Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś nam dać o tym znać, możesz po prostu postawić nam kawę. Będzie nam miło. Poczujemy się lepiej i zmotywuje nas to do dalszego pisania.
Zimna i ciemna bezgwiezdna noc.
Jednoosobowy atmospheric/experimental black metalowy projekt Óreiða prowadzony przez islandzkiego muzyka Þórira G. Jónssona, swój ostatni album (koncertowy) pod tytułem „First Mass” wydał w 2021 roku (recenzja TUTAJ), obecnie artysta powraca z nowym wydawnictwem studyjnym.
Najnowszy album Óreiða nosi tytuł „Nóttin” i ukazał się 14 listopada 2022 roku. Co ciekawe materiał na ten krążek został zarejestrowany kilka lat wcześniej, dokładnie w 2016 roku, jednak zaginął on na kilka lat w „technologicznej czarnej dziurze” i dopiero niedawno został odnaleziony. Album składa się z czterech, długich (średnio 7 minut) kompozycji oznaczonych jedynie rzymskimi cyframi. Utwory nie posiadają ani tytułów, tekstów ani wokali, są całkowicie instrumentalne. Jedyną wskazówką, jaką otrzymujemy jest tytuł płyty – „Nóttin”, który w języku islandzkim oznacza ‘Noc’.
Óreiða dostarcza nam porządnie skrojony materiał, podążający za sprecyzowaną wizją projektu, który umiejętnie łączy agresję z tajemniczością i pewnego rodzaju hipnotyzmem, wplatając w swoją mroczną i gęstą materię ciekawe melodie. „Nóttin” już od pierwszych dźwięków chwyta za zmysły, zadziwia i wprowadza słuchacza w trans. Jest to materiał ciężki, masywny, gęsty i niezwykle hipnotyczny. Kompozycje skoncentrowane są na stworzeniu potężnej ściany dźwięku i złowieszczej atmosfery, która jest pochłaniająca od samego początku do końca. Partie gitar, perkusji i syntezatorów budują kapitalny klimat. To ponury dźwiękowy chaos emanujący zimnem i magnetyczną ciemnością, które potrafią wzbudzić niepokój. Zupełnie jakbyśmy stali na skraju wielkiej przepaści. „Nóttin” kusi nas mrokiem i emocjonalnym chłodem.
Óreiða :: Nóttin
1. I 07:28
2. II 08:34
3. III 08:13
4. IV 06:38