Zespół Katla do nowy projekt na islandzkiej scenie muzycznej, chociaż składający się z doświadczonych i znanych muzyków.
Na stronie internetowej zespołu znajdziemy następującą informację:
„Katla jest jednym z największych wulkanów Islandii. Wulkan ten pozostaje uśpiony od 1918 roku. Katla to również muzyczna kooperacja pomiędzy dwoma muzykami: Einar Thorberg Guðmundsson i Guðmundur Óli Pálmason. Obecnie nadeszła pora, by Katla ponownie wybuchł!”
Na marginesie dodam, że Einar Thorberg Guðmundsson to wokalista i multiinstrumentalista, a Guðmundur Óli Pálmason to były perkusista zespołu Sólstafir.
Na 6 czerwca 2016 roku zespół Katla zaplanował wydanie swojej siedmiocalowej płyty winylowej „Ferðalok 7””. Zespół współpracował nad krążkiem z Halldórem Á. Björnssonem, który nie pomagał w rejestracji materiału w Studio Neptúnus i jego miksowaniu (wraz z Leigh Lawsonem), ale również zajmował się jego produkcją, a także zagrał na pianinie i syntezatorach. Za końcowy mastering odpowiedzialny jest Leigh Lawsona.
Na wydawnictwie „Ferðalok 7”” znajdziemy dwa utwory. Pierwszy z nich to „Kaldidalur”, który swoją premierę w sieci miał 19 stycznia 2016 roku. Natomiast na stronie B płyty znajduje się kompozycja „Dómadalur”. Kompozycja w sposób metaforyczny obrazuje poczucie bycia zagubionym. Jest ona inspirowana potęgą natury Islandii, jej lodowców, gór i rzek. Częściowy wpływ na ten utwór wywarła również twórczość Danzig, szczególnie jego spektakularny „Crawl Across Killing Floor”.
Muzyka tworzona przez Katla to epicki i atmosferyczny post metal. Muzycy budują swoje podniosłe i progresywne brzmienie przy pomocy mocnych gitar, głębokiego basu, perkusji oraz porywających partii instrumentów klawiszowych (pianina i syntezatorów), a także instrumentów dętych. Nie bez znaczenia dla całości muzycznego obrazu pozostaje również dojrzały, nieco szorstki i doniosły głos wokalisty.
Katla skupia się zdecydowanie na tworzeniu nastroju. Podniosłego, tajemniczego i porywającego. Muzyka z jednej strony emanuje melancholią, nostalgią za czymś minionym. Powoduje uczucie zadumy u słuchacza, dlatego nietrudno jest zagłębić się w rozmyślania. Z drugiej zaś strony zachwyca chwytliwością i melodiami. W tym graniu dużo jest przestrzeni i emocji. To wszystko układa się w fascynującą i wzruszającą podróż na granicy światła i ciemności. Podczas tej podróży robi się naprawdę przejmująco. Doświadczamy uczucia samotności i pustki. Ale przekonujemy się też, że smutek może być doprawdy czymś pięknym.
Na co przygotowuje nas dwu-utworowa płyta „Ferðalok 7””? To doskonale postawione pytanie, gdyż przygotowane przez Katla 12 minut muzyki faktycznie robi duże wrażenie. Mam nadzieję, że to tylko przedsmak tego, co będzie później.
Katla :: Ferðalok 7”
1. Kaldidalur 05:44
2. Dómadalur 06:28
Katla : facebook / bandcamp / bigcartel