Pierwszy krok jest w tym przypadku jak najbardziej udany.

KuVenda to jazzowy kwartet o międzynarodowym składzie, w którym występuje również znany muzyk z Islandii.

Zespół KuVenda tworzą:

Miro Herak – wibrafon
Andrés Þór – gitara
Vinsent Planjer – perkusja
Andrea Caruso – bas

Jak się łatwo można domyśleć wspomnianym islandzkim muzykiem jest gitarzysta Andrés Þór, którego możecie kojarzyć z wielu opisywanych przez nas albumów. Jego ostatnim wydawnictwem jest „Paradox” z 2020 roku (recenzja TUTAJ). Zatem czas teraz przedstawić pozostałych muzyków.                                              

Miro Herak  to czeski muzyk, który w młodym wieku przeniósł się na Słowację. W wieku sześciu lat zaczął uczęszczać na lekcje gry na wiolonczeli w Szkole Podstawowej Muzycznej w Bratysławie. W 1990 rozpoczął studia na perkusji klasycznej w Konserwatorium w Żylinie na Słowacji. Po ukończeniu tych  studiów kontynuował naukę w Konserwatorium w Bratysławie. To właśnie w tym okresie bardziej zainteresował się jazzem i muzyką improwizowaną. W 1997 roku założył ze słowackim pianistą Michałem Vanoucekiem zespół AsGuests. Podczas studiów w Bratysławie w 1995 roku Miro został członkiem sekcji perkusyjnej Słowackiej Orkiestry Radiowej, w której grał do 2000 roku. W tym czasie jeszcze bardziej wzrosło jego zainteresowanie jazzem i postanowił studiować u Fritsa Landesbergena, profesora wibrafonu jazzowego w Królewskim Konserwatorium w Hadze w Holandii. Miro został tam przyjęty w 2000 roku i jako obiecujący student przez trzy kolejne lata otrzymywał stypendium Fundacji Schuurman-Scimmel van Ouderen. Ponadto w latach 2002 i 2003 uczęszczał na kilka prywatnych lekcji u legendarnego wibrafonisty Mike’a Mainieriego w Nowym Jorku. W Królewskim Konserwatorium uzyskał stopień Bachelor of Music w 2004 roku oraz tytuł Master of Music ze specjalnym wyróżnieniem w 2006 roku. Miro koncertował w  całej Europie, występował na festiwalach jazzowych w Holandii, Belgii, Słowacji, Czechach, Hiszpanii, Francji, a kilkakrotnie również na The North Sea Jazz Festival. W listopadzie 2005 roku muzyk wystąpił w Carnegie Hall w Nowym Jorku. Wartym odnotowania jest fakt, że z zespołem AsGuests wygrał „Pim Jacobs Muziek Prijs 2004” i „The Dutch Jazz Competition 2004”. Swoją debiutancką płytę „Enter As Guests” zespół wydał w 2005 roku. Trzy lata później ukazało się też nagranie koncertu grupy na DVD, zatytułowane „As Guests live in Belgium”. W tym samym roku Miro został wybrany na członka European Colors Jazz Orchestra z rezydencją we Włoszech. Oprócz AsGuests Miro występuje również z zespołem 4w1, New European Jazz Collective, The Hague Ethospheric Orchestra. Współpracował także z wieloma artystami, takimi jak Kenny Wheeler, John Ruocco, Rosario Giulliani, Massimo Morganti, Deborah J.Carter.

Vincent Planjer to holenderski perkusista. Już w młodym wieku zainteresował się muzyką, a w szczególności perkusją, co zaowocowało dołączeniem w wieku 8 lat do lokalnego zespołu marszowego Jubal. W wieku 14 lat zaczął brać lekcje gry na perkusji, które kontynuował przez całą szkołę, co doprowadziło go do podjęcia studiów w Królewskim Konserwatorium Muzycznym w Hadze. W ciągu sześciu lat spędzonych w tej szkole miał okazję spotkać się i uczyć z kilkoma świetnymi perkusistami. Jegło głównym nauczycielem przez cały ten czas był Eric Ineke, a stałymi nauczycielami gościnnymi byli Joe laBarbera, Jeff Hamilton, Jamey Haddad, Cindy Blackman i Will Kennedy. Będąc częścią Conservatory Big Band muzyk wystąpił na North Sea Jazz Festival z Jimem McNeely i Geraldem Wilsonem. Od ukończenia studiów jest bardzo aktywnym perkusistą na holenderskiej scenie jazzowej, występuje na wielu głównych imprezach i festiwalach jazzowych w Holandii, a także na wielu międzynarodowych trasach koncertowych w Belgii, Niemczech, Luksemburgu, Francji, Włoszech i Danii. Ostatnio rozwija swoją karierę w spektaklach Teatru Muzycznego, biorąc udział w wielu projektach w całej Holandii. Jest także pedagogiem w Szkole Brytyjskiej w Holandii, międzynarodowej szkoły znajdującej się niedaleko Hagi. Około 30 uczniów w wieku od 11 do 18 lat ma ze mną cotygodniowe lekcje. Obecnie jego główną grupą jazzową jest Trio Rembrandt Frerichs. Muzyk skoncentrowany jest również bardzo na organizacji serii koncertów z nowo utworzoną The Hague Ethospheric Orchestra, która będzie stanowiła absolutny szczyt holenderskich muzyków jazzowych.

Andrea Caruso to pochodzący z Włoch basista i kontrabasista. Zaczął grać na klarnecie w wieku 10 lat, co kontynuował przez kolejne 3 lata, podczas których miał swoje pierwsze recitale i występy w małych zespołach kameralnych i orkiestrze marszowej. Był to moment,  kiedy zdarzyło mu się zakochać w basie. Od tego momentu większość swojej energii skupiłem na nauce tego instrumentu – wówczas elektrycznego – poprzez transkrypcję riffów i linii basowych z zespołów rockowych/funk/crossover/metal. Dość szybko, jako nastolatek, zacząłem grać coraz więcej koncertów i festiwali w południowych Włoszech w wielu różnych projektach. W tym czasie uległ fascynacji brzmieniem kontrabasu. Wtedy zdecydował się rozpocząć naukę klasyczną w konserwatorium Foggii pod okiem znakomitego pedagoga Massimiliano Mauthe Von Degerfeld. W tym samym czasie robił licencjat z muzyki jazzowej pod okiem takich włoskich artystów jak Maurizio Rolli, Luigi Giannatempo i Sandro Satta. Ukończył go w 2013 roku z najwyższą oceną. Następnie przeprowadził się do Groningen w Holandii i kontynuował naukę u Sorina Orcinschi. W tym momencie stałem się częścią prawdziwie międzynarodowej sceny, kolorowej mozaiki kultur i niesamowitych utalentowanych ludzi z całego świata. W tym czasie przechodził przez oszałamiające doświadczenia, takie jak koncertowanie z orkiestrą filharmoniczną w Azji czy branie lekcji u wielkiego Catalina Rotaru. W 2014 roku rozpoczął studia magisterskie na PCC w Groningen i zgodnie z jego zasadami rozpoczął badania nad współczesnym modalnym jazzem pod okiem człowieka, którego książki zmieniły jego życie, Rona Millera. Przez jeden semestr przebywał również w Nowym Jorku, gdzie miał okazję nawiązać kontakt z jego wybitną sceną, zagrać kilka koncertów i studiować z Johnem Patituccim, Marc Copland, Phil Markowitz, Marco Panascia, Johannes Weidenmuller i Matt Brewer. Obecnie posiada tytuł magistra w dziedzinie występów jazzowych jako kontrabasista PCC i rozwija się na arenie międzynarodowej jako niezależny artysta.

9 kwietnia 2021 roku KuVenda wydał swój debiutancki album EP pod tytułem „Step One” (Quvenda Records). Muzycy podkreślają, iż ich jazzowa muzyka łączy nastrojowe brzmienia inspirowane północą, wschodem, południem i środkową Europą. „Step One” to płyta ciekawa, różnorodna, a przede wszystkim bardzo dobra. Każdy z czwórki muzyków ma spory bagaż różnorodnych artystycznych doświadczeń. To świadomi swojego talentu i umiejętności indywidualności, którzy tworzą szalenie ciekawy kolektyw, w którego grze słychać zainteresowania tradycyjnym jazzem, improwizacją, eksperymentami, słychać w końcu również naleciałości world music, jak i innych poza jazzowych elementów. To podróż z widokiem na różne tradycje jazzowe, stylistyki i wielokulturowe wpływy.

W twórczości KuVenda czuć wolność muzyczną, zabawę dźwiękami, chęć improwizowania, dobrze pojętego kombinowania i łamania schematów. Instrumentaliści zręcznie poruszają się po przestrzeni generowanej przez sekcję rytmiczną, zgrabnie wypełniają luźne ramy atrakcyjnymi improwizacjami. Tworzą niuanse i brzmieniowe szczególiki, które pokazują diabelską sprawność muzyków. Podoba mi się lekkość tych kompozycji, które nie tracą nic ze swej intensywności i wielowątkowości. A przyznać trzeba, że struktury utworów są dość pokręcone i wielobarwne. KuVenda wytycza rozmaite tropy prowadzące do sugestywnych i autonomicznych pejzażów dźwiękowych. Nie sposób również nie docenić pociągającej transowości, jaka wprost emanuje z tej muzyki. W przypadku albumu „Step One” wyobraźnia słuchacza nie może narzekać na brak dźwiękowych doznań.

Liczę n to, że „Step One” nie będzie pierwszym i zarazem ostatnim wydawnictwem projektu KuVenda, bo nie dość, że kwartet ma w sobie naprawdę ogromny potencjał, to dodatkowo ma już pomysł na własne brzmienie i formę.

 

 

 

 

KuVenda :: Step One

1. Eli 04:25
2. Step One 07:41
3. Gold Fish [Prologue Wish] 02:38
4. Wish 07:20

 

 

 

 

KuVenda : facebook / spotify

KuVenda :: Step One (recenzja)
5.0Wynik ogólny
Ocena czytelników 0 Głosów