Jóel Pálsson jest muzykiem od wielu lat niebywale aktywnym i zapracowanym. Jego wkład w jazzową scenę Islandii jest nieoceniony.
Artysta uczył się gry na klarnecie od 8 roku życia. Jednak później rozpoczął grę na saksofonie tenorowym, a w wieku 15 lat rozpoczął naukę na kierunku jazz. Po ukończeniu islandzkiej szkoły muzycznej, kontynuował edukację na Berklee College of Music w Bostonie, którą zakończył w 1994 roku.
Jóel był i jest zaangażowany we funkcjonowanie wielu różnorodnych stylistycznie projektów muzycznych (muzyka kościelna, rock, muzyka improwizowana, funk, folk i oczywiście jazz). Nagrał niezliczoną ilość płyt we współpracy z innymi artystami. Występował wielokrotnie w Europie, USA, Kanadzie i Chinach. Jest zdobywcą 5 muzycznych nagród Icelandic Music Awards (w tym 4 za album roku w gatunku jazz) oraz nominacji (w tym w 2011 roku do Nordic Council Music Prize).
W swojej solowej dyskografii może pochwalić się 5 albumami: „Prím”, „Klif”, „Septett”, „Varp” i „Horn”.
W listopadzie 2015 roku na rynku pojawił się jego nowy album zatytułowany „Innri“. Jóel Pálsson jest autorem wszystkich kompozycji zamieszczonych na płycie. Natomiast w ich wykonaniu artyście towarzyszy zespół Reykjavik Big Band (powstał w 1992 roku; jest laureatem licznych nominacji i nagród), który poprowadził wieloletni przyjaciel i współpracownik Kjartan Valdemarsson.
W skład Reykjavik Big Band wchodzą naprawdę świetni muzycy:
Jóel Pálsson: saksofon tenorowy, klarnet, kalimba
Ívar Guðmundsson: trąbka i flugelhorn
Kjartan Hákonarson: trąbka i flugelhorn
Snorri Sigurðarson: trąbka i flugelhorn
Ari Bragi Kárason: trąbka i flugelhorn
Sigurður Flosason: saksofon altowy i sopranowy, flet, flet altowy, klarnet basowy
Haukur Gröndal: saksofon altowy, klarnet, klarnet basowy
Ólafur Jónsson: saksofon tenorowy, klarnet, klarnet basowy
Stefán S. Stefánsson: saksofon barytonowy, flet altowy
Einar Jónsson: puzon
Stefán ómar Jakobsson: puzon
Samúel Jón Samúelsson: puzon
David Bobroff: puzon basowy
Eyþór Gunnarsson: pianino, Rhodes
Davíð Þór Jónsson: organy Hammond
Gunnar Hrafnsson: akustyczny i elektryczny bass
Jóhann Hjörleifsson: perkusja
Einar Scheving: perkusja, vibrafon
Kjartan Valdemarsson: akordeon, vibrafon
„Innri” to doprawdy piękna płyta. Wieloznaczna, wielowątkowa i wielowymiarowa. Wypełniona jazzem, który serwowany jest z orkiestrowym rozmachem posiadającym kinowy przestrzenny wymiar. Na płycie miesza się wiele twórczych składników i różnorodnych elementów, które przenikają się i tworzą zbiór awangardowych utworów, bez przypadkowych dźwięków. Jóel Pálsson zdecydowanie wie jak twórczo czerpać z różnych stylistycznie źródeł, aby stworzyć coś wyjątkowego i niepowtarzalnego. Stąd w swoje jazzowe kompozycje chętnie wplata elementy funku i bluesa. Śmiało możemy tutaj wskazywać również na contemporary jazz. Kompozytor chętnie prowadzi również swoją muzykę w nastrojowe rejony smooth jazzu oraz układa dźwięki w coś na kształt ambient/post-jazzu. Dużo na jego płycie eksperymentów z brzmieniem, stylem i formą. Artysta nie trzyma się sztywno jednego gatunku, czuć w jego kompozycjach spontaniczność i wolność, choć odpowiednio kontrolowaną. Wydaje się też ujawniać fascynacje muzyką filmową.
Najnowsze wydawnictwo zdominowane jest przez instrumenty dęte. Chóralne zaśpiewy dęciaków wspierają elektro-akustyczne partie pianina, Rhodesa, organ Hammonda oraz akompaniament wibrafonu. Oczywiście nie można pominąć wkładu perkusji stanowiącej szkielet kompozycji. „Innri” to pokaz wyrafinowania, klasy i wirtuozerii, ale takiej nienachalnej, podanej ze smakiem. Artysta napisał ciekawą muzykę, do tego nieoczywistą przy jednoczesnym zachowaniu jej spójności, pomimo rozliczności przeplatających się w niej motywów. To muzyka zaplanowana i wykonana z niezwykłą starannością.
Wydawnictwo to można odbierać jako pewnego rodzaju jazzową ścieżkę dźwiękową do filmu. Ta płyta posiada specyficzną filmową aurę. Muzyczną fabułę charakteryzującą się częstymi zmianami tempa i nastroju, właściwym operowaniem dynamiką, budowaniem napięcia, zaznaczaniem dramaturgii, kreowaniem specyficznej atmosfery, wyważania, harmonii i umiejscawiania kulminacji. Wszystko wydaje się być tutaj dopracowane do perfekcji pod względem ostatecznego wydźwięku. Talent kompozytora i instrumentalistów budzi prawdziwy respekt. Zadziwiające jest też równomierne zaangażowanie wszystkich muzyków Reykjavik Big Band we wspólne budowanie muzyki, bez instrumentu wyróżniającego się. Podziwiam ich jak troszczą się o każdy dźwięk i razem dbają, aby zagrać to co jest dla muzyki naprawdę ważne. Zaproszeni do studia muzycy wykonali wzorową robotę. Słuchając ich nie mamy wątpliwości, iż cały zespół stanowi jedność. Także Jóel Pálsson stał się jego częścią.
„Innri” to płyta olśniewająca oraz zaskakująca, bardzo dobrze zaaranżowana i zagrana, którą Jóel Pálsson zaskarbił sobie moją miłość. To płyta napisana wieloma językami. Pełna niespodzianek i odniesień. Zawarta na niej muzyka jest ponadstylowa i barwna, a dodatkowo ma narracyjną formę, która zachwyca szeroką paletą różnych emocji. Dlatego w tym przypadku mamy do czynienia z albumem, którego prawdziwą wartość można oceniać dopiero po kilkukrotnym przesłuchaniu. Zapewniam, że nie trudno się w zatopić w „Innri”. To jedna z piękniejszych i bardziej intrygujących jazzowych płyt, jakie słyszałem w ubiegłym roku.
Jóel Pálsson / Reykjavík Big Band :: Innri
1. Tjörn
2. Innri
3. Strúktur
4. Tusk
5. Yggur
6. Keilir
7. Súrtá
8. Kvabb
9. Húm
10. Hótel Bristol
Jóel Pálsson : website // facebook