Julian Civilian (aka Skúli Jónsson) powraca ze swoim trzecim solowym wydawnictwem.
Islandzki singer-songwriter miał dotychczas na swoim koncie dwie płyty: „Vöknum til vors” (2016; recenzja TUTAJ) i „Frá mána til mána” (2018; recenzja TUTAJ).
Obecnie dyskografię artysty uzupełnia wydany 1 września 2019 roku longplay zatytułowany „Grand Slam”. Materiał na krążek został zarejestrowany wiosną bieżącego roku w studiu Eyran, przez Jóna Ólafssona. Za jego miksowanie i mastering odpowiada Albert Finnbogason. Autorem muzyki i tekstów jest oczywiście Skúli Jónsson, z wyjątkiem tekstu do „Bústað”, który napisał Einar Lövdahl. Na płycie usłyszymy:
Skúli Jónsson – wokal, gitara, bas i syntezator
Jón Ólafsson – wurlitzer, organy, melodica i klawisze
Maggi Magg – perkusja
Sigyn Jónsdóttir – chórki w „Bases Loaded”
Ukazanie się albumu „Grand Slam” pod koniec lata wydaje się być najlepszym dla niego momentem, gdyż Julian Civilian zbudował na nim podobny ciepły i sentymentalny klimat rozleniwienia. Choć to już trzecia płyta Islandczyka, nie stara się on na siłę zaskakiwać słuchacza zmianą swojego brzmienia, eksperymentalnymi poszukiwaniami ani wyszukanymi innowacjami. Zamiast uderzania w kakofonię, chwytliwą rytmikę i alternatywny zgiełk Julian Civilian serwuje nam dziesięć pozornie prostych i delikatnych indie folk-pop-rockowych kompozycji. Artysta stara się uwieść nas łagodnymi melodiami zanurzonymi w rozmarzonym klimacie. Wbrew temu co można by o takiej estetyce myśleć, utwory z „Grand Slam” nie są ani smutne ani nużące. Od czasu do czasu pojawia się tutaj trochę przesteru na gitarach oraz psychodelicznych, nieco zakurzonych fraz stanowiących przyjemne odniesienia do brzmień lat 60-tych i 90-tych. Jest też sporo ładnych i ciekawych partii klawiszowych, podanych nie tylko z dużą starannością, ale również w sposób bardzo subtelny. Przez całą płytę prowadzi nas całkiem zgrabny wokal. Skúli nie posiada jakiegoś szczególnego głosu, ale nadrabia szczerością i naturalnością.
„Grand Slam” to niezwykle przyjemna płyta, choć może niezbyt oryginalna. Mimo to wsłuchując się w muzyczną zawartość krążka nie sposób odmówić jego autorowi talentu i dobrej singer-songwriterki. Julian Civilian stworzył pełną harmonii muzykę, która emanuje ciepłem, spokojem i pozytywnymi wibracjami. Jedni to docenią, inni przejdą obok. A życie toczyć się będzie własnym rytmem.
Julian Civilian :: Grand Slam
1. Afturábak 03:16
2. Diner Days 03:13
3. Bústaður 03:13
4. Dehydration 02:49
5. Manhattan 03:49
6. Fjara út 03:55
7. Kliður 03:10
8. Two Red Lines 03:58
9. Ungverska bakaríið 03:16
10. Bases Loaded 03:35
Julian Civilian : facebook /bandcamp / soundcloud