Marbles Lost to pseudonim artystyczny 23-letniej farerskiej artystki Marii Mercedes Lindenskov.
Jak czytamy na stronie internetowej artystki, Marbles Lost to solistka urodzona na Wyspach Owczych w 1995 roku, którą ukształtowało dość nietypowe dzieciństwo – częściowo dorastała w Kopenhadze, stolicy Danii, ale także przez kilka lat mieszkała w małej wiosce na Wyspach Owczych. Pierwszego dnia szkoły w Kopenhadze dowiedziała się, że nie należy dotykać igieł heroinowych leżących na ulicy. Pierwszego dnia szkoły na Wyspach Owczych nauczyła się modlić. Zaczęła grać na gitarze, gdy miała 13 lat. Mówi płynnie po farersku, duńsku i angielsku. Latem 2016 roku przeprowadziła się do Berlina, gdzie rozkwitło jej zainteresowanie tym krajem. Aktualnie jako agnostyk i ukulelistka zagubiona w swoim komputerze tworzy electro indie pop siedząc w swoim pokoju w Kopenhadze. Śpiewa i pisze piosenki od kiedy pamięta. Z niewielką pomocą swojego Macbooka i programu Ableton Live eksperymentuje z bitami i tekstami. Swoimi osobistymi historiami, żywymi pomysłami i twórczym umysłem przeprowadzi cię przez podzielony wszechświat.
26 kwietnia 2019 roku ukazał się debiutancki album EP Marbles Lost zatytułowany „EnterTrouble”, wydany przez Tutl Records. Materiał na płytę został zarejestrowany w Studio Bloch na Wyspach Owczych. Produkcją muzyki artystka zajmowała się samodzielnie. Natomiast jeśli chodzi o miksowanie albumu to wykonał je Theodor Kapnas, zaś masteringiem zajmował się George Nerantzis.
Na swoim debiucie Marbles Lost zaprezentowała cztery kompozycje, będące udaną fuzją electro indie popu i elementów folkowych. Każda jednak posiada swój własny szczegół. Czy w tak wyeksploatowanej i stosunkowo ograniczonej formule można powiedzieć jeszcze coś nowego, a przynajmniej przekonującego? Okazuje się, że tak i to zdecydowanie, a najlepiej świadczy o tym album „EnterTrouble”. Wydawać by się mogło, że Marbles Lost na swoim krążku eksploruje dobrze znane nam obszary, ale tak naprawdę artystka jest na tyle otwarta na eksperymenty i próbowanie nowych rozwiązań, że efekty jej prac są doprawdy fascynujące. Młoda Farerka wplata na przykład w swoje delikatne i minimalistyczne elektroniczne aranże świetnie brzmiące akustyczne dźwięki ukulele. Ten z pozoru prosty zabieg wypada na tyle ciekawie i twórczo, że słuchaczowi nie towarzyszyło przemożne poczucie powtórki z rozrywki. Po prostu mistrzostwo. Mimo ascetycznej formy i wąskich ram gatunkowych tej płyty nie sposób nazwać ją wtórną. Jest to bez wątpienia pozycja nagrana z ogromnym wyczuciem.
Największe jednak wrażenie w twórczości Marbles Lost robi wokal Marii Mercedes Lindenskov, który przyjemnie pieści nasze uszy i potrafi przyspieszyć bicia serca. To on jest naszym przewodnikiem po tej muzyce. Zmysłowy, namiętny, hipnotyzujący i magnetyzujący. Bez końca można się rozpływać nad jego barwą i imponującymi umiejętnościami wokalistki. Równocześnie śpiew Marii robi wrażenie naturalnego i wiarygodnego. Dodatkowo zawarty w nim ładunek emocjonalny i piękno niesionych przezeń melodii mono angażuje słuchacza.
Talentu Marbles Lost odmówić zdecydowanie nie można. Na swojej debiutanckiej płycie „EnterTrouble” artystka buduje kapitalny nastrój i doskonale wyraża swoje emocje. Wiem już, że potrafi nagrywać piękne i przejmujące piosenki, dlatego z niecierpliwością czekam na jej pierwszy longplay.
Marbles Lost :: EnterTrouble
1. Trouble 3:19
2. Burst Bubble 4:52
3. Rosegold 3:37
4. Ender Tit 3:40
Marbles Lost : website / facebook / soundcloud