Mannveira to islandzki black metalowy projekt/zespół, bo początkowo prowadzony przez jedną osobę Illugi’ego Kristinssona, a obecnie stanowiący pięcioosobową grupę, w której skład wchodzą:
Illugi – wokal
Örlygur – gitara
Sindri – gitara
Axel – bas
Jón – perkusja
Na swoim dotychczasowym koncie Mannveira ma dopiero jeden album EP zatytułowany „Von Er Eitur”, który ukazał się 10 marca 2014 roku. Nagrania materiału miały miejsce na przełomie 2013 i 2014 roku przy pomocy Magni’ego Freyra oraz D.G., który również miksował płytę.
„Von Er Eitur” składa się z 3 kompozycji trwających łącznie 18 minut. Trzeba zaznaczyć, że podczas procesu tworzenia tej płyty i jej nagrań Mannveira był jeszcze jednoosobowym projektem, stąd za wszystkie partie wokalne, gitary i bas odpowiada Illugi. Natomiast na perkusji gościnnie zagrał Sigurður.
„Von Er Eitur” to skandynawska ekstrema black metalowa, która od początku do końca jest potężna, dzika, surowa oraz czarna i gęsta jak smoła. Brzmienie tego krążka jest naprawdę mocarne. Czasami również podpadające pod wolne doom’owe klimaty lub zaskakujące melodyjnymi riffami. Cechuje go także niebywała intensywność i imponujący majestat. Styl może nieco przypominać Deathspell Omega i DSO, jednak Mannveira udowadnia swoimi 3 utworami zaprezentowanymi, że ma własną muzyczną szatę.
Ich album już na wstępie nokautuje serią ekstremalnych ciosów zadanych w oparciu o wściekłe growle, potężne gitary i blastującą perkusję. Muzycy potrafią przywalić tak mocno i intensywnie, że nie mamy żadnych wątpliwości z której strony świata pochodzą te złowieszcze dźwięki. Muzyka islandzkich metalowców jest w ciągłym ruchu. Jej ścieżki naładowane są ogromną ilością urozmaiceń i wypełnione klimatycznymi przestrzeniami. Nastroje i tempa zmieniają się tutaj jak w kalejdoskopie. Okazuje się, że ci muzycy są niesamowicie sprawnymi wirtuozami. Cały czas trzymają słuchacza mocno za gardło i wiodą go poprzez dużą ilość przejść i złamań klimatu, z których raz po raz wypełzają pomysły i niespodziewane zagrywki wymykające się prostym schematom.
Atmosfera debiutanckiego albumu Mannveira staje się przez to złowroga, diaboliczna i obłąkańcza. W takich kategoriach odbioru wzmacniają ją dodatkowo chrapliwe nieludzkie wokale, nieziemskie jęki, pomruki, warki, krzyki i wrzaski.
Ciemność, mrok i agresja wyzierające z „Von Er Eitur” pochłaniają wszelkie światło i dobro jakie napotka na swojej drodze. Ta muzyka dotyka tego co pierwotne, pierwotnego zła. Koncentruje się na śmierci, pożodze i zniszczeniu. To soundtrack skrojony idealnie na miarę brutalnych pogańskich rytuałów ociekających rzekami krwi.
Muzyka metalowa tworzona przez Mannveira jest absolutnie urzekająca i zdumiewająca. Naprawdę gratuluję im płyty „Von Er Eitur”, bo to niebywały pokaz mocy, twórczych sił i ostatecznego triumfu sztuki black metalowej.
Mannveira :: Von Er Eitur
1. Von Er Eitur 05:42
2. Eðjan 05:59
3. Vítiskvalir Vitundar 05:58
Mannveira : facebook / bandcamp / soundcloud