Funkcjonował sobie kiedyś (zresztą tak niedawno) bardzo obiecujący islandzki black metalowy zespół Draugsól, który wydał entuzjastycznie przyjęty album „Volaða land” (2017; recenzja TUTAJ). Niestety w pewnym momencie kapela przestała istnieć. Ale nic straconego, bo na gruzach poprzedniego zespołu z inicjatywy dwóch muzyków narodził się nowy projekt o nazwie Kaleikr.

Zespół Kaleikr tworzą: Maximilian Klimko (gitary, bas, wokal, aranżacje) oraz Kjartan Harðarson (perkusja).

Dokładnie dziś, 15 lutego 2019 roku, premierę ma debiutancki album Kaleikr zatytułowany „Heart Of Lead”, wydany przez Debemur Morti Productions. Za całość muzyki i tekstów odpowiada duet projektu. Rejestrację, miksowanie i mastering materiału wykonał Stephen Lockhart z Emissary Studio. W nagraniach w kilku utworach (1, 2, 4) gościnnie pojawia się Árni Bergur Zoëga (altówka).

Debiutancki longplay Kaleikr składa się z siedmiu rozbudowanych kompozycji, które trwają razem 48 minut. „Heart Of Lead” to pewnego rodzaju koncept, album skonstruowany w sposób przemyślany. Muzycy określają dane wydawnictwo jako „podróż od smutku, przez rozpacz, aż do całkowitego psychicznego załamania”. Panowie podążają dalej ciemnymi  i mrocznymi metalowymi ścieżkami. Z tym, że swoje black metalowe brzmienie wzbogacają wpływami death- i progressive- metalowymi, a nawet elementami post metalu. Efekt umiejętnego połączenia wielu różnorodnych stylistycznie składników jest w przypadku tej grupy ekscytujący.

Kreatywność muzyków Kaleikr przekłada się na wyjątkowe dzieło, w swojej formie mocno eksperymentalne i wielowarstwowe. „Heart Of Lead” jest pełen ekscytujących zawiłości w postaci fenomenalnych, wstrząsających black metalowych wybuchów oraz zaskakujących emocjonalnych dysonansów, brutalnych i masywnych jazd czerpiących z ekstremalnego death metalu, a także fascynujących progresywnych rozwiązań i hipnotyzujących harmonii. Muzycy zabierają nas w podróż, podczas której doświadczymy wielu różnych stanów i emocji. Islandzcy metalowcy przygotowali doprawdy głęboko emocjonalny i majestatyczny materiał.

Muzyka Kaleikr to nie tylko wspaniałe brzmienie, ale też olśniewające rozwiązania techniczne. Przede wszystkim kontrasty, zderzanie się dwóch odmiennych światów, które łączą się  w sposób płynny, miejscami wręcz mieszają się. Z jednej strony brutalność, solidna praca ciężkich gitar, miażdżącej perkusji, potężnego growlingu, a z drugiej wyrafinowane i porywające linie gitar, podniosłe piękno instrumentów smyczkowych oraz absolutnie zachwycający i sugestywny klimat. Mam tu na myśli ten osobliwy, złowieszczy mrok zabarwiony melancholią, nostalgią i namiętną agresją, który przesiąknięty jest też wyraźną tęsknotą, rozpaczą i wyobcowaniem. Synteza tych stanów podkreśla liryczny i medytacyjny charakter tego black metalowego wydawnictwa.

Heart Of Lead” nie pozostawia miejsca na wątpliwości co do geniuszu kompozytorskiego i muzycznego zespołu. To album znakomity, na którym działają silne, wyraziste emocje. Muzyka Kaleikr poraża i wzrusza. Coś mi się wydaje, że panownie mocno namieszają na światowej scenie progressive black/death metalowej. 

 

 

Kaleikr :: Heart Of Lead

1. Beheld At Sunrise 07:03
2. The Descent 08:09
3. Of Unbearable Longing 07:24
4. Internal Contradiction 6:29
5. Neurodelirium 06:47
6. Heart Of Lead 04:16
7. Eternal Stalemate And A Never-ending Sunset 07:51

 

 

 

Kaleikr : facebook / bandcamp

Kaleikr :: Heart Of Lead (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów