydała też jedną solową płytę, a obecnie pracuje nad wydaniem kolejnego wydawnictwa w ramach zespołu Blóðhófnir.
Hilmar Jensson naukę gry na gitarze rozpoczął w wieku jedenastu lat. Ukończył FIH School of Music w 1987 roku, uzyskał też tytuł licencjata w Berklee College of Music w 1991 roku. Ponadto brał prywatne lekcje u takich nauczycieli jak Mick Goodrick, Jerry Bergonzi, Hal Crook i Joe Lovano. Występował i nagrywał w różnych składach, w różnych częściach świata. Pojawił się w sumie na ponad 50 płytach. Jest członkiem takich zespołó jak trio „TYFT”, AlasNoAxis Jima Blacka, MadLove Trevora Dunna, Mógil, Outhouse, BMX i wiele innych. Jest także jednym z założycieli Kitchen Motors, słynnej onegdaj islandzkiej wytwórni płytowej i organizacji artystycznej.
Eiríkur Orri Ólafsson to jeden z najbardziej innowacyjnych artystów na Islandii. Począwszy od lat dziewięćdziesiątych jest ważnym elementem islandzkiej sceny jazzowej, alternatywnej i eksperymentalnej. Przez dziewięć lat koncertował i nagrywał z zespołem Múm. Współpracował też z Sigur Rós podczas trasy Valtari i Kveikur w latach 2012-2013. jako ceniony improwizator występował z wieloma artystami, w tym m.in. ze Skúli Sverrissonem, Hilmarem Jenssonem i Carate Urio Orchestra. Prowadzi trio o nazwie hist og. Jego prace przybierają różne formy, od minimalistycznych, łagodnych i medytacyjnych, aż po rozbudowane, szorstkie i głośne.
Skoro poznaliśmy już muzyków Mógil możemy teraz przyjrzeć się ich najnowszej produkcji. Przede wszystkim należy wyjaśnić, iż album „Adventa” jest muzyczną ilustracją do powieści „Aðventa” islandzkiego pisarza Gunnara Gunnarssona (1889-1975). Autor ten dorastał w ubóstwie we wschodniej części Islandii. Natomiast w wieku 18 lat wyjechał do Danii i postanowił zostać pisarzem. Pisał głównie po duńsku. Często uważany za jednego z najważniejszych pisarzy w Islandii. Na Islandię pisarz powrócił w 1939 roku. W swojej rodzinnej dolinie w Skriðuklaustur zbudował rezydencję, w której obecnie mieści się centrum kultury założone ku jego pamięci. Najbardziej znanym i cenionym dziełem Islandczyka jest wspomniana powieść „Aðventa” (pl. Dobry Pasterz), opublikowana po raz pierwszy w 1936 roku, a następnie wydawana na całym świecie w kilku językach. Jest to opowieść o przyjaźni, niezłomności, zaufaniu i życiu w harmonii z naturą. Bohaterem tej lektury jest pasterz Benedykt, który co roku tuż przed nadejściem zimy, wraz ze swoim psem Leó i pomocnikiem Eitillem wyruszają przez islandzkie góry, aby dotrzeć do stada owiec i zagonić je do domu, chroniąc tym samym przed zamrożeniem i głodem.
Trzynaście kompozycji, które znajdują się na albumie „Adventa” stanowi interpretacje konkretnych scen z danej opowieści:
- Hátið fer í hönd (Joachim Badenhorst) – W pierwszą niedzielę Adwentu mężczyzna wyrusza w wysokie góry Islandii, aby ocalić owce przed nadejściem ostrej zimy. Benedykt jest rolnikiem i powinien teraz cieszyć się swoim spokojnym czasem, ale od 27 lat realizuje narzucone sobie zadanie, ponieważ nie może znieść myśli, że bezbronne i wędrujące bez celu zwierzęta – będące tak jak i on sam stworzeniem Bożym – mogą zginąć w lodowatym mrozie. Jednak nie jest sam, ponieważ towarzyszą mu jego lojalny pies Leó i kompan Eitill.2. Án Hiks (Eiríkur Orri Ólafsson / Heiða Árnadóttir) – Tym razem wydaje się, że ostra zima zaczynie się znacznie wcześniej, dlatego dobroduszni rolnicy odradzają mu poszukiwania. Mimo tych sugestii Benedykt wyrusza w lodowate i bezlitosne zimno.3. Uppsprettu lind (Joachim Badenhorst / Gunnar Gunnarsson) – Chociaż Benedykt widzi w górze gwiazdy, to jednak ogarnia go ciemność nocy, a wraz z nim pojawia się lęk i strach. Nasz bohater początkowo czuje się jak tonący człowiek, który z trudem łapie każdy łyk powietrza. Jednak stopniowo uczy się kontrolować swoje emocje, staje się bardziej opanowany i spokojny.
- Veröldin hans (Joachim Badenhorst / Heiða Árnadóttir) – Benedykt jest i był prostym, zwykłym rolnikiem przez całe swoje życie. Tutaj, w górach otoczonych śniegiem i lodem, znajduje się we własnym świecie.5. Botn (Hilmar Jensson) – Botn to gospodarstwo, na którym Benedykt przebywa przed i po swojej wędrówce w góry. W domu, w ciepłym i przytulnym salonie bawi się z dziećmi i opowiada im historie.6. Á milli hárra fjalla (Joachim Badenhorst / Heiða Árnadóttir) – Z niewiarygodną cierpliwością Benedykt nadal wędruje przez zimny, pozornie niekończący się krajobraz, który zaburza nieoczekiwana zmiana pogody. Brnie dalej w śnieżycy, a silny wiatr niesie słowa śpiewanej przez niego pieśni po wysokich górach.
7. Ylur (Joachim Badenhorst / Heiða Árnadóttir) – Zimny, głodny i zmęczony Benedykt jest na skraju całkowitego wyczerpania. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że zatrzymanie się oznaczałoby dla niego śmierć. Dlatego kopie jaskinię w śniegu, w której ogrzewa się wraz ze swoimi zwierzętami przy świetle świecy, podczas gdy na zewnątrz szaleje burza.
8. Milli tveggja heima (Joachim Badenhorst / Eirikur Orri Ólafsson i Heiða Árnadóttir) – Duchy w górach zastanawiają się, jak Benedykt przetrwa tę śnieżną burzę, ale śnieg pokrywa go całego, przez co zapewnia mu schronienie, a wreszcie ocalenie.9. Á öræfum (Joachim Badenhorst) – Po zmianie pogody nad dzikim odludziem pojawiają się księżyc i gwiazdy, a wiatr staje się spokojny. Niemniej jednak znajdujemy się w miejscu, gdzie może to ulec szybkiej zmianie.
10. Hola (Joachim Badenhorst / Heiða Árnadóttir) – Benedykt, jego pies Leó i towarzysz Eitill, którzy są przyzwyczajeni do pracy w milczeniu, tworzą zgrane trio. Na czas Wigilii szukają schronienia w jaskini, która może okazać się albo ich grobem, albo ich zwybawieniem.
11. Sálmur (Joachim Badenhorst) – Wiara pomaga Benedyktowi stawić czoła niebezpieczeństwom i zaakceptować to, co jest mu nieznane.
12. Andar í útlegð (Joachim Badenhorst / Heiða Árnadóttir) – Benedykt miał sny i wizje, które zna tylko on i Bóg. Doświadczył ich 27 lat temu kiedy to w okresie adwentowym zaczął udawać się w góry, aby uratować zagubione owce. Czy te wizje wciąż istnieją tutaj w ciszy gór? Czy nadal je czuje?
13. Von (Joachim Badenhorst) – Benedyktowi udaje się znaleźć zagubione owce, a teraz ma nadzieję na to, że bezpiecznie uda mu się zabrać je ze sobą do domu. Trójka przyjaciół działa z wielkim poświęceniem.
Autorem wszystkich tekstów jest Heiða Árnadóttir, jedynie w utworze „Uppsprettu lind” wykorzystano fragment powieści Gunnara Gunnarssona. Natomiast większość kompozycji (11 z 13) przygotował Joachim Badenhorst, które później wspólnie zostały opracowane przez zespół. W efekcie powstała ścieżka dźwiękowa ilustrująca z jednej strony niewalające piękno islandzkiej przyrody i zimowego krajobrazu, a z drugiej emocjonalne wnętrze głównego bohatera zmagającego się z siłami i żywiołami natury. Przyznać trzeba, że w tej walce odnaleźć można dużo siły, ciepła, przyjaźni, nadziei i marzeń. W wykreowaniu takiego sugestywnego brzmienia Mógil korzystał z wielu różnorodnych inspiracji i wpływów, m.in. współczesną muzyką klasyczną, jazzową, folkową, a także post rockową. Można również odnaleźć tutaj dużo nawiązań do muzyki improwizowanej i do minimalu. W rezultacie otrzymujemy bardzo klimatyczny, tajemniczy i kontemplacyjny album, który silnie oddziałuje na wyobraźnię słuchacza. Wsłuchując się w album „Adventa” nie można mieć złudzeń co do tego, że mamy do czynienia z doświadczonym i dojrzałym zespołem, który ma to wyczucie do dźwięku, tak charakterystyczne dla muzyków o wyrobionym, dobrym guście. Grupa potrafi spektakularnie zagrać nie tylko instrumentami, ale również ciszą i pauzami. Dlatego jest to „lektura”, którą najlepiej smakować nocną porą. Doprawdy, uczta dla ucha i duszy. Tego koniecznie trzeba posłuchać, to koniecznie trzeba znać! Tym bardziej w ten świąteczny czas.
Joachim Badenhorst & Mógil :: Adventa
1. Hátið fer í hönd 02:12
2. Án Hiks 04:46
3. Uppsprettu Lind 04:08
4. Veröldin Hans 04:34
5. Botn 05:40
6. Á milli hárra Falla 03:47
7. Ylur 03:56
8. Milli tveggja Heima 04:27
9. Á öræfum 02:34
10. Hola 03:03
11. Sálmur 05:08
12. Andar í útlegð 03:59
13. Von 02:51
Mógil : website / facebook / soundcloud / spotify