My Bubba to intrygujący żeński duet tworzący swoją muzykę w nurcie lo-fi/acoustic folk.
Wcześniej grupa funkcjonowała jako trio i nosiła nazwę My Bubba & Mi, ale po odejściu Mia Olssen skład i nazwa zostały okrojone. Tak więc w aktualny trzon My Bubba tworzą Islandka Guðbjörg Tómasdóttir (aka Bubba) oraz Szwedka My Larsdotter Lucas. Bubba gra na gitarze i banjo oraz śpiewa, natomiast My oprócz wokalu obsługuje również gitarę oraz starą norweską cytrę (Zither zwaną również table harp).
Panie poznały się przez przypadek w Kopenhadze, wynajmując wspólnie mieszkanie. Zaczęło się niewinnie od wspólnych wieczornych śpiewów dla zabicia nudy i wykorzystania wolnego czasu. Po jakimś czasie Bubba i My wyjechały do Włoch. Tutaj w 2010 roku nagrały wspólnie swój pierwszy album zatytułowany „How it’s Done in Italy”. A w następnym roku pojawił się album EP „Wild & You” z 5 premierowymi utworami.
Przez następne lata My Bubba zagrały wiele koncertów. Pojawiały się na scenach niemal całej Europy i USA. Występowały u boku takich artystów jak m.in. Damien Rice, Matthew E. White, Ulige Numre, Frank Fairfield. Uświetniły też swoimi występami Iceland Airwaves, Roskilde Festival i Copenhagen Jazz Festival.
W kwietniu 2014 roku My Bubba wydały swój kolejny album noszący tytuł „Goes Abroader”.
Jak podkreślają w wywiadach artystki, piosenki na ten krążek zostały napisane podczas długich i ciemnych nocy skandynawskiej zimy. Autorkom towarzyszyły wówczas myśli i marzenia związane z egzotycznymi i ciepłymi miejscami. Stąd każdy z utworów jest niczym dźwiękowa pamiątka mająca postać wyimaginowanej pocztówki dżungli, pustyni czy plaży. Inspiracją w takim podejściu do tworzenia była dla My Bubba był francuski artysta Henri Rousseau, który malował krajobrazy dżungli jedynie na podstawie zdjęć, które znalazł w książkach, a których nigdy na żywo nie widział. Bubba mówi o tym, że „to tak jakby wyruszyć w wyimaginowaną podróż przez coś, co w połowie jest prawdziwe”.
W ten sposób powstało 14 na wpół prawdziwych piosenek i jedna „prawdziwa”, bo to cover „Sexual Healing” z repertuaru Marvina Gaye, który zamyka album Skandynawek.
W przeciwieństwie do chłodu miejsca powstawania kompozycji na „Goes Abroader”, album nagrywany był w ciepłym otoczeniu Seahorse Sound Studios i House of Blues Studios, jak i w słonecznej południowej Kalifornii. Przy tej okazji duet współpracował z producentem Noah’em Georgeson’em (wcześniej produkował płyty m.in. dla Joanny Newsom i Devendra Banhart).
Sam nie wiem czy to wynik wyobraźni artystek czy odpowiednia produkcja, ale brzmienie „Goes Abroader” faktycznie ma wiele ciepłych odcieni i egzotycznych smaków wysp karaibskich, klimatów afrykańskich i hawajskich. Choć nie brak w nim również skandynawskiej duszy i wpływów amerykańskich. Z pozoru proste, akustyczne i ascetyczne lo-fi/folk w wykonaniu My Bubba nabiega jakiegoś magicznego bogactwa dźwiękowego. A może to tylko wariuje wyobraźnia?
Kompozycje sprawiają wrażenie jedwabiście delikatnych i kruchych. Duża w tym zasługa wokali, które stanowią główną siłę tej muzyki. Śpiew Bubba i My jest rozkoszny, zmysłowy i… To muzyka jakby tworzona poza hałasem świata. W miejscu, w którym czas nie ma znaczenia, a człowiek donikąd się nie śpieszy.uwodzicielski. Całość jest niebywale harmonijna i łagodna.
Słuchając całego krążka nietrudno się w nim zakochać. Porusza on swoją emocjonalnością i napełnia pozytywnym nastrojem. Dwójka artystek zapewnia słuchaczowi naprawdę kapitalne doznania, prowadzi w odległe od naszej rzeczywistości przestrzenie, które z całą pewnością mają coś wspólnego z magią. Całość daje wrażenie przestrzenności, świeżości i obcowania z czymś tak delikatnym, ulotnym, a jednocześnie tak wyrazistym. Pozwala się wyciszyć, uspokoić, nabrać głębokiego oddechu.
Te dźwięki leczą, inspirują, pomagają i motywują do zmian. Płytę pije się z równą przyjemnością co gorącą kawę w zimowy wieczór. To album poruszający i mający ogromną silę wyrazu pomimo swojej delikatności i lekkości. Można się nim w pełni delektować. Już po kilku utworach doświadczamy błogiego spokoju.
Moim marzeniem jest posiadać to wydawnictwo na vinylu, to byłby idealny nośnik dla naturalnego i ciepłego brzmienia tej muzyki.
My Bubba :: Goes Abroader
01. Seashell Intro
02. Island
03. Dogs Lying Around Playing
04. Poem Found in the Pocket of an Amazon
05. Through & Through
06. Azorean Bull
07. Feverish
08. Knitting
09. Wild and You
10. Our Water Hours
11. Traveling Song
12. Sambanane
13. East Cave
14. Going Home
15. Sexual Healing
My Bubba : website / facebook / bandcamp