LOGI to pseudonim artystyczny islandzkiego muzyka o imieniu Arnar Logi. Artysta urodził się i dorastał na Fiordach Zachodnich wyspy, w miejscowości Þingeyri. Obecnie mieszka w Kopenhadze, gdzie studiuje na kierunku projektowanie graficzne, a każdy swój wolny czas przeznacza na tworzenie własnej muzyki.
23 kwietnia ukazał się debiutancki album EP artysty zatytułowany po prostu „LOGI”. Islandczyk napisał muzykę i teksty na płytę, zaśpiewał i wykonał wszystkie partie instrumentalne, samodzielnie zarejestrował materiał, wyprodukował go i przygotował oprawę graficzną albumu. Jedynie mastering wykonał Fred M. Islandczyk zaczął tworzyć swoją muzykę jeszcze w 2018 roku. Od 2019 roku prace te weszły już na bardziej zaawansowany poziom. Muzyk zdradza, że wpływ na jego twórczość mają tacy wykonawcy jak na przykład Dermot Kennedy, Two Feet, Tash Sultana, Matt Corby i Harry Styles.
Arnar wyjaśnia, że temat jego debiutanckiej 4-utworowej EPki napędzany jest uczuciami i pragnieniami wobec drugiej osoby, zarówno przed rozpoczęciem związku, w trakcie jego trwania, jak i po zakończeniu. Każda piosenka odzwierciedla zatem inny okres tego związku, opowiada historię z określonego momentu danej relacji.
Brzmienie muzyki projektu LOGI nie jest jednoznaczne. Ja wiem, że najłatwiej byłoby wrzucić ją do worka pod tytułem indie pop. Niemniej jednak chociaż słychać w jego kompozycjach singer-songwriterską prostotę, to jednak ciekawe aranże podnoszą zdecydowanie ich poziom i wartość. Artysta dość skutecznie zaciera na sowim debiucie granice między tradycyjną singer-songwriterką, alternatywą, popem, rockiem, folkiem, a nawet sensualnie brzmiącą elektroniką. Mamy tutaj frapującą muzyczną mieszankę, która czaruje słuchacza nastrojowym klimatem i przyciąga jego uwagę emocjonalną głębią. W tym miejscu pochwalić trzeba również przyjemną, unikalną barwę głosu wokalisty i jego delikatny, ale jednak emocjonalny sposób śpiewania. Między innymi przez to muzyka Islandczyka jest tak bardzo czuła, zmysłowa i ujmująca melancholijnymi melodiami. Przez to bardzo łatwo jest się zatopić w tych błogich kompozycjach, będących dowodem talentu i błyskotliwości kompozytorskiej Arnara.
Krążek otwiera utwór „To the Bone” opierający się na subtelnych motywach zagranych na gitarze i uspokajającym śpiewem artysty, które co pewien czas przełamane są mocniejszym naparciem na instrumenty, dzięki którym kompozycja nabiera większej wyrazistości, a jej przestrzeń staje się bardziej wypełniona dźwiękami. Świetnie wypada też singlowy „I will be All right”, który uwodzi swoją liryczną atmosferą oraz nawiązaniami do folku i alternatywnego country. Ciężko się od niego oderwać. Nie zawodzi również łagodna ballada „Golden Eyes” podbita partiami klawiszy i elektroniką. Jej intymny charakter idealnie współgra z emocjonalnym wokalem Arnara. Album zamyka łagodny i rozmarzony „Ghost”, o delikatną fakturę dźwięków. Piękne zamknięcie płyty. Muzyk doskonale radzi sobie w takich klimatach, jego styl jest wyrafinowany i elegancki.
Wydawnictwo „LOGI” to płyta zróżnicowana, a jednak, w jakiś tajemniczy sposób, zaskakująco spójna. słucha się tego wyśmienicie. Tym bardziej, iż czuć, że jest to granie szczere i naturalne. LOGI to bez wątpienia dobrze zapowiadający się młody artysta, który ma ciekawy pomysł na swoją muzykę. W jego twórczości jest jakaś dojrzałość, która przemawia w jego muzyce i umiejętnie prowadzonym wokalu.
LOGI :: LOGI
1. To the Bone
2. I will be All right
3. Golden Eyes
4. Ghost
LOGI : website / facebook / spotify